Komentarze Ani

[atija]

Witam wszystkich serdecznie i zapraszam do komentowania.

[ALA MAJ]

witam ,kolejny dzienniczek do podczytywania,super napisz coś więcej ,jaki domek ,jaka działeczka itd.będziemy kibicować,

[atija]

witaj Ala.
Cieszę się, że zajrzałaś.
Jutro opiszę domek ,a może nawet uda się wkleić zdjęcia.

[Pan&PaniSmith]

hej
u nas po świętach kopiemy pod fundamenty. Przeczytałam co się u was dzieje i się przestraszyłam... najbardziej tego Boba, który tak beztrosko sobie wszystko może zostawić na pół roku! Mam nadzieję, że jednak zmieni zdanie. Trzymam kciuki.

[atija]

Trzymaj, trzymaj i jeszcze za to, żeby przestało padać

[Pan&PaniSmith]

ehh powiem ci, że nie wiem co robić z wodą w wykopie.. Nasz wykonawca nie pozwala nam wcześniej kopać tylko dopiero w dzień lania ław, właśnie po to, żeby nie napadało w te ławy. Boi się tego bardzo. Ale dziś będzie u nas na działce, mogę go zapytać co sądzi o twoim rozwiązaniu.

[atija]

dzisiaj ma przyjechać inny kier bud (tamten nasz nie miał ochoty do nas przyjechać a potem przestał odbierać telefony 0
Problem w tym, że to nie deszcz zalał wykopy, to wody gruntowe

[Pan&PaniSmith]

ale kierbud podpisał wam objęcie budowy swoim nadzorem? To jak może nieodbierać telefonów?

Zapomniałam zapytać mojego majstra o tą waszą wodę gruntową.. Tyle rzeczy wyszło na tej budowie i jeszcze przyjechał gość od betonu i jeszcze od koparki i bał się że nas okradli bo zgubił klucze.. Ale zaczynamy we wtorek po świętach to zapytam wtedy..

Poczytaj sobie o uziemieniu fundamentowym, podobno bardzo dobre rozwiązanie, tylko trzeba się na nie decydować w trakcie robienia fundametów. Ja mojemu majstrowi dałam materiały, ma rozważyć, a koszty dodatkowe praktycznie żadne.

[netbet]

... no no no.. zapowiada sie ciekawie... chata prawie jak nasza... większa o garaż....generalnie spox
zamieszczaj zdjęcia.... pomagają innym podpatrzeć...
( wpadłem z re... siem przywitać )

pozdro
NETbet

[Karollinka]

witam, zajrzałam do Twojego dziennika, bardzo ładny domek budujecie, będę Was odwiedzać i kibicować szybkiej i sprawnej budowie.

[atija]

netbet
karollinka

witam i zapraszam w me skromne progi, a właściwie na ławy.

[Karollinka]

no to w takim razie wpadam zajrzeć co na ławach słychać
miłego dnia

[atija]

Pada deszczyk sobie pada....
A prosił ktoś?
Słonko zamawiam, słonko, bo mi bloczki murują

[Pan&PaniSmith]

witam
na co te bloczki u was? Na fundamenty?
jaki u was etap budowy? Jak możesz daj jakieś zdjęcia - porównam sobie z moją budową

cieszę się, że udało wam się ruszyć mimo tej wody w wykopach - moja koleżanka ktora teraz buduje miała taki sam problem. Rozwiązali to tak jak wy - czyli suchy beton

[atija]

Bloczki na fundamenty, jutro kończą murować. Potem zasypywanie , kanaliza i chudziak . No i będzie stan zero

[yuka]

Witaj atija
Wpadłam z rewizytą a tu robota posuwa się do przodu w tempie bolida F1
Wiesz co, ja zdjęcia wrzucam najpierw tu w rozmiarze jaki chcę a potem tylko kopiuję link do posta. Nauczyłam się jeszcze przed zmianami forum i teraz z mojego kompa jakoś nie specjalnie mi wchodzi (nie tak ja chcę)
Pozdrawiam i oczywiście kibicuję

[Pan&PaniSmith]

wreszcie widać jaka tam woda była.. musze powiedzieć.. o rany!!
Cieszę sie, ze już sobie z tym poradziliście i że ruszyło. Idziemy łeb w łeb

[atija]

Masakra co?
Dzisiaj chłopaki będą układali drenaż opaskowy bo bez niego kiepsko widzę te nasze ławy. Chociaż teraz nie ma już na działce wody .Chyba jednak trochę za wcześnie zaczęliśmy kopać. Ziemia nie była do końca rozmarznięta i jak mróz puszczał to cała woda z działki leciała w wykopane doły. No nic, ważne, że temat opanowany i robota idzie do przodu. Żeby tak jeszcze było trochę cieplej Wczoraj jak stałam chwilkę na budowie to mi było szkoda tych moich Bobów. Zimno jak jasna chole... a tam jeszcze jakiś przeciąg ciągle jest
Trzeba będzie sadzić thuje i to szybko

[yuka]

Cześć atija
Piorunem to Wam poszło
My sami zajmujemy się izolowaniem (zresztą widziałaś) i do zasypywania naszych fundamentów to jeszcze ze 2 tyg
Ale i tak nic nie podgonimy, bo nasz majster teraz inny dom buduje, do nas dopiero w okolicach wakacji przyjdzie

[yuka]

Eee, zalany, a jakoś tak równo leży