dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 1 z 14
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 275
  1. #1
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) Avatar Niwa
    Zarejestrowany
    May 2010
    Skąd
    Już STĄD :D:D:D
    Posty
    919
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    47

    Domyślnie Niwa z Bryzą- po oporach, bez brawury:)

    "Natenczas Onegdaj... jesteśmy tudzież,yyy z PrawieMałżonkiem mym Bartoszem a i owszem... ogromniesz radzi z"... rozpoczęcia bojów o Hawirkę Naszą bryza gl126)- A CO

    Łooooszzszzszszsz, pierwsze koty za płoty teraz powinno pisać się już samo


    Na począek dobre maniery trza zaprezentować, tak więc mam przyjemność przedstawić Szanownym Państwu czytającym, skład Inwestorski:
    - Ja(redaktor nacz.Naszego Dziennika)
    -On(zwany PrawieMężem)
    -Jego mama(zwana PrawieTeściową, kobieta o wieeelkim sercu, ba anioł nie kobieta
    aaaaaaaaaa i jeszcze pojawiać się będą:
    -Gosza ( moja mama- tyż fajna babka- no w końcu po kimś muszę mieć ten urok, niem )
    - Adaś (ojczym- Mój, tzw."swój chłop" )
    -Baster (poczciwy urwis rasy owczarek polski;

    Dobra, teraz to tyle bo hmm obowiązki... ale obiecuję, że wrócę teraz zaraz albo trochę potem

    buźki

  2. #2
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) Avatar Niwa
    Zarejestrowany
    May 2010
    Skąd
    Już STĄD :D:D:D
    Posty
    919
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    47

    Domyślnie

    Pada i pada wrrrrrrrrrrrrrrrrr, się pytam po co???
    Ile te aniołki tak mogą siusiać ja bym po chwili miała już dość- zwyczajnie byłabym zmęczona... ale aniołki- to aniołki cały czas "leją" ...

    No dobra, to jak na działce nie da się popracować, to opiszę jak stoimy z harmonogramem i takie tam- typu jak to się stało, że przedzieramy się przez te dżunglę....


    Zacznijmy od tego co zawsze- czyli od początku : )
    Decyzję o budowie Tego Naszego Jednego Jedynego Wymarzonego Domku podjęliśmy jakoś w 2008 roku- coś koło września zdaje się.
    Nasz pierwszy błąd polegał na tym, że zaczęliśmy tak na prawdę od końca- czyli od szukania projektu
    W międzyczasie zaczęło Nam świtać, że działka też by się przydała... i tak wertowaliśmy katalogi i internet szukając domów, które Nas urzekną i poszukiwaliśmy działki. Początkowo szukaliśmy w okolicach Broku, Radzymina i Marek- bo rodzina marudziła, że "gdzieś dalej to nieeee, bo to za daleko będzie , a jak do pracy będziecie jeździć itp."

    Z działką- wiadomo zawsze było coś na nie, przykładowo takie ogłoszenie: sprzedam działkę budowlaną 1000m, bla, bla, bla( wiadomo standardowe ogłoszenie) po czym okazywało się, że działkę trzeba odrolnić albo wystąpić o pozwolenie na wycinkę duuuużych drzew albo działka zwyczajnie była na terenach tzw. podmokłych i kiszka ...
    Po dłuższych przemyśleniach Mój B. przypomniał sobie, że działka w sumie jest, tylko tam był sad i daaaawno tam nie byli, to pewnie już mocno zarosło i to daleko od obecnego miejsca zamieszkania- bo aż 80 km i w ogóle...
    Tak, czy siak- działka jest troszkie pracy i bedzie grało, nie Jasiu : )
    Mówiła- wróć pisałam, że zaczęliśmy od projektu,tak więc znaleźliśmy a i owszem, znaleźliśmy w miarę Nam pasujący projekt pt. jaskółka 2. I już zaczęliśmy ogarniać papiery, znaczy o warunki zabudowy wystąpiliśmy. Czyli czuliśmy się jak "inwestorzy pełną gębą" .

    Znajomi stwierdzili" po ch.olerę Wam te 2 balkony jak macie taką działkę"- popatrzyliśmy na siebie, no kurna racja! działka zarośnięta ale sporawa, dupami nie będziemy się obijać- nie ma bata. Rady przyjęliśmy do serca- szukamy innego projektu!

    W kolejnym międzyczasie przyszły Warunki zabudowy, hihihihihh to już mamy zdaje się marzec 2009r.
    Peewnej Pjięknej Marcoowej Soboooty udaliśmy się "pochwalić" somsiadowi...który to zauważył, że Warunki i owszem są- ale nie na tą stronę działki( niedomówienie)...
    Czyli co- no co, co? Łod nowa polsko ludowa... No szlag by to i małe szlaczki!!!
    Jakby to powiedzieć w.kurwa mieliśmy niezłego, ale co zrobić.
    Złożyliśmy wniosek o zmianę warunków.
    Dało radę- warunki zmienione, ale...no właśnie, ale hawirka musi mieścić się w wymiarach jaskółki2

    Szukaliśmy, szukaliśmy, szukaliśmy i udało się yeeeeah!
    Jest projekt domku:
    dach dwuspadowy, garaż, gabinet na dole, tylko nie ma naj...rzeczy która mogła być- łazienki w sypialni gospodarzy
    ...no cóż, damy radę i bez łazienki , nieeem ; )


    Dobra, ja tu pierdu, pierdu o błachostkach a miało być o harmonogramie, tak więc:

    DOKUMENTACJA I UZGODNIENIA
    działka-jest
    wypis i wyrys z planu zagospodarowania-jest
    warunki zabudowy-
    projekt budowlany-jest
    badanie geotechniczne gruntu-chyyyba nie ma, ale to jeszcze sprawdzę
    umowa z energetykąjesteśmy w trakcie
    umowa z MPWiKjest
    pozwolenie budowlane- hihihihhhh, jeeeest
    wybór kierownika budowydokonany(choć nie ukrywam trafił nam Się przypadkiem- aaale kierbud konkret hihihihihhihhhh
    wybór ekipy budowlanej juuż prawie przeczucie mi mówi, że dzięki Wam dokonamy jedynej słusznej decyzji w tej sprawie, ale to jak już jej dokonamy to dopiero napiszę...


    siuuuuuuuuuuu, aaaale tego było : )

    Jejku już 21.30
    "nie chcem, ale muszem" iśc od kompa- PrawieMąża trza nakarmić

  3. #3
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) Avatar Niwa
    Zarejestrowany
    May 2010
    Skąd
    Już STĄD :D:D:D
    Posty
    919
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    47

    Domyślnie hmmm- kiepawo dziś :/

    Kochany Nasz dzienniku!

    Złą jestem dzisiaj strrrrrrasznie
    Mieliśmy jechać na działeczkę jabłonki wycinać... Aaaaalee nie, bo przecież dzisiaj ostatnia kolejka ekstraklasy w TV, no to nie możemy jechać bo Sz.P.Bartosz(PrawieMałż) MUSI obejrzeć no K...wa Mać MUSI!!!
    A pogoda jaka była gites- nawet 1 kropla deszczu nie spadła- no jak tu nie być złym wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr

    Na domiar złego miałam dziś mecz w siateczkę( a tak se z dziewczynkami grami w amatorskiej lidze- a co ) i to JAKI mecz- przeciwniczkami były dziewczyny, które kiedyś były w Naszej drużynie, więc Sami rozumiecie- to był MECZ NAJWYŻSZEJ RANGIi!!! No i co- sie pytam? Sie pytam- no i co? I kurde bela Nasze dziewczyny mi strach obleciał i przerżnęłyśmy 3:2 !#@#$#$%%%^^&^&*^&^$##@#@!@!@Wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr rrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr
    I jak tu nie być wk...w końcu nie być zdenerwowanym???

    wdech, wydech, wdech, wydech...siuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu- powtarzam Sobie JUTRO BĘDZIE LEPIEJ< JUTRO BĘDZIE LEPIEJ... hmmmmmmmmmm chyba nie działa... :/

    Nio Dobra już, jakoś damy radę, bo kto jak nie my
    Plan na jutro jest taki:Ogarnąć hurtownię Tago- tylko ze 2 pudełeczka batoników-nie więcej-promiss!( w końcu skądś tą energię trzeba mnieć nieeem)pojechać na dziaeczkę i wycinać, wycinać, wycinać!!! (odreagować znaczy, a wycinka i z pożytkiem będzie)

    No i potem to tylko leniuchowanie- bo jak babcię pragnę nie będę w stanie nogą ruszyć- ja tak mam po powrocie z działki, noooom

    Natenczas onegdaj... padam, idem spaaaać należy mi się, buźki :*:*:*

  4. #4
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) Avatar Niwa
    Zarejestrowany
    May 2010
    Skąd
    Już STĄD :D:D:D
    Posty
    919
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    47

    Domyślnie

    Wrrrrrrrrrr, no niech to gęś......
    Ja pierdzielę, ale te chochliki się na mnie uwzięły..... jak nie urywają posta w blogu, to pierdzielone zjadają motki
    Nie lubię ich(tych chochlików) i choćby nie wiem co- obrażam się na nie, normalnie foch z przytupem

  5. #5
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) Avatar Niwa
    Zarejestrowany
    May 2010
    Skąd
    Już STĄD :D:D:D
    Posty
    919
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    47

    Domyślnie chochliki

    Ja nie wiem o co caman ale chyba wkradły mnie sie tu jakie chochliki wrrrrrrr.
    Jakoś tak jak pisze sobie posta to kurna te chochliki ucinają mi tego posta i publikują takiego urwanego jaa nie wieem, hlip, hlip jak je ( te chochliki) stąd wykurzyć hlip
    A może zostawić je w cholerę- w końcu to jedyni goście Moj-Naszego Dziennika ...

    Ja tak pisze po polskiemu dziś trochu z akcyntem, bom załuroczona, w telewizorni "kochaj albo rzuć" leci, no ji mnie wzielo

    Buźki :*:*:*

  6. #6

    Domyślnie

    no no... zapowiada się suuuuper!!

    hm... jestem trochę mało niekulturalna trza chyba się przywitać na wstępie... a ja od " no no" zaczynam

    a więc jeszcze raz:
    Witam się w twoim dzienniku będę podglądać i czytać bo zapowiada się suuuper!! Aaa.... no i 3mam kciuki za Twoje budowanie
    ps. piszę tutaj, bo nie widzę komentów
    POWODZENIA
    "Tam, gdzie nie ma dzieci, brakuje nieba."

    Jak Kasia i Tomek budowali domek

  7. #7
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) Avatar Niwa
    Zarejestrowany
    May 2010
    Skąd
    Już STĄD :D:D:D
    Posty
    919
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    47

    Domyślnie

    Hiegh, khm,khm.... o kurna, przytkało mnie trochu

    (2 dni później) no dobra, już jest lepiej

    Dziękuje Bardzo za miłe słowa i trzymane kciuki- mam nadzieję, że nikomu niepotrzebnie nie spuchną

    Jużem się poprawiła- linki do dziennika i komniętarzy zamontowiła -( nie było łatwo, ale z pomocą przemiłej istotki co się zowie Yuka oraz ktosia co się zowie Ponury63 dali my jakos rade, nieem- ).
    Takżem tego... wszelkiego ciepła i słońca za oknem życzę dla zmarźlaków takich jak ja- 3majmy się ramy... (jak mnie czasem kusi żeby kończyć takie powiedzonka, ale ciiiii) ....bo kurna , nie ma to tamto jak trzeba to i Salomon nie naleje- a aniołki mają spust i leją jak najęte... a ja z chałupy nie wychodzę -bo przecież się rozpuszczę

    lecę na siatkę dzieciaki- jak wrócę to napisze to i tamto
    buźki :*:*:*

  8. #8
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    perf***dom

    Zarejestrowany
    Apr 2010
    Skąd
    Skierniewice
    Kod pocztowy
    96-100
    Posty
    103

    Domyślnie

    Witam,
    ja również trzymam kciuki, bo są z Was przemili ludzie
    Styl dziennika powala na kolana hehehe
    Pozdrawiam
    Pozdrawiam
    Irek
    "...wszystkie możliwe błędy popełniłem przy budowie własnego domu..."

  9. #9
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) Avatar Niwa
    Zarejestrowany
    May 2010
    Skąd
    Już STĄD :D:D:D
    Posty
    919
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    47

    Domyślnie

    Kochany Nasz dzienniku!

    Jako Twoja Redaktor Nacz.poczułam się zobligowana do posiąścia, posięścia- jak to się piszee ?) nowej sprawności zucha-pt.: wstawianie fotek !
    Normalnie zdobycie tej sprawności to dla mnie ....łooooooooooo jesssu.... łumęczyłam się jak tamten no, co to na mękach...- jak on Mączyński-??

    Tiaaaaaaaa sie baba naumiała i teraz bedzie szaleć- a Kto mi zabroni?
    Powstawiam se wizualizacje Naszej Hawirki- a coo - w końcu to Mój dziennik, nieee

    Takżę, tego:
    Otóż i elewacja frontowa: )

    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	bryza od str.fro&#110.jpg
Wyświetleń:	133
Rozmiar:	56,8 KB
ID:	11000

    A otóż i widok od strony ogrodu:

    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	bryza od str.ogr&#111.jpg
Wyświetleń:	95
Rozmiar:	55,7 KB
ID:	11001...

    Nie, żeby to było, że Nasza Hawira tak będzie wyglądać i koniec! Nie, nieeee
    Przewidzieliśmy urozmaicenia w wersji ostatecznej- no bo jak inaczej
    Alle, alle nie tak szybko- co zmnienilismy, z czym delete, a co przyjszlo in plus do zobaczenia już w następnych odcinkach hihihhh
    nie ma lekko, nieeeem...

    Troszku spóźniłam się z tym dziennikowym wpisem, znaczy godzina mi śmignęła nieco szybciej niż oszacowałam( jakoś tak o 30 min się rypłam: /)
    dlategóż udaję się w kimono

    3majta sie i sie nie puszczajta ; )

    bayo

  10. #10
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) Avatar Niwa
    Zarejestrowany
    May 2010
    Skąd
    Już STĄD :D:D:D
    Posty
    919
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    47

    Domyślnie

    AAaa,Ajm sorry!
    Panie Irku Nam również było bardzo miło poznać i cieszymy się, że z wzajemnością, hieh
    Uprzejmie dziękujem-y za pochlebne wypowiedzi i serdecznie zapraszam-y do pozostawiania tych dobrych i złych-te lepszych w szanownym komniętarzowniku

    papap

  11. #11
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) Avatar Niwa
    Zarejestrowany
    May 2010
    Skąd
    Już STĄD :D:D:D
    Posty
    919
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    47

    Domyślnie ...taka refleksja

    IMO: te podtopione domki, osiedla, nieszczelne wały- ba niejednokrotnie ich brak- to przez chciwość i dbałość o prywatę urzędasów!!!
    Gdyby tak na prawdę polityką i administracją państwową zajmowali się altruiści a nie skorumpowani pożal się Boże politycy dbający o własne napasione dupska i wielką kasę nie byłoby powtórki z 1997r. ...
    Przecież jak teren jest narażony na wystąpienie rzeki z koryta- pozwolenie na budowę nie powinno być wydane!!!- ale to wtedy strata hajsu przez starostwo, więc trzeba wydać- no bo jak... no k..wa go Mać!
    Wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr, po powodzi w 97r. zrobili coś, żeby uniknąć "powtórki"?? Powstały zbiorniki retencyjne?? Są gdzieś wały przeciwpowodziowe na miarę XXI w.?? Gu.cio! Ale za to są układy z lobbystami, wille, wypasione samochody, etc.
    Osobiście mam Ameryko-wstręt, ale w takim przypadku USA w celu prewencyjnym zamontowaloby te ustrojstwa do ch.olery! A na Tym Grajdole... no comments! ....
    Ale to tylko IMO Każdy ma prawo do własnego zdania- ja też

    Łooooooch, musiałam się wygadać!

    Szczerze i cipelutko pozdrawiam

    obiecuję, że następne "wejście" będzie pozytywne i bardziej w związku z budową

  12. #12
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) Avatar Niwa
    Zarejestrowany
    May 2010
    Skąd
    Już STĄD :D:D:D
    Posty
    919
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    47

    Domyślnie To i tamto...2

    Szanowny Kochany nasz Dzienniku!

    W pierwszym rzędzie Witamy wszystkich siedzących : )

    "To jest zas-zaiste właściwa okoliczność dla Nas hih... żeśmy się wzięli dokonać natenczas...khę... ekstrakcji owegóż dotychczasowegóż elementu kosztorysu hihihih
    A w jakimż to celu: )? W takimż to celu, żę- nieeee, iż hihihihhh, gdy na przykład- B. pomóż, spociłam się hihih- gdy na przykład dla potomnych co by wiedzieli, jak mamusia i tatuś spier.... z pierwszą papierologią budowlaną walczyli- łoooszszszsz : )

    Otóż i on sam( kolega połówek-kosztorys: )) w miarę chronologicznię:


    1. Wypis z rejestru gruntów ( 01.2009r.)- 12,00
    2. Mapki z Powiatowego Ośrodka Dokumentacji Geodezyjnej i Kartograficznej (01.2009r.)- 149,36
    3. Mapa do celów projektowych (05.2009r.)- 700,00
    4. Projekt domku+ projekt garażu (05.2009r.)- 2196,00
    5. Uzgodnienie z Wojewódzkim Zarządem Melioracji i Urządzeń Wodnych (06.2009r.)- 100,00 wrrrr
    6. Adaptacja projektu ( 01.2010r.)- 1672,00
    7. Projekt przyłącza wody- się robi- ale jest już zgoda ZD na "przecisk"hieh, czyly powoli, systematycznie, staramy się, cały czas do przodu
    8. Projekt przyłącza prundu- się robi, ale tu czuję, że się będzie działo ...

    No i teeen, taaak.....

    Na początku Mojej olśnieającej kariery "pisacza" maznęłam coś,że jak już zdecydujemy się, tio napiszę, czy mamy ekipę budowlaną, czy temi ręcami będziemy stawiać nasz Szałas ; )
    No i uwaga, jak to mówił Pawlak z "Kochaj albo rzuć" " Nadejszla wiekopomna chwiilla..."
    Ale, żeby nie było, że to tak o: wzięli 6 wycen, dupska posadzili przed ławą i eliminowali- nie, nieeeeee my są normalne ludzie ( może czasem z małymi odchyłkami- co widać; )).
    Proces decyzyjny to baaaardzo trudna sprawa- jak Szanowni czytacze empirycznie przekonali, bądź przekonają się sami doskonale: )( ajh, lubię czasem takim słówkiem błysnąć hieh ; )).
    Wspomniałam wtedy, że to w duuuuużej mierze dzięki Wam podejmiemy jedyną słuszną decyzję- i tak też właśnie się stanęło
    Uwaga, Uwaga do Moj-Naszego harmonogramu dopisuję w punkcie:
    wybór ekipy budowlanej - dokonany hihihihihihhhhh

    I kurna chciał, nie chciał znów trza Wam Dziękować, noooom : ) tak więc kłaniam się w pół ino nie za mocno- bo zakwasy mam jak ch.olera: )

    Natenczas onegdaj "Pokój z Wami "

  13. #13
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) Avatar Niwa
    Zarejestrowany
    May 2010
    Skąd
    Już STĄD :D:D:D
    Posty
    919
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    47

    Domyślnie

    ... A przedpokój z Tobą

    Aaaajch, jak na pewnym etapie okoliczności szybko robią się zmienne, cioooom , że WoW
    Dlaczego tak piszę?? Anoo, Gdyż poniewóż ledwie żem zdążyła klepnąć "zatwierdź odpowiedź" a tu Masz- kolega PrawieMąż powrócił z bananem na ryjku, prawie podskakując-hę
    - se myślę????
    Kolega PrawieMałż wyjaśnia mnię, iż : był w ZD po tę decyzję( co to pisałam, że już jest)- odebrał, zawiózł do P.projektant ( co to projektowała nam przyłącze), ta oddała mu już gotowy projekt hihihih i zawiózł wsio do starostwa- tam mu powiedzieli, że w pt. jest rada i we wtorek, czy środę już można odbierać hiehhieh- głupi to czasem ma szczęście

    Taki mały wtręt, no nie mogła się oprzeć- się dzieje to piszę- taaaak, jak przystało na oddanego kronikarza

    buźki

  14. #14
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) Avatar Niwa
    Zarejestrowany
    May 2010
    Skąd
    Już STĄD :D:D:D
    Posty
    919
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    47

    Domyślnie

    Kochany Najsz Dzienniku!

    WitajCi Mój Ty ..... No i hmmmm ten...

    Prawie, tiaa prawie... ponad- pooonad tygodniowy przestój koleżanka Niwa odnotowuje na kartach Swej zaj...zajiste zajmującej kroniki hmmm...- a zdzielić by ją po łapkach- co to ma być kronika towarzyska czy dziennik budowlanyj?
    Łoooojjjszszszszsz, potrzebne mi to byłooo- jak rybie ręcznik
    Niooom dobra, Lusia(ja) dajesz na temat: )
    Z tegoż oto tutaj miejsca: ) (ostatnio częstawo ten zwrot u mnię gości, hih), z tego oto tutaj miejsca, chciałabym Szanownych Czytaczy i Ciebie Mój-Nasz Dzienniku Szanowny również prosić o wybaczenie.... siła wyższa, noom skleroza już zaawansowana- co zrobić

    Tiaaaa, co by tu dziś... hmmm tak w ramach przeprosin to taaakie duuuuzie I'm Sorry
    - bo kurna na działce to "taka wielka lipa- (tylko nie spadł z niej jeszcze żaden Listkiewicz" hihihihihh), nic się nie dzieje, noooom ch.olera bierze- buuuu
    A nie dzieje się Gdyż Poniewóż Szanowny Pan Koparkowy mniał przyj-echać jakoś w tamtym tygodniu i robić rozpierduchę z jabłonkami... ale kurna nie przyjechał, bo pie....bo pierwsze co trzeba, to pogodę słoneczną załatwić i wjazd przesiusić- bo nie wjedzie wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrri weź tu kurna się buduj, no i weź tu się buduj .... buduj?- a gdzie mnie do budowy- tojż My jeszcze ławy fundamentowe w snach oglądamy...wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr

    Ktoś mądry kiedyś powiedział: Jak nie urok, to - heheheh Wy już dobrze wiecie co .

    Tak czy owak z wypierzonymi jabłonkami, czy z jeszcze rosnącymi jabłonkami zacieramy pomalutku rączusie, bo Najsza Najfajniesiejsza Ekippa z Ojcem Jacentym( mam nadzieję, że Chłopak się nie obrazi )na czele w niedługim już czasie- hihihihhh wjedzie Nam na działeczkę iiiiiiii..... się będzie działooooooo, że łłooooooooooooochchchhch, no nieeeem

    Tymczasem dzieciaki "cosik na ruszt trza zarzucić" : )
    Ostatnio edytowane przez Niwa ; 27-05-2010 o 15:37 Powód: bo tak

  15. #15
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) Avatar Niwa
    Zarejestrowany
    May 2010
    Skąd
    Już STĄD :D:D:D
    Posty
    919
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    47

    Domyślnie

    Kochany Nasz Dzienniku!

    Nie, żebym wkur.wa miała WRRRRRRRR oooooooo, nieeeeeeeeeeee!!! Ja tylko troszku się... NM

    Dziś jest sobota, tak? - tak.
    ładna ku.wa pogoda, tak?- no tak.

    za kilka(dosłownie K....WA KILKA, bo 7) DNI WCHODZI NA DZIAŁKĘ EKIPA ..., TAAAAAAAAAK?????????????????
    A my co???? A My w Czaarnej doopie jesteśmy i żadnych jaśniejszych widoków na horyzoncie K...RWA MAĆ nie widać!!!!!!!

    I kto zgadnie dlaczego dziś, przy warunkach I D E ALNYCH do wypiżdżenia tych pipolonych jabłonek JA siedzę w chałupie i kiszę (niedomówienie Jasiu) ???No KTO zgadnie???? NIe ma odważnych??
    To ja Wam powiem: BO JEST SOBOTA....... a w Soboty co jest ?-piłka jest... i Kolega PrawieMałżonek MUSIAŁ PÓJŚĆ NA PIŁKĘ, bo bez Niego chłopaki to sobie nie poradzą, nooooooooo

    A co tam, że pogoda jest zajebista i to prawdziwy Dar od Boga dla Nas- PIŁKA JEST... I TO OSTATNIAaaaaa...... i nie ma zmiłuj, nee-ee...

    działka- co tam działka, nie ucieknie... budowa przed nosem już prawie- co tam... PIŁKA JEST I TO JEST K.....WA NAJWAŻNIEJSZE....... Bo on później nie będzie miał czasu- yhyyym B.nie będzie chodził na piłkę- yhyyyym- a ja jestem supermodelką i mam zaje.khm fajną pupcię .

    No mięliśmy jechać raaano..., jak na złoooość rozbolała go głowa- wiadomo jak faceta boli głowa- konieć świata, on już schodzi... no nie ma lekarstwa, po prostu koniec... wymamrotał coś, że jutro pojedziemy(ahah- jutro ma padać, to na pewno ruszy D.z ciepłego mieszkanka... )

    przyszła godzina 14:25( piłka jest o 15.) ...cudooowne ozdrowienie .... chłopak spakowany, uśmiechnięty, kuuurwiki w oczach błyszczą- zdrowy.............. - myślę cud !
    On: To cześć Kochanie cmok. I tyle go widziałam.....
    No witki mi opadły.....


    Takżę tego albo Ja zwariuję jak będę doświadczać podobnych khhę...(niedomówienie) albo zacznę chodzić na działkę PIECHOTĄ!!!!!


    Kochany nasz Dzienniku- jeszcze przy zdrowych zmysłach- Twoja Niwa. hę:

    bayo

  16. #16
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) Avatar Niwa
    Zarejestrowany
    May 2010
    Skąd
    Już STĄD :D:D:D
    Posty
    919
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    47

    Domyślnie hęęę

    Helloł, Helloł, Helloł....
    Kochany Nasz Dzienniku!

    I kto by pomyślał, że skrajnie idiotyczna pogoń za obiektem okrągłym odbijającym się od podłoża, z jednej strony powierzchni płaskiej zakończonej obiektem stojącym siatkowym, w drugą stronę powierzchni tejże samej płaskiej zakończonej drugim obiektem siatkowym będzie tak zajmująca dla tylu ( z pozoru- co widać inteligentnych osobników męskich co to ogień wymyślili... i człowieka na księżyc posłali... i jak mówią" odpowiedzialnych,bystrych i mądrych zdobywców chleba i zawsze mających rację aaale to zawsze" będzie tak hipnotycznie ogłupiająco działać na TE WSPANIAŁĘ wielkie mózgi.... na pewno nie ja- ja w końcu jestem "gupia baba" co to sama nie potrafi koła zmienić w aucie..Nazwa:  0294..gif
Wyświetleń: 2295
Rozmiar:  2,7 KB ...


    zgadnij skąd piszę??
    a) z działki ( w końcu technologia pozwala, nieeeem)
    b) z domu ( w sensie mieszkania)\
    c) z drogi na działkę (patrz pkt.a)
    d) z wariatkowa( noooo ja bym się w cale nie dziwiła)

    otóż i poprawną odpowiedź to z domu..... Nazwa:  0291..gif
Wyświetleń: 2299
Rozmiar:  3,1 KB ..... tyyylko dlaczego

    Jesteśmy ( temi ręcami mojemi ) spakowani już od godziny 9.

    budzęB. On: Jeszcze pół godzinki hrrrrrrrrrrr
    Japół godzinki... dam radę, wytrzymie to twardym trza być!

    30 minut later:
    Ja: Kochaaanie...
    On: już hrrr hrrr hrrrrrrrrrrrrrr
    ja:Nazwa:  0292..gif
Wyświetleń: 2297
Rozmiar:  2,5 KB

    godzinę later:
    Ja: Kiiiciuś...
    On: Yhyyyyymm khrr khrrr hrrrrrrrr
    ja:Nazwa:  0297..gif
Wyświetleń: 2300
Rozmiar:  3,1 KB .... (niedomówienie Jasiu )


    także tego.... obecnie jestem w stanie skrajnego załamania bloczka B20 nad śpiącą głową Mojego Ukochanego... ...

    Szczerze wierzę, że zdążymy przeprowadzić czystkę na działce przed wejściem ekipy ....

    I jestem prawie pewna, że jeszcze troszkie piasku w klepsydrze przepłynie i będę taszczyć zawiniątko na kiju (bo kurna coś trza jeść) w drodze na działczynę...

    Takżę uprasza się o trzymanie kciuków co by sępy nie zżarły mego wyczerpanego ciałka leżącego w jakimś rowie- bo nie miało sił doczłapać się do celu....


    Tio tymczasem, Do zoba
    Ostatnio edytowane przez Niwa ; 30-05-2010 o 10:11

  17. #17
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) Avatar Niwa
    Zarejestrowany
    May 2010
    Skąd
    Już STĄD :D:D:D
    Posty
    919
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    47

    Domyślnie

    Kuuuuurczaczki pieczone zapomniałam zapytać....
    Nasz Kierbud delikutaaśnie zasugerował żeby na razie nie stawiać ścianek działowych..- ja troszkiem dziwnie się na to zapatrywuję ale może to kwestia oswojenia z myśą.. człowiek na pewno ma rację albo chociaż trochę racji- w końcu to nie pierwsza jego budowa...
    Ja osobiście mam delikatny problem z wyobrażeniem sobie Naszych 4-ech kątów przestrzennie- co wypominać mi zawsze Kolega B.hmmNazwa:  0294..gif
Wyświetleń: 2299
Rozmiar:  2,7 KBnioo ale tak mam i już, więc może to(nie budować tych ścianek) byłoby dobrze hę?( potem okazałoby się, że kuchnia mogłaby być ciut większa i takie różne)...ale jakoś nie do końca jestem o tym przekonana.

    No i jeszcze chłopak(kierbud) chciał by o ewentualnych zmianach informować go wcześniej- dla mnie no problemo, no i myslę Koleś konkret- ja też nie lubię nic na wariata.... No i skoro już przy tym jesteśmy, tio :

    (wczoraj)pokazując Szanownemu PM:
    Ja- zobacz jakie elewacje znalazłam ... tu masz kamienne
    ( chciał kamienną albo chociaż wstawkę z kamienia)- starałam się, znalazłam, a w odzewie:
    On- yhyyy
    Ja- ta jest fee, takiej też bym nie chciała (znalazłam żeby mu pokazać że są przeróżne, taaak), a ta mi się b. podoba- co myślisz???
    On- Yhyyy
    Ja-...

    temat do dziś martwy....tak wię na pewno zdążymy o wszystkim poinformować Kierbuda.... no i też przekazać chłopakowi(kierbud), że ok.6 może już ogarniać z geo poziom "0".

    Takżę tego..... 3majmy się ramy





    Aaaaaaaaaaaaaaaa uwaga:jedziemy na działeczkę i to nie żart- na prawdę czyżbym jednak mniała tio cooooś,hęNazwa:  0439..gif
Wyświetleń: 2300
Rozmiar:  17,5 KB

  18. #18
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) Avatar Niwa
    Zarejestrowany
    May 2010
    Skąd
    Już STĄD :D:D:D
    Posty
    919
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    47

    Domyślnie cdn :)

    Kochany Nasz Szanowny Dzienniku!!!

    Tak, Taaak, Taaaak
    Na działeczce byliśmy- a i owszem
    Dżewka wyciapaliśmy- a i owszemale poznosić to cholerstwo na 1 kupę za cholerę nie szło- bo kurna burza się wpitoliła wNasze obszary naniebne

    I szczerz mówiąc całe szczęście- bo po chwili znoszenia gałęziów ( ) nie chciało mi się za specjalnie harować. A tak, Poszli my na kawusiem do somsiada- hihih pracusie pożal się Boże,coom ; ) Pogadali, pogadali:sąsiad marudził, że już 2 tyg.temu mięliśmy ewakuować jabłonki- no prawda ... pogadali my o ogrodzeniu, o pieskach(sunia im się oszczeniła i zeżarła małe,buuuuuuuuu WHY??? ) o ekipie, o pieskach...

    posiedzieli, dopili kawusię, dostali my energy koppa : ) i chcieli ruszyć w gałęzie a tu masz "Czaaaarne chmury " weszły w granice Naszego Nieba i ... po japcochachNazwa:  0306..gif
Wyświetleń: 2289
Rozmiar:  2,6 KB. Jak nie llllllluuuuuuuuuuuuuunie normalnie- zerwanie chmury myślę.....
    wracaliśmy po "omacku"- przez przednią szybę prawie nic nie było widać- serio!!! A na drodze pac-drzewo jedziemy 2km dalej pac- drzewo (wiecie, że ze mnie to już galareta była, nieeem, bo ja taki chojrak jestem yhyyym)...

    Nooo ale jakoś daly my rade ; )

    Idę pouczyć się wgrywać zdjęcia- oby mi się udało, bo grafomania staje się już nudnawa nieeeeem


    bayo

  19. #19
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) Avatar Niwa
    Zarejestrowany
    May 2010
    Skąd
    Już STĄD :D:D:D
    Posty
    919
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    47

    Domyślnie

    Kochany Nasz Dzienniku- Sie- Maaaszszsz!

    Wczorajszego dnia jakżem zasiadła przed komputrem mym wspaniałym i wzięła żem zaczęła wgrywać zdjęcia, tio kurna nagle B. wpada, biega w te i w tamte- myślę:może ma rozwolnienie i dlatego wpadł do łazienki z kabanosem w zębach...?" A czort go tam wie- za chłopem nie trafisz nio mniejsza....

    Po chwili zebraliśmy się i pojechaliśmy do geodety, bo dzwonił Ojciec Jacenty ( o czym dowiedziałam się dopiero przed drzwiami geodety- helloło, tu sie buduje-że w sensie JA TEŻ!!! ), że chce już wyznaczać hawirę w tej Naszej nieustającej puszczy

    Nooooo, nie powiem, nie powiem pomysł zaiste poruszył serce moje i wprowadził niemały zamęt w głowę Mego B. Nazwa:  0353..gif
Wyświetleń: 2273
Rozmiar:  2,9 KB(niedomówienie Jasiu )
    Geodeta oczywiście wyznaczy zagrodę pod Nasz hmm Dom, aale" o ile w środę będzie ładna pogoda" - no pierdziel jaki....

    Po wizycie u Szanownego pana geo pojechaliśmy zobaczyć co słychować w Naszych zadrzewionych progach. Jak okazało się na miejscu- to była jak najbardziej słuszna decyzja, bo przeszli my się po włościach iiiiii...kuuuurna jak tam mokro no ja (177 w kapeluszu, żywej wagi 60) się zapadam a co dopiero taki HDS

    Decyzja zapadła- geo wlizie w w pt(może do tego czasu usuniemy własnoręcznie karpy- jak tak mokro powinniśmy dać radę - my są silne ludzie ).


    łoooooo i limit na foto się załączył wrrrr, dlategóż foto teraz zaraz albo trochię potem : )


    bayo

  20. #20
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) Avatar Niwa
    Zarejestrowany
    May 2010
    Skąd
    Już STĄD :D:D:D
    Posty
    919
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    47

    Domyślnie

    Kochany Nasz Dzienniku


    Uwaga, Uwaga!!

    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	DSC00363..jpg
Wyświetleń:	38
Rozmiar:	80,5 KB
ID:	12346- tio Baster , faaajny nieeem przed resetem kompa miałam filmik jak w sezonie spr/sum 2009 kopał pod mną dołki jakżem wycinała malyny przy ogrodzeniu- wrrrrrrrrrrr
    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	DSC00392..jpg
Wyświetleń:	44
Rozmiar:	94,7 KB
ID:	12347 a tu po lewej( khm mniej więcej tu gdzie ta kupa gałęzi) zbudujemy Naszą Chatę Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	DSC00391..jpg
Wyświetleń:	42
Rozmiar:	97,7 KB
ID:	12348 a tu może ciut lepiej widać...
    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	DSC00393..jpg
Wyświetleń:	50
Rozmiar:	97,7 KB
ID:	12349a tu po prawej kolega B.z kawałkiem somsiadowego piesia(kurna w ostatniej chwili wleźli mi w kadr, nooo....)a i w oddali tymczasowy wjazd(muszę pokazać Wam z bliska ten wjazd, bo część może nie uwierzyć, że zajumali Nam furtkę

Strona 1 z 14

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony