dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 3 z 26
Pokaż wyniki od 41 do 60 z 508
  1. #41

    Domyślnie

    Zapomniałam dodać, że koleś za zasypanie ściany 20 zł wziął.
    A my się tak mordowaliśmy.
    To se pomyślałam, że za stówkę oprzątnie działeczkę. Zobaczymy.

  2. #42

    Domyślnie

    Może nie dość jasno opisałam naszą sytuację.
    A zatem sprostowanie:

    PO PIERWSZE:
    Nie budujemy jeszcze "na kreskę". Budowa i papiery całkowicie finansowane są z jakichś tam oszczędności i z bieżących wpływów. Stąd też nie mogę sobie pozwolić na ekipę, jak również na dodatkowe ekstrasy typu - koparka przyjedzie i zasypie piaskiem. Dodatkowo też w niektórych miejscach miała by problem z dotarciem - tak myślę, może się mylę. To że udało nam się zwerbować koparkę, która gdzieś w pobliżu się kręciła, do zasypania ostatniej ściany ziemią, to był przypadek. Odpaliliśmy kolesiowi 20 zł i cześć. Inna stawka byłaby gdybym zamówiła sprzęt - dobrze o tym wiecie. Dla mnie mieć a nie mieć 400 zł ma znaczenie. To dlatego zdążyliśmy zrobić tylko tyle. Miał być przynajmniej stan zero

    PO DRUGIE:
    Chcieliśmy zacząć na jesień bo dobrze znamy warunki gruntowe. Wiemy co się dzieje wiosną - staw, latem kopanie za pomocą kilofa. Dlatego też mieliśmy ciągłe ciśnienie, żeby zdążyć przed zimą.
    A to, że zabraliśmy się do tego w tym roku, to zasługa niecierpliwości mojego męża. Poza tym wynajmuję mieszkanie od kogoś i ta przyjemność niestety kosztuje nas nie mało. Więc im szybciej na swoje tym lepiej dla nas.

    PO TRZECIE:
    Ja tu nie piszę po to, żeby komuś coś udowodnić. Wszyscy wiedzą, że to można zrobić samemu. Piszę dlatego, że:

    - Ci, którzy chcieli by budować tak jak my niestety muszą liczyć się z pewnym poświęceniem. I nie mam zamiaru nikogo pouczać. Opisuję swoją przygodę. [b]Jeśli się nasz dziennik komuś kiedykolwiek przyda to tylko będzie mnie to cieszyć. Staram się budować zgodnie ze sztuką budowlaną i nie chcemy korzystać z jakichś tam zamienników.

    -Piszę też dla siebie, żebym nie zapomniała.

    I dopiero teraz, po fundamentach nabraliśmy większej pewności. I dopiero teraz mąż mój zapiera się, że zrobimy to sami. Myślę sobie, że ściany jeszcze ale strop (monolit) chyba nie damy rady. Tyle tylko, ze dopiero wiosną będę na sto procków wiedziała co i jak. Taka praca. Ale wiem też, że jeśli będę szukać ekipy, to może (raczej pewne) wiosna już nikogo nie znajdę.

  3. #43

    Domyślnie

    Niech świąteczne życzenia mają moc spełnienia,
    te całkiem błahe i te ważne,
    te dostojne i te ciut niepoważne,
    niech się spełnią.
    Marzeń o które warto walczyć,
    wartości którymi warto się dzielić,
    przyjaciół z którymi warto być
    i nadziei, bez której nie da się żyć.


    Wszystkim poczytującym


    Wesołych Świąt Bożego Narodzenia
    i Szczęśliwego Nowego Roku



  4. #44

    Domyślnie

    Witam

    Nadszedł czas, żeby się policzyć.
    Się podliczyliśmy. I tak.

    PAPIERY:

    500 zł mapa do celów projektowych,
    400 zł wytyczenie domu przez geodetę,
    1500 zł projekt domu,
    2700 zł zmiany w projekcie,
    2100 zł adaptacja (z projektami przyłączy: energii, wody i kanalizacji każde po 350 zł)
    200 zł inne: wnioski świstki duperele (tak naprawdę to już nie pamiętam),

    -----------------------------------------------------------

    RAZEM 7400 zł JEJ DUŻO

    Chyba o niczym nie zapomniałam

    Zmiana postu: Umowa z ŁZE wypunktowana będzie w mediach - Przepraszam

  5. #45

    Domyślnie

    Zmiany w projekcie zleciliśmy Achetonie. Wszyscy miejscowi architekci mieli zbyt wysokie stawki. Poza tym w pracowni macierzystej zlecone zmiany są szybciej i łatwiej nanoszone. W końcu to oni rysowali projekt.

    Zmieniona jest kotłownia z gazowej na ekogroszek. Akurat w tym projekcie jest w miarę duża kotłownia i nie potrzeba jej powiększać. W przypadku pieca na ekogroszek tudzież inne paliwo uniwersalne, potrzebna jest ściana bez okna o długości 3m. Kotłownia nie została powiększona ani zmieniona - jeśli chodzi o długości ścian. Dołożyli studzienkę odpływową. Efekt końcowy - 450 za zmianę.

    Kolejna poważna zmiana to likwidacja wcięcia w obrysie domu. Wyprostowaliśmy go. W ten sposób uzyskując większą powierzchnię. Koszt zmiany 900zł Liczenie stropu. To z kolei pozwoliło nam na powiększenie kuchni.

    Kolejne zmiany to wyrównanie długości ściany między kuchnią a salonem. W ścianie tej jest wielkie okno podawcze. Wyrównaliśmy je. Żeby móc zrobić w nim przejście. Okno na ścianie wschodniej zostało przesunięte, okna na ścianie północnej zostały całkowicie zmienione na dwa balkonowe i obok nich są zaprojektowane dwa krótsze. Jeszcze coś z nimi zrobię. Okno na ścianie zachodniej zostało powiększone. T to tyle jeśli chodzi o zmiany w projekcie domu. Na razie.

    Wszelkie inne poprawki na etapie budowy. Już mam zmienioną podstawę komina, tak żeby kominek siedział w ścianie a nie z niej wystawał. Zmienioną mam również ścianę szczytową na wysokości strychu. Wiecie jaką grubość miała oryginalnie? 12 cm nóż się w kieszeni otwiera

    pozdawiam

  6. #46

    Domyślnie

    Do tej pory ściana fundamentowa kosztowała:


    Zbrojenie 1470 zł
    Beton chudy 600 zł z transportem
    Beton b20 do zalania ławy z transportem pompą 3900 zł
    Bloczki 3000 zł
    Zaprawa 960 zł
    Dysperbit 350 zł - 14 wiaderek
    Deski do szalunku 350 zł
    Koparka 350zł - 4 i pół godziny pracy
    Piach 1400 zł - 4 wywrotki po 350 zł
    Papa 240 zł

    --------------------------------------------------------------------------------------------
    Razem 11 150 zł

    Na wiosnę kończymy do stanu zero.


    Do tego duperele:

    Zaginarka do prętów "6- stek" 100 zł
    Zaginarka do "12 - sek" podarowana w prezencie
    Klucz do wiązania zbrojenia podarowany w prezencie
    Łopata 120 zł
    Poziomica wodna 25 zł
    Hydrofor 240 zł
    Generator 750 zł
    Wąż studnia hydrofor 70 zł
    Wkręty 20 zł
    Sznurek podarowany w prezencie
    Zasypanie ściany fundamentowej 20zł
    ----------------------------------------------------------------------------------------------------------
    Razem 1345 zł

    Media

    2500 - studnia 6-cio drenowa kopana w 2006r,
    2500 - umowa z ŁZE na 15kW,
    szambo - jak kupię to wpiszę
    ------------------------------------------------------
    Razem 5000zł

    robocizna 0 zł

    Post zmieniony - wpisane media.

  7. #47

    Domyślnie

    Witam

    Czekając na wiosnę przedłużyłam sobie zimę.







    Zdjęcia z lodowca





    I stary krzyż



    Pozdrawiam

  8. #48

    Domyślnie

    Witam wieczornie

    Wieści z placu boju.
    Nie jest dobrze. Oj nie. Mieliśmy nadzieję, że z początkiem marca ruszymy dalej . Hehe nic z tego. Woda stoi wrednie . Może przez następne tygodnie nieco się osuszy. Nie wiemy co robić. Szkoda czasu może zacząć już murować ściany?
    Jak tak dalej pójdzie to przewidywany termin kończenia stanu zero - maj???

    Zdjęcia z wczorajszego dnia.
    4 marzec 2009



    Woda stoi tam gdzie podłoże "bardziej" gliniaste



    Dla odmiany tam gdzie "trochę mniej gliny" woda 20 cm pod piachem



    I jeszcze: wlazłam do salonu z buciorami - no to mnie zassało, ho ho po kolana - ruchome piaski



    I co tu robić??

  9. #49

    Domyślnie

    Tak jak myślałam i pisałam stary mój nie wytrzymał.


    Ogłaszam wszem i wobec, iż:

    SEZON BUDOWLANY W 2009 ROKU UWAŻAM ZA OTWARTY

    Ponieważ warunki gruntowe nie pozwalają nam na kończenie zeszłorocznej pracy, zabraliśmy się za murowanie ścian.
    Stan zero dokończymy w miarę możliwości. Czyli wtedy kiedy woda sobie pójdzie sio!!!
    A kanalizację już kupiliśmy. Fakt, że nie całą ale...

    W styczniu tego roku zamówiliśmy ceramikę. Tak więc na ściany pójdą Kozłowice 25 P+W Mega Max (chyba tak to się pisze ). Zrobiliśmy mały sondaż wśród wielu producentów ceramiki i padło chyba na najlepszych, oczywiście na obecny czas(tak myślę). Zamówiliśmy 600 szt. Sondujemy ceny i mamy nadzieję, że spadną. A za te 600 szt przepłaciliśmy

    Mogę do wydatków doliczyć:

    Styczeń/Luty 2009

    3120,00 zł - 600 szt pustaków po 5,20 zł
    260,00 zł - papa
    11,00 zł - łopata
    4,50 zł - kielnia
    162 zł (54 zł x 3szt) - do klejenia papy - coś tam izolbetu (później dopiszę)
    400,00 zł - kanalizacja

    -------------------------------------------------------------------------------------------

    Razem 3957,50 zł





    Łącznie do tej pory wydaliśmy:

    16 452,50 zł Materiały plus duperele
    7400 zł Papiery - tutaj to daliśmy ciała, za tą kwotę chyba byłby indywidualny
    5000 zł Przyłącza


    ------------------------------------------------------------------------------------------------------------

    Suma summarum 28 852,50 zł jak? skąd?





    Zdjęcia z 10.03.09r
    - będą jak imaga rozgryzę ponownie bo coś kurna nie działa

  10. #50

    Domyślnie

    Witam

    Tak więc 10.03.09 we wtorek, z samego rana, niecierpliwy inwestor dzielnie rozpoczął pracę. Zaczynamy od kolejnej warstwy izolacji poziomej. Niestety jak pisałam wcześniej, kończenie stanu zero musi poczekać. Mam nadzieję, że nie do maja.
    Rozłożył i przykleił papę na ścianie fundamentowej. Papa przecięta na pół i położona razy dwa. Zatem to druga warstwa izolacji poziomej - przypominam pierwsza była na ławie.






    Zdjęcie z tego samego dnia. Marzec!!! Słonko i śnieg


  11. #51

    Domyślnie

    Witam

    Wiecie, że zielonego pojęcia nie mamy odnośnie budowy. Murowanie, nie no fajnie. Co za filozofia. Bloczek do bloczka i cześć.
    A jednak.
    Jak się kładzie pustaki ceramiczne na gładko cechą do wewnątrz, czy może na zewnątrz???
    No.

    To, koll maj best frends to kozłowice.

    A tam miły Pan... się nie zna - i radzi aby wszystkie bloczki kłaść cechami na zewnątrz.
    Dobra stary spróbował. I dupa. Nijak zamki w pustakach się nie zapinają.
    Stary wydumał, że trza je kłaść naprzemiennie. Jeden cechą do sąsiadów, drugi cechą do środka domu. I poszło.

    Tera będą zdjęcia:






    A żeby mało było, kładziemy trzecią izolację poziomą z foli. Po pierwszym pustaku. A co Ja grzyba nie chcę mieć na ścianie.




    Odnośnie pustaków. Stary pieje z zachwytu.

    Jutro dalsza fotorelacja. A dziś dawno zapomniany i nieużywany już przez nas ketonal lek - shower gel i dobranoc.


    Pozdrawiam

  12. #52

    Domyślnie

    Witam

    4 stopnie na plusie więc do dzieła





    Izolbet na grillu

    I już ino mig trzecia warstwa na części ścian




    Jeju i pierwsze okienko - od pomieszczenia pod schodami



    I z drugiej strony
    Z tego pomieszczenia musimy wybrać wszystko do poziomu ławy fundamentowej . Poziom podłogi w tym pomieszczeniu wynosi - minus 0.9m od PP





    Tyle na dziś

    P.S Jutro mają być drzwi wejściowe
    Ostatnio edytowane przez Nadiaart ; 01-01-2011 o 17:33

  13. #53

    Domyślnie

    Witam

    A myślałam że mój stary jest nieśmiertelny i że temperatura +1 st nie robi na nim wrażenia.
    Wymiękł po 6 godzinach dziś . I tak coś tam wymurował - no powiedzmy nawet, nie coś tam a KAWAŁ ŚCIANY!!!

    efekt poczynań dnia dzisiejszego na zdjęciach:
    -mamy "prawie" wejście!!









    W przyszłym tygodniu ja dołączam do ekipy.

    A żeby nie było, że u nas to fiu fiu i wszystko naj.
    Stary się pierdyknął o jedną warstwę pod oknem. I musiał poprawić. Nie zacytuję jego słów
    Oj naprawdę, bez wylewki trzeba bardzo uważać.

    I jeszcze. Małżowi zamarzyła się dziś betoniarka. Jednak jeszcze musi się obejść bez niej i grzecznie współpracować z taczką. A co, niech kombinuje

    Zastanawiam się czy napisać Wam czym małż mój tnie pustaki.

  14. #54

    Domyślnie

    Witam

    Oto specjalistyczny przyrząd do cięcia pustaków:

    Na specjalne życzenie fanów mojego małża

    Tadamm




    Ostatnio coś do mnie mówił, że zawias musi naostrzyć
    Stary mła z gówna bat ukręci.






    Najgorsze jest to, że równo i dobrze idzie.

    Pozdrawiam
    Ostatnio edytowane przez Nadiaart ; 01-01-2011 o 17:37

  15. #55

    Domyślnie

    Witam,

    Dziś przyjechała kolejna partia pustaków. Poprzednia 4 palety czyli 240 szt wyrobione. Przyjechało 8 palet. Pustaki zamawialiśmy w styczniu po 5,20 za szt. Ciekawe czy podwyżka nas obejmie? Zobaczymy. W połowie kwietnia będziemy zamawiać kolejne a jeśli cena nas nie będzie zadowalać poczekamy. W tym czasie zrobimy wylewkę.

    Samochód oczywiście się zakopał. A Panowie kierowcy nie chcą już do nas przyjeżdżać.


  16. #56

    Domyślnie

    A teraz słowo o odchyłkach - ścian ( o naszych to na innym forum )


    Specjalna dedykacja dla Pana W - będzie wiedział.


    Poziomy. Pionów nie mam ale spokojnie będą. A na koniec przeważymy szlaufwagą (czy jak to się tam pisze i nazywa)







    Niedowiarków zapraszam na plac boju do Rąbienia ze swoimi narzędziami pomiarowymi, żeby nie było, że nasze jakieś lewe są.

    No i mamy już tyle:





    Sami powiedzcie potrzebna mu ta betoniarka???
    Ostatnio edytowane przez Nadiaart ; 01-01-2011 o 17:43

  17. #57

    Domyślnie



    sam inwestor!! sam się kleję, bo ślubna by mi na takie zdjęcie nie pozwoliła

    na budowie praca zamarła - spadł u nas ŚNIEG!!!! kur....

    ale spokojnie moi fani - od soboty lepimy chatkę dalej - w mocnym rodzinnym składzie!!!

    ślubna leży połamana jakimś cholernym wirusem, wiec ja sie dorwałem.... choć RAZ!!!!

  18. #58

    Domyślnie

    Witam

    W temacie betoniarki:

    STARY BETONIARKI NIE DOSTANIE, NIE KUPIĘ MU!!!!!!!
    bo się boję, że takim tempem jak chłopaki murują będę musiała się przeprowadzić jeszcze w tym roku - a nie chce

    Efekt dzisiejszej pracy mnie powalił. Nie wiem ile "zawodowy" murarz robi dziennie, ale wynik 170 szt pustaków jak na amatorów jest NIEZŁY

    sami oceńcie:













    Dziś murowała ekipa. Czterech zawodowców tzn: Chemik, Automatyk, Informatyk, Mechanik. A pisał filolog
    Konsultacja merytoryczna do projektu i budowy: architekt - mamusia

  19. #59

    Domyślnie

    Dodam jeszcze:

    Wielkie, wielkie, wielkie dzięki majki.
    Dobry człowieku niech Ci bozia wynagrodzi w czym tam sobie zechcesz.

    Pozdrawiam

  20. #60

    Domyślnie

    Witam

    Dziś na placu boju dwóch wytrwałych stawiało dalej pustak do pustaka, pustak do pustaka i tak postawili 50szt. Tempo nieco wolniejsze bo i czas krótszy (przestawiliście zegarki?). Wczorajszy pustakowy maraton nieco osłabił mięśnie. Stały się takie wiotkie, leniwe. A i pogoda marna. SŁONKO ŚWIEĆ CO SIĘ OBIJASZ!!!

    Byłam dziś na chwilkę i cyknęłam foto po swojemu.



    Równości
    Posprzątamy



    Drzwi wejściowe 90 jakieś kurde małe , no i bez naświetla bocznego.



    A teraz: okno od wschodu w salonie.



    A teraz: okno tarasowe od północy.



    A teraz: zaczątek okna w holu od południa. Kiedyś będzie przejściem do garażu.



    Zachodniej ściany jeszcze nie mamy. Potrzebna nam "dziurka" do wsypywania piachu.

    A na koniec:
    I do nas pomalutku przyszła już wiosna. Tylko dlaczego pomalutku




    Pozdrawiam

Strona 3 z 26

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony