Coś ostatnio cicho na forum.Chyba zima idzie
Jak kurczę zima ? U mnie dopiero strop zalali , a mnie zalewa krew bo budowa ciągnie się od sierpnia. Trochę długo jak na dom który podobno stawia się 6-8 tygodni.Nie wiem już jak rozmawiać z moimi budowlańcami . ekipa niby sprawdzona i wszyscy zadowoleni tylko na mnie trafiło jakoś tak dziwnie, że nabrali robót z których nie potrafią się wywiązać. Nie straszne im są żadne kary , nie działają prośby. Jak tak dalej pójdzie to chyba sama zacznę murować, tylko kto za mnie będzie chodził do pracy
Liczę na jakieś pocieszenie z waszej strony i pozdrawiam.