dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 151 z 246
Pokaż wyniki od 3.001 do 3.020 z 4902
  1. #3001
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... Avatar minertu
    Zarejestrowany
    Jun 2009
    Skąd
    Wodzisław Śląski
    Kod pocztowy
    44-348
    Dzielnica
    Skrzyszów
    Posty
    5.942
    AUTORYZOWANY DYSTRYBUTOR KOTŁÓW RBR. Sprzedaż,montaż,serwis kotłów z podajnikiem automatycznym na paliwa stałe eko groszek oraz pellet. minertu.eu Wodzisław Śl., Rybnik, Żory, Jastrzębie Zdrój, Racibórz, Gliwice

    Domyślnie

    Cytat Napisał chochla72 Zobacz post
    Witam po dlugiej przerwie,
    Nie wiem ile osob stad udziela sie na forum esterownika wiec zarzuce temat rowniez tutaj

    W srode zaktualizowalem sterownik do wersji 2.0.0.10 i zaczely mi sie od tego czasu problemy z odczytem temperatury spalin. Tuz po instalacji alarm o przekroczeniu temperatury (na wykresie 550 st), po kilku godzinach kolejna szpila na 700 stopni. Po resecie alarmu i sterownika (ON/OFF) sytuacja wraca na chwile do normy (temp okolo 100st) a potem nastepuje powolny (i nie potwierdzony na wykresie temperatury CO) wzrost do prawie 300 stopni. Potem samoczynnie w ciagu kilku godzin spada znowu do normy i znowu zaczyna rosnac do 160. Znowu reset sterownika i momentalnie po wlaczeniu do 'prundu' odczyt ponownie w okolicach normy. Podejrzewam blad softu bo:
    1) do momentu aktualizacji odczyty nie przekraczaly 100 stopni, hocki zaczely sie tuz po.
    2) odczyt temperatury wraca do normy po resecie sterownika
    3) zmiany temperatury spalin nie maja odzwierciedlenia w zmianach temperatury CO (spaliny to gory i dolki, z calkiem sporymi amplitudami w ciagu tych kilku dni, a wykres CO plaski jak stol)

    Pytanie do uzytkownikow czy zauwazyli podobne zachowania w swoich sterownikach?
    Mam tę sama wersję i nie ma żadnych problemów.
    Zrób format karty oraz wgraj ponownie softa.
    Jeśli chcesz znajdziesz sposób,jeśli nie chcesz znajdziesz powód.

    Podgląd pracy kotła RBR-K 12kW https://esterownik.pl/device/14153

    Kontakt dla zainteresowanych 721274788

  2. #3002
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar Darek G
    Zarejestrowany
    Apr 2007
    Skąd
    pod opolem
    Posty
    276

    Domyślnie

    Cytat Napisał krzy27 Zobacz post
    Tu nie ma żartów z tą bakterią. Ona jest w każdej wodzie. Jednak w takim stężeniu w jakim jest nam zupełnie nie grozi. Groźne są gdy dojdzie do ich namnożenia w sprzyjających warunkach. Jeśli chodzi o samą dezynfekcje zalecana jest temperatura 70°C ponieważ bakteria ginie w tej temperaturze szybciej. W 60°C jest to znacznie dłużej ale również ginie.
    Tak sobie myśle, że może sposobem trochę na około było by pobawienie się kalibracją czujnika temperatury CWU. Jak przekalibruje go o 10 stopni w dół to ustawiając 60 mam wodę grzaną w rzeczywistości do 70 stopni. Metoda na około ale jest to jakiś sposób.
    Buduje Dom w Groszku 2

  3. #3003

    Domyślnie

    I chcesz cały czas trzymać tem. w piecu 70st?

  4. #3004

    Domyślnie

    Cytat Napisał Darek G Zobacz post
    Tak sobie myśle, że może sposobem trochę na około było by pobawienie się kalibracją czujnika temperatury CWU. Jak przekalibruje go o 10 stopni w dół to ustawiając 60 mam wodę grzaną w rzeczywistości do 70 stopni. Metoda na około ale jest to jakiś sposób.
    Od razu to samo zrób z czujnikiem CO i mniej nadzieje że nie doprowadzisz do zadziałania termika. Gra nie warta świeczki. Jak będziesz trzymać 60°C to już wystarczająco dużo robisz. Wiec cytując Wikipedie:
    Do przeprowadzenia dezynfekcji cieplnej niezbędne jest zapewnienie uzyskania w punktach czerpalnych temperatury wody nie niższej niż 70 °C i nie wyższej niż 80 °C." Należy nadmienić, że bakterie Legionella w temperaturach wyższych niż +60 °C, nie tylko się nie namnażają, ale szybko giną.
    Dużo zależy również od pojemności zładu wody w sprzyjających temperaturach. Mnie przekonali do innego systemu gdzie wężownicą płynie ciepła woda na krany a ciepło bierze z zasobnego zładu (u mnie 700L). Wody w wężownicy jest nie wiecej niż 6L. Tu nie ma co dezynfekować bo przy każdym odkręceniu kranu woda jest na pewno wymieniona.

    edit:
    Jeszcze mała informacja na szybko:
    Temperatura wody Czas obumierania Legionelli
    55 ºC 20 minut
    57,5 ºC 6 minut
    60 ºC 2 minuty
    70 ºC parę sekund
    Ostatnio edytowane przez krzy27 ; 10-10-2011 o 12:00

  5. #3005

    Domyślnie

    Tak sobie w ramach odsapniecia od roboty poczytalem troche o legionellozie. Nie jestem lekarzem wiec moge sie mylic ale po lekturze paru artykulow i badan mam wrazenie, ze instalatorzy/producenci znalezli kolejne zrodlo dochodow bazujace na ludzkim strachu a nie realnych przeslankach. Nie twierdze, ze problem zupelnie nie istnieje tylko czy jest az tak powazny jak co poniektorzy chca go przedstawic? Pare danych, do ktorych udalo mi sie dotrzec:

    http://www.technologia-wody.pl/index...ualnosci&id=77
    150 zł kosztuje badanie wody wykrywające bakterie Legionella pneumophila. Ogłoszenia Zakładu Mikrobiologii Lekarskiej można znaleźć w prasie codziennej. Jego autorzy, powołując się na raporty Państwowego Zakładu Higieny w Warszawie, twierdzą, że wzrasta liczba zachorowań na legionellozę, chorobę myloną często z klasycznym zapaleniem płuc.
    Przebadanie wody w laboratorium ZML kosztuje 150 zł, jeżeli chcemy się upewnić, że nie mamy bakterii w organizmie, można jeszcze spróbować wykryć przeciwciała czy antygeny. Każde kosztuje kolejne 80 zł.
    W Warszawie za badanie wody płaci się nawet 450 zł

    versus:
    http://www.pssedg.pl/doc/legionella.pdf
    Oszacowano, ze 10-40% zdrowych, dorosłych posiada antyciała
    legionella pneumophila. Antyciała mogą ujawnić poprzednie ekspozycje
    organizmu na legionellę, lecz tylko mały procent ludzkości wystawionej na
    narazenie tej bakterii wykazuje symptomy legionellozy.

    tudziez

    http://www.pracaizdrowie.com.pl/content/view/738/6/
    W roku 2005 r. zarejestrowano w Polsce 21 przypadków, w 2004 – 8 zachorowań, w 2003r. – 3 zachorowania

    Nawet jesli czesc zachorowan jest pomylona ze 'zwyklym' zapaleniem pluc to na litosc boska to jest zjawisko kompletnie marginalne. Na zdrowy, chlopski rozum pojscie na basen, siedzenie w klimatyzowanym pomieszczeniu czy nie daj boze wyladowanie w szpitalu wiaze sie z wielokrotnie wiekszym ryzykim zachorowania niz korzystanie z cieplej wody we wlasnym domu nawet z 200 litrowego zasobnika - szacunkowo przyjmuje sie, ze czlowiek generuje ~150 litrow sciekow, niech 25% z tego stanowi ciepla woda - choc przypuszczam, ze bedzie to troche wiekszy udzial, wobec tego 3 osobowa rodzina zuzywa ~ 120 litrow cieplej wody w ciagu dnia. Nawet jesli maja wiekszy zasobnik (z wlasnego doswiadczenia wiem, ze 200l to juz ciut za duzo) to jego calkowita wymiana nastepuje po 2 dniach. Sorry ale gdyby ta bakteria namnazala sie az tak szybko to malo kto z forumowiczow bylby zywy. No ale zdanie:
    "Innowacyja fukcja umożliwiająca wyeliminowanie szkodliwych drobnoustrojów – Legionelli, w trosce o Państwa zdrowie!!!"
    pieknie brzmi na stronie producenta kotlow, nieprawdaz? Tylko czy oni troszcza sie o moje zdrowie czy tez bardziej o moje pieniadze?
    Mozna dziecku przekazac wiedze, ale nie mozna go zmusic do myslenia.

  6. #3006
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!)
    karoka65

    Zarejestrowany
    Feb 2010
    Skąd
    Stary Grodków
    Kod pocztowy
    48-319
    Posty
    11.077

    Domyślnie

    chochla bardzo fajny artykulik skrobnąłeś.
    Ja już kiedyś pisałem że od 3 lat nie przekraczam 46 do 48 stopni na CWU i żyję.
    Niektórzy chcą zdrowsi umrzeć, hehe.

  7. #3007

    Domyślnie

    Ja mam 43st od dluzszego czasu i tez czuje sie calkiem dobrze. Prawde powiedziawszy wiekszym ryzykiem jak dla mnie jest codzienne dojezdzanie do pracy samochodem niz brak mozliwosci 'odkazenia' temperatura zasobnika wody patrzac na statystyki smiertelnych zejsc dla obu przypadkow. No ale jak to starozytni Rosjanie mawiali: reklama dzwignia handlu.
    Mozna dziecku przekazac wiedze, ale nie mozna go zmusic do myslenia.

  8. #3008

    Domyślnie

    Chochla72 świetne podejście do tematu. Nieco odmienne i jeśli chodzi o zmasowane badania to się w zupełności z tobą zgodzę. Patrze bardziej jednak pod innym kątem na tą bakterię. Jeśli mam instalacje 10-15 lat i nic mi, moim bliskim nie było to raczej nie ma powodów do obaw. Jeśli planuje coś nowego raczej bym się zastanowił nad dobrym rozplanowaniem roboty i urządzeń instalacji by nie mieć z tą bakterią do czynienia. W wielu domach mieszkaniach używa się gazowych przepływowych podgrzewaczy wody. Niekiedy jeszcze starych konstrukcji. Mimo to tam raczej o zagrożenie tą bakterią ciężko.

  9. #3009

    Domyślnie

    Krzy27 - powiem tak, jesli Cie to nie kosztowalo ekstra kasy i nie ma jakis innych uzytkowych efektow ubocznych, jasne, czemu nie. Ale jesli wystepuje ktorys z tych czynnikow, albo co gorsza oba to ja bym sie juz mocno zastanawial czy warto. A juz na pewno nie bede kombinowal z okresowym podgrzewaniem wody w zasobniku wielkosci 100-200l bo to kompletny absurd patrzac na dane, ktorych sie dokopalem, obliczony jedynie na 'zlapanie' klienta nikomu niepotrzebna funkcja (pomijam juz koszty takich dzialan)
    Mozna dziecku przekazac wiedze, ale nie mozna go zmusic do myslenia.

  10. #3010
    ELITA FORUM (min. 1000)
    sebsa

    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Skąd
    Rzgów
    Kod pocztowy
    95-030
    Posty
    1.107

    Domyślnie

    Dochodzę do wniosku, że grawitacja w układzie to nie taka zła sprawa. Aktualnie używam funkcji AutoLato programator. Kocioł w dzień głownie na podtrzymaniu. Włącza się o godz 20. Chodzi z przerwami do 24. W nocy również tylko godzina pracy później odstawienie. W tym momencie licznik pracy podajnika oscyluje w granicach 400 minut czyli szacuję zużycie na ok 100 kg - dla mnie rewelacja. Zacząłem grzać 2 października. Głowice na grzejnikach mam ustawione na minimalnym przepływie. W dzień grawitacja dogrzewa pomieszczenia + ciepła podłoga w miejscach gdzie jest podłogówka. W domku cały czas ciepło tzn żona nie narzeka więc musi być OK Muszę tylko bardziej zatroszczyć się o powrót kotła tak by w czasie podtrzymania temp. powrotu nie spadała poniżej 40 stopni.

  11. #3011

    Domyślnie

    Cytat Napisał sebsa Zobacz post
    Głowice na grzejnikach mam ustawione na minimalnym przepływie.
    Kurde, jakbym tak głowice u mnie w domu ustawił na minimum to by pół zimy grzejniki się nie włączały

  12. #3012

    Domyślnie

    Cytat Napisał sebsa Zobacz post
    Dochodzę do wniosku, że grawitacja w układzie to nie taka zła sprawa.
    Ja tam bardziej wierze w pompe Tak z ciekawosci, przy grawitacji musisz miec naczynie wzbiorcze?
    Mozna dziecku przekazac wiedze, ale nie mozna go zmusic do myslenia.

  13. #3013

    Domyślnie

    Moja grawitacja pracowała 13 lat w układzie zamkniętym.

  14. #3014
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!)
    karoka65

    Zarejestrowany
    Feb 2010
    Skąd
    Stary Grodków
    Kod pocztowy
    48-319
    Posty
    11.077

    Domyślnie

    Moja pracuje 19 w otwartym.

  15. #3015
    ELITA FORUM (min. 1000)
    sebsa

    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Skąd
    Rzgów
    Kod pocztowy
    95-030
    Posty
    1.107

    Domyślnie

    Chochla mam grawitację, ale mam jeszcze 3 pompy pracujące w układzie zamkniętym. Tak więc one odpowiadają za jego prawidłową pracę. Po prostu w momencie kiedy kocioł się odstawia ciepło dalej wędruje do grzejników oraz na podłogówkę. W domu ciepło. Problem który muszę rozwiązać to wybór albo zaworów zwrotnych przed pompami by grawitację całkowicie odciąć, bądź zawór n-drożny, z kolei mój instalator jest przeciwnikiem tego rodzajów zaworów w układzie i proponuje coś co nazywa "przesyfonowaniem kotła" Nie jestem w stanie napisać bliżej o co mu chodzi, Czekam na jego powrót z nad morza.
    Ja osobiście coraz bardziej odchodzę od pomysłu zaworów zwrotnych. Chciałbym zrobić to tak, by w momencie odstawienia pieca ciepło dalej grawitacyjnie szło na grzejniki jednocześnie jego część szło od razu na powrót pieca zapobiegając nadmiernemu spadkowi temp powrotu kotła z czym ma w tym momencie największe problem. Muszę podrzucić foto kotłowni może coś doradzicie.

  16. #3016

    Domyślnie

    Nie masz pompy mieszającej? Powinna zabezpieczać powrót,jeśli nie to zaktualizuj soft, chyba to poprawio.

  17. #3017
    ELITA FORUM (min. 1000)
    sebsa

    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Skąd
    Rzgów
    Kod pocztowy
    95-030
    Posty
    1.107

    Domyślnie

    Przy przejściu w tryb lato pompa mieszająca jest nieaktywna. Poruszane to było na esterownik

  18. #3018

    Domyślnie

    Cytat Napisał sebsa Zobacz post
    Przy przejściu w tryb lato pompa mieszająca jest nieaktywna. Poruszane to było na esterownik
    Przełączyłem właśnie na Lato i po spadku powrotu poniżej 39 załączyło pompę mieszającą
    musi być w zaawansowanych Niezależna praca pompy mieszającej ustawiona na Tak

  19. #3019
    ELITA FORUM (min. 1000)
    sebsa

    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Skąd
    Rzgów
    Kod pocztowy
    95-030
    Posty
    1.107

    Domyślnie

    Fakt jest. Zwracam honor. W takim razie mam coś z układem nie tak, bo używałem tego parametru ale nie wpłynął w istotny sposób na podniesienie temp powrotu.
    Rozmawiałem dziś z jednym hydraulikiem, proponuje zawór 4-drożny

  20. #3020

    Domyślnie

    Cytat Napisał sebsa Zobacz post
    Fakt jest. Zwracam honor. W takim razie mam coś z układem nie tak, bo używałem tego parametru ale nie wpłynął w istotny sposób na podniesienie temp powrotu.
    Rozmawiałem dziś z jednym hydraulikiem, proponuje zawór 4-drożny
    Zawór 4D jest ciekawym rozwiązaniem ale to dodatkowy punkt regulacji w obwodzie. Najlepiej w tym przypadku doposażyć go w siłownik i odpowiednie sterowanie. Najchętniej widział bym tu sterowanie wprost z naszego sterownika ponieważ zawsze można posłużyć się sytuacjami wyjątkowymi.
    Natomiast twoim głównym problemem jak widzę jest podniesienie temperatury powrotu. Doskonale w tym by się sprawdził zawór termostatyczny mieszający 3D na powrocie z pompką CO pomiędzy zaworem a powrotem z kotła ze stałą nastawą 40-45°C. Spowoduje to szybki przepływ wody w kotle oraz wymaganą temperaturę powrotu. Natomiast w obiegu grzejników szybkość tłoczenia zmieniała by się w zależności od stopnia otwarcia tego zaworu.

Strona 151 z 246

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony