Sprawa wygląda następująco.
Jeszcze nie ogrzewam domu non-stop ale jak przyjadę zawsze palę w kozie. Statnio wyjeżdzałem i termoter wskazywał 7 st. Temp na zewnątrz ok -15 -19. Po 28 godzinach przyjechałem do domu i na termometrze zobaczyłem 1 st. czyli wychodzi ok 1st na 4,5godz. Czy to jest bardzo źle? Na dachu mam narazie deski i papę
W stropie jest ok 15-50cm wełny, niestety w miejscu gdzie będa schody lezy w zasadzie tylko parę desek i folia.
Mimo wszystko jakos szybko się wychłodziło- czy mi sie wydaje?