No tak
Po kolei
astma jest chorobą objawową. U podłoża jest zapalenie oskrzeli, choć nie w takim powszechnym rozumieniu
Po prostu nacieki zapalne w ścianie oskrzeli. Rozpoznanie - to głównie
objawy i monitorowanie PEF i FEV1 w spirometrii, ale w sumie to głównie objawy czyli duszność i świsty w badaniu. Zespół Corrao to astma (albo według niektórych wstęp do astmy), w której nie ma świstów ale jest kaszel. Cechą obu jest nadreaktywność oskrzeli. Jest naciek zapalny, czyli oskrzela są chore, reagują na wszelkie niekorzystne czynniki - zimno, dym i to reagują za bardzo (nadreaktywność). Taki sam stan czasem zostaje po zapaleniu oskrzeli przez dłuższy czas. Ale nie ma tu zapalenia oskrzeli takiego typowego, czyli antybiotyk nic nie da.
Sprawdzić można w spirometrii z histaminą i lekiem rozkurczającyym, ale w sumie po co. Zanim bym szukała, to bym wzięła steryd wziewnie, właśnie pulmicort albo flixitide albo miflonide (najtaniej), ale niestety każdy jest na receptę. Idz do lekarza domowego, poproś o steryd w większej dawce i popróbujcie. Jedynym przeciwwskazaniem jest gruźlica, ale skoro RTG jest OK to nie grozi.
Spirometrię też można zrobić, ale takie szykany, jak próba rozkurczowa czy sprawdzanie reaktywności to nie wiem, czy na rejonie zrobią. Raczej w warunkach szpitalnych. No i spirometrię trzeba umieć zrobić. Czyli lepiej popróbować w ciemno z lekami a jak nic nie da, to iść do szpitala na diagnostykę.
Aaa śpi na siedząco... Miał USG serca i nie ma niewydolności krążenia...? Nie puchną nogi? Zastawka dwudzielna, czyli jeszcze w zapasie jest nadciśnienie płucne...
Chyba bym zaczęła od sterydu a potem ewentualnie
pulmonolog, ale
szpitalny... Serce też trzeba dobrze zbadań, wady serca też dają takie objawy, choć piszesz, że niedomykalność niewielka..
Nerwicę sobie odpuść na razie. Rozpoznaje się po wykluczeniu wszystkich innych znanych chorób.
Pozdrawiam
Ewa