25 w podłodze, 25 szarego na ścianach i sprawcę zamieszania czyli ogrzewanie na prąd
Okna zamontowałem na kotwach w strefie ocieplenia i jest ok, tak naprawdę też się obawiam okna połaciowego przy 40cm (mam dwa) i z tąd ciągłe kombinowanie jak to ugryźć.
Dobry będzie podział że po skosach 20 piany, a nad sufitem poddasza podzieli się na 10 cm na skosach i 20 cm wełny na suficie, czy po wykonaniu konstrukcji sufitu trzeba będzie zawołać ponownie "ekipę piankową" (dzisiaj mam tylko jedną ofertę od wykonawcy oddalonego o 120km) na 10 cm piany?

edit: na kotwach oczywiście normalne okna a nie dachowe