Kupiłem miesiąc temu rododendrony: czerwony i fioletowy. Posadziłem w warunkach i na glebie jakie są zalecane. Teraz wyrosły kwiaty i są b, wyblakłe. Nie wiem dlaczego. A co wy sądzicie na ten temat?
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNie słyszałam prawdę mówiąc o takich pastelowych rododendronach, ale mój wydaje mi się bledszy niż w ubiegłym roku. Może to tylko złudzenie, jednak róż, który pamiętam z lat ubiegłych był chyba bardziej intensywny.
Może czegoś mu brak? Wygląda całkiem dobrze, zdrowo i kwitnie obficie. Czyżby wyjadł zapasy barw z podłoża?
Pozdrawiam
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychja swoje rodondendrony naokoło okryłam czarna agrowłokniną( kupujesz w castoramie) .....tylko od zimnego wiatru.Z góry maja swiatło...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychJezli jest na wygwizdowie to tez bym przykrywał od góry - światła zima potrzebują niewiele. Idealnie jest okrycie gałązkami z drzew iglastych które nie okrywają szczelnie lecz zostaje pewien ażur, a równocześnie osłaniają przed wysuszającym liście wiatrem.Napisał abromba
Oprócz osłaniania liści przed wiatrem - gałązkami lub agrowłókniną - ale nie czarną jak napisał a Teska bo ta sie nagrzewa lecz białą włókniną P 50 która chroni prze mroźnym i wysuszającym wiatrem. Myśle że ważne jest również obsypywanie korą lub torfem podstawy krzewu - 20 cm warstwa kory na bryle korzeniowej sprawia że ziemi przy korzeniach zamarza nie tak szybko jak ziemia odkryta, jeżeli już zamarza to na mniejszą głębokość a dzięki temu rosliny mogą pobierać wodę z gleby nawet zimą.
Okrywamy przy temp -5 st C.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychU mnie rosły rododendrony na "wygwizdowie". Kiedyś były dwa, niestety został teraz tylko jeden. Nie wiem na 100% czy tylko przemarznięcie było przyczyną jego śmierci. U mnie w miejscu gdzie rosły jest gleba zasadowa, a wiadomo, że rododendrony lubią glebę kwaśną. Pozostałą przy życiu roślinę okrywam agrowłókniną i na razie rośnie.
Pozdrawiam
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychja okrywam gałązkami sosny albo świerka, właściwie obsypuję całą roślinę, tak robię z karłowatymi, zimozielonymi azaliami japońskimi na wygwizdowie, różaneczników nie sadzę tam w ogóle, mam je przy domu i przeżywają bez problemu bez okrywania,
jeśli macie ziemię niezbyt kwaśną (ale nie zasadową) można do niej bezpośrednio sadzić odmiany Inkarho, specjalnie wyselekcjonowane, nie trzeba wtedy sypać do dołka torfu
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychTo nie jest tak. Stosując ten tok myślenia najlepsze do "okrywania" roślin byłyby szyby, a tak z pewnością nie jest.Napisał krzysztofh
Biała argowłóknina ma tę przewagę nad czarną, że w słoneczne dni mniej się nagrzewa. Jest to korzystne dla roślin, gdyż zimą ziemia często jest zamarznięta i roślina nie może pobierać z niej wody, natomiast części naziemne w wyższych temperaturach mogą rozpocząć juz wegetację potrzebując wody. Dlatego często pnie drzew owocowych maluje się na biało.
Pozdrawiam
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychSadzenie rododendrona:
-bez zakwaszania mu gleby
- na "wygwizdowie"
-na słońcu
to swojego rodzaju barbarzyństwo. Prawidłowo posadzony i pielęgnowany rododendron odwdzięczy się pięknym wyglądem i nie potrzebuje być przykrywany na zimę. Był ktoś w Lądku Zdroju jesienią? Jesień w Lądku gdzie chyba najwieksze w Polsce zbiorowisko i okazy tej rośliny wygląda tak:
http://www.arboretum-ladek.strona.pl/zima/page_01.htm
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNapisał krzysztofh
okryte sa TYLKO boki zrobiony jest taki pasek jak na plazy od wiatru.Rosliny maja normalny dostep swiatla.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych