TARAS DREWNIANY - jak zbudować? jakie drewno? jak pielęgnować? co polecacie?

[fotohobby]

Czytaj uwaznie - napisalem, ze pomalowane drewno schło zgodnie z kartami technicznymi, czyli po 24h nadawalo sie do lekkiego użytkowania.

[cactus]

Mimo chyba identycznych produktów u ciebie wyschneło a u mnie nie chce a minęło 72h A temperatury mamy teraz lepsze niż zalecane.
Bede musaił z deskami zrobić tak jak ty. Pomalowac boki i spód, a górę juz po przykreceniu bo przecież by mi się to lepiło w czasie roboty... a potem ogrodzić taraz na tydzień i modlić się żeby przyschło.

[pawel.majkarex]

Sadolin Base, polecamy do kontrukcji na zewnątrz.
Olej Bona - specjalny na tarasy z filtrami UV.
Impregnowałem raz, zużyłem prawie 5l na 25m2 desek i 20 legarów (mniejszych i wiekszych).
Odstęp miedzy imrpegnowaniem a olejowaniem 2 dni.
Na razie zaolejowalem wsyzstkie legary i jedną deske na próbę. Rano sprawdzałem i są lepkie i klejące miejscami, na legaracho to sobie może być ale nie wyobrażam sobie takiego efektu na dechach..

U mnie:
Altax Penetrin 5 L - na 85m2 drewna (deski 2 stronnie i legary ze wszystkich stron), pisze że nie tworzy powłoki, odczekałem 24 godz, faktycznie deski suchutkie
Olej Altax 4 L - na 85m2 drewna (deski 2 stronnie i legary ze wszystkich stron),

dechy mi się nie kleją lecz są miejsca że jest zaciek i wtedy się klei, malowałem trybem ekspresowym i zaciekało mi czasem na bokach desek.

[fotohobby]

No tak, zacieki potrafią pozostać lepkie przez kilka tygodni, stąd zalecenie przetarcia sciereczką, tego, co sie nie wchłonęło

[pawel.majkarex]

No tak, zacieki potrafią pozostać lepkie przez kilka tygodni, stąd zalecenie przetarcia sciereczką, tego, co sie nie wchłonęło

a jak ty malowałeś to przecierałeś wszystkie deski, nie mówię o zacekach ale 100% powierzchni? Ja szczerze to olałem, nakładałem śladowe ilości na pędzel i się wchłaniało więc nie widziałem sensu przecierać (chociaz filmy na YT mówią że przecierać całą powierzchnię).

[cactus]

Ściereczką to mozna sobie wytrzeć za 2-3h bo jakbym wycierał od razu to by mi 90% oleju zeszło na ścierkę.

[fotohobby]

Ja malowalem po 4 deski. Po pomalowaniu czterech krotka przerwa na piwko i przecieralem wczesniejsze 4 deski. Malowalen kolejne 4, piwko i przecieralem poprzednie
Czyli byli przecierane okolo 30 minut po pomalowaniu.
Po 2-3 h olej byl juz tak lepki, ze nie mialoby to sensu i pozostawialo trwałe ślady.

Nie przecieralem natomiast dolnej powierzchni desek i ona dlugo pozostala lepka

[pawel.majkarex]

aaa no z piwkiem to by była inna praca ja "niestety" o wodzie, akurat taras robiłem na urlopie od rana do godzin popołudniowych, potem dzieci z przedszkola itp więc praca na trzeźwo

no ja nie wycierałem nic, jako tako się nie lepią ale też nie są idealnie suche, moja kobita chodząc gołą stopą narzekała że jakoś taki lepki trochę, ja osobiście nic nie czuje, gdzieś punktowo coś się przylepi ale to w miejscu zacieku (np. zaciek z góry sobie leciał a deska jest odwrócona do montażu więc to się lepi). znalazłem przykładowe zdjęcie, akurat zaciek na desce brzegowej:

[dwiecegly]

Ktoś stosował te wkręty http://allegro.pl/nierdzewne-wkrety-...4.html#thumb/2 ? Cena 32gr/szt wydaje sie bardzo atrakcyjna tylko boje sie jakiś wad.

[PaRa]

Ktoś stosował te wkręty http://allegro.pl/nierdzewne-wkrety-...4.html#thumb/2 ? Cena 32gr/szt wydaje sie bardzo atrakcyjna tylko boje sie jakiś wad.

Zabierasz się do tego tarasu jak do budowy promu kosmicznego, szukasz problemów tam gdzie ich nie ma. Masz tanie wkręty SPAX, w zestawie wiertło i bit, firma i produkt sprawdzona. No chyba że rozmiar lub kolor Ci nie pasuje.

http://allegro.pl/spax-wkret-do-desk...903688926.html

[pawel.majkarex]

parę stron wcześniej pytałem o sposob na dociąganie krzywych desek, chcę wam pokazać jak sobie poradziłem, może komuś się przyda. Sam na to nie wpadłem, nigdy takiego czegoś nie robiłem, nie dociągałem żadnych desek w konstrukcji więc doświadczenie zerowe. Sprzedałem temat dziadkowi mojej żony który jest typowym majsterkowiczem, złotą rączką i kolekcjonerem przydatnych rzeczy (poważnie, w piwnicy ma wszystko co jest potrzebne w każdej dziedzinie, dosłownie WSZYSTKO, nie żadne pierdoły, śmieci itp, wszystko co jest potrzebne w domu, ogrodzie itp itd, już nie mówię o porządku, wszystko co do milimetra ustawione ) pożyczył mi starą poniemiecką cwingę (ścisk stolarski po polsku, tłumaczę odrazu bo np. kolega z pracy ze świętokrzyskiego nie wiedział co to cwinga ) fajną, nie na przykręcenie ale na takie trybo małe i rączkę i kliny bukowe (używał tego jak robił domek z drewna na działce w latach 70.. a sam sposób z tego co się już dowiedziałem dobrze znany - cwinga, 2 kliny, młotek i dociągamy

p.s. jeśli chodzi o dystanse, nie miałem oryginalnych ale dorobiłem sam, z odpadów kątownika o ściance 5 mm wyciąłem parę kawałków, owinałem taśmą (może zrobiło się 6 mm, nie wiem nie mierzyłem) i dystans gotowy robota szła gładko. poniżej fotka.

[PaRa]

parę stron wcześniej pytałem o sposob na dociąganie krzywych desek, chcę wam pokazać jak sobie poradziłem, może komuś się przyda. Sam na to nie wpadłem, nigdy takiego czegoś nie robiłem, nie dociągałem żadnych desek w konstrukcji więc doświadczenie zerowe. Sprzedałem temat dziadkowi mojej żony który jest typowym majsterkowiczem, złotą rączką i kolekcjonerem przydatnych rzeczy (poważnie, w piwnicy ma wszystko co jest potrzebne w każdej dziedzinie, dosłownie WSZYSTKO, nie żadne pierdoły, śmieci itp, wszystko co jest potrzebne w domu, ogrodzie itp itd, już nie mówię o porządku, wszystko co do milimetra ustawione ) pożyczył mi starą poniemiecką cwingę (ścisk stolarski po polsku, tłumaczę odrazu bo np. kolega z pracy ze świętokrzyskiego nie wiedział co to cwinga ) fajną, nie na przykręcenie ale na takie trybo małe i rączkę i kliny bukowe (używał tego jak robił domek z drewna na działce w latach 70.. a sam sposób z tego co się już dowiedziałem dobrze znany - cwinga, 2 kliny, młotek i dociągamy

p.s. jeśli chodzi o dystanse, nie miałem oryginalnych ale dorobiłem sam, z odpadów kątownika o ściance 5 mm wyciąłem parę kawałków, owinałem taśmą (może zrobiło się 6 mm, nie wiem nie mierzyłem) i dystans gotowy robota szła gładko. poniżej fotka.

Ja nie kombinowałem, tylko kupiłem krzyżaki dystansowe Spax

https://www.spax.com/pl/rzemieslnicy...zyk-dystansowy

A do przesuwania / dociągania deski używałem łapki.

[pawel.majkarex]

Ja nie kombinowałem, tylko kupiłem krzyżaki dystansowe Spax

https://www.spax.com/pl/rzemieslnicy...zyk-dystansowy

A do przesuwania / dociągania deski używałem łapki.

mój budżet na taras skończył się wraz z kupnem desek potem ciułanie i kombinowanie więc nawet nie myślałem o ekskluzywnych gadżetach SPAX

[pawel.majkarex]

mam do was pytanie, może ktoś miał taki dylemat i coś poradził. otóż na końcu tarasu (tam gdzie odcinałem końcówki desek prowadnicą) zauważyłem że coś się dzieje, tzn parę desek już się lekko podnosi, widać ruchy i patrząc okiem z powierzchni, nie jest idealnie równo. od ostatniego legara gdzie deska jest przykręcona do krawędzi nie jest duzo, ok 7 cm, myślałem że to będzie ok ale boję się że to dalej będzie pracować. Mogę jeszcze na samym kraju przykręcić po śrubie do deski z pionowego obicia ale nie chciałem tego robic, wolałem nie łączyć ze sobą góry z bokami, w sensie desek. Czy ktoś tak zrobił, jest to dobre rozwiązanie czy lepiej nie kombinować? Poniżej zaznaczyłem gdzie chciałbym przykręcic śruby

[PaRa]

mój budżet na taras skończył się wraz z kupnem desek potem ciułanie i kombinowanie więc nawet nie myślałem o ekskluzywnych gadżetach SPAX

Ten krzyżyk dystansowy kosztował mnie chyba 8 zł za 1 szt., kupiłem 4 szt. i zarobiły na siebie. Pomocne bylo to, że miał 4 grubości dystansów.
A do wiercenia w równej odległości od krawędzi deski użyłem najtańszych kątowników.

[moonikaa0877]

Mam pytanie i chyba tu powinnam je zadać. Z tego co zdążyłam się zorientować, są tu i wykonawcy tarasów drewnianych jak i użytkownicy. Dotyczy ono fragmentu tarasu wykonanego przez firmę dwa tygodnie temu z desek tarasowych Bangkirai. W przeciągu tego krótkiego czasu na deskach pojawiły się dziwne plamy i spękania. Proszę o poradę czy jest to wada i powinnam to reklamować czy może tak zachowuje się drewno i jest to całkiem normalne.

[Betty Blue]

W mojej ocenie najlepsze będzie drewno teakowe, bo ma właściwości oleiste i nie wciąga wody - na różnice wilgotności będzie idealne

[Betty Blue]

Mam pytanie i chyba tu powinnam je zadać. Z tego co zdążyłam się zorientować, są tu i wykonawcy tarasów drewnianych jak i użytkownicy. Dotyczy ono fragmentu tarasu wykonanego przez firmę dwa tygodnie temu z desek tarasowych Bangkirai. W przeciągu tego krótkiego czasu na deskach pojawiły się dziwne plamy i spękania. Proszę o poradę czy jest to wada i powinnam to reklamować czy może tak zachowuje się drewno i jest to całkiem normalne.

Ja reklamowałabym deskę. Przebarwienia to pewnie działanie słońca, spękania pod tak krótkim czasie są aż dziwne, może montaż był wykonany w nieodpowiednich warunkach? a może to drugi gatunek deski?

[PaRa]

W mojej ocenie najlepsze będzie drewno teakowe, bo ma właściwości oleiste i nie wciąga wody - na różnice wilgotności będzie idealne

Masz rację, dlatego teak jest wykorzystywany przy produkcji jachtów, tylko nie każdy chce podwajać wartość domu tarasem.
Jaki jest koszt materiału, który polecasz, bo rozumiem że z takiego drzewa masz taras ?

[PaRa]

Mam pytanie i chyba tu powinnam je zadać. Z tego co zdążyłam się zorientować, są tu i wykonawcy tarasów drewnianych jak i użytkownicy. Dotyczy ono fragmentu tarasu wykonanego przez firmę dwa tygodnie temu z desek tarasowych Bangkirai. W przeciągu tego krótkiego czasu na deskach pojawiły się dziwne plamy i spękania. Proszę o poradę czy jest to wada i powinnam to reklamować czy może tak zachowuje się drewno i jest to całkiem normalne.

Masz taras z materiału naturalnego, i takie " wady " dla tego materiału są oczywiste. Deski z magazynu położono na słońcu, są w ciemnym kolorze więc słońce zrobiło swoje.