Dostałem dofinansowanie do kolektorów słonecznych

[wojgoc]

Nie wymiękaj ..popatrz realnie na głupoty jakie sprzedajesz.Ktoś to kupi i co ....i lipa.

czemu mnie obrazasz?
jakie glupoty masz na mysli?
czy głupotą jest to, ze jak masz juz kredyt na dom to 90% osób nie łapie sie na drugi kredyt?
dla jasności - ja nie jestem zadnym wykonawcą czy instalatorem.

[Liwko]

Jestem przedsiębiorcą. Już raz zostałem "przeczołgany" przez bank, gdy brałem kredyt hipoteczny. Drugi raz tego już bym nie przeszedł. Nawet jakbym miał dostać 20% rabatu, niż 30% dotacji. Nie mam żadnych pretensji do instalatorów, mam pretensję do chorego państwa. Instalatorzy są od tego, by takie ustrojstwo zamontować, to inwestor powinien sobie sam wyliczyć czy to mu się w ogóle opłaca.

[niktspecjalny]

czemu mnie obrazasz?
jakie glupoty masz na mysli?
czy głupotą jest to, ze jak masz juz kredyt na dom to 90% osób nie łapie sie na drugi kredyt?
dla jasności - ja nie jestem zadnym wykonawcą czy instalatorem.

Nie obrażam cię.Ale i ty nie odpowiadasz na moje pytania.Było by prościej.Np. jesteś w posiadaniu solarów...........chcesz mieć solary..........chcesz mieć dotację...........nie chcesz miec dotacji bo skorzystasz z rabatu jaki ci udzieli wykonawca jak mówi liwko..............określ się.Na ten przykład ja zestaw solarny mam.Jestem z niego zajebiści...e zadowolony.Nie dostałem dotacji nad którą ubolewam bo nawet litra i gęś od państwa to by było coś, zrozum to człowiecze.Po to to piszę bo tak jak mi się nie udało wyrwać od nich kasy może uda się wyrwać innym.

[wojgoc]

aha jeśli możesz .jaki jest ten próg finansowy w solarach??????

czy to wg Ciebie obowiązuje:
Wysokość kredytu z dotacją wynosi do 100% kosztów kwalifikowanych przedsięwzięcia, z zastrzeżeniem, że jednostkowy koszt kwalifikowany przedsięwzięcia nie może przekroczyć 2 500 zł/m2 powierzchni całkowitej kolektora.
a tu masz żródlo informacji
http://www.doplatynakolektory.pl/new...tory-sloneczne

i zejdź ze mnie bo mi sie duszno robi od Twojej osoby.

[niktspecjalny]

czy to wg Ciebie obowiązuje:
Wysokość kredytu z dotacją wynosi do 100% kosztów kwalifikowanych przedsięwzięcia, z zastrzeżeniem, że jednostkowy koszt kwalifikowany przedsięwzięcia nie może przekroczyć 2 500 zł/m2 powierzchni całkowitej kolektora.
a tu masz żródlo informacji
http://www.doplatynakolektory.pl/new...tory-sloneczne

i zejdź ze mnie bo mi sie duszno robi od Twojej osoby.

zestawy objete dotacją maja okreslony próg finasowy.

Gościu przecież ty o tym piszesz ja tych progów nie znam.Stąd moje pytanie byś ogółowi to przedstawił.
Zlazłem z ciebie po mnie sie też udziela ta twoja głupia teoria bez podparcia............Jest zysk czy go nie ma drogi inwestorze????Masz solary czy ich nie masz????Chcesz by ci państwo za coś rzuciło kasy???

[wojgoc]

zestawy objete dotacją maja okreslony próg finasowy.
chyba, że się myle

nie zauwazyłeś dopiski o tym, ze moge mylić?
to co dla jednego jest zyskiem, bez którego spać nie moze, dla drugiego jest kasą nie wartą zachodu.
i tyle w tym temacie

[niktspecjalny]

Nic nie wniosłeś do topiku i jeszcze udzielając pokrętne wypowiedzi uciekasz.

Odpowiedziałeś sam sobie to bardzo ciekawe.

trzymaj sie ciepluchno rurek od solarów jeśli je masz.Bo jeśli ich nie masz to po co zabierałeś głos.Pamiętaj ja zestaw solarny mam bez dotacji.

serdecznie pozdrawiam.

[wojgoc]

Nic nie wniosłeś do topiku i jeszcze udzielając pokrętne wypowiedzi uciekasz.

cale szczęście, że chociaż Twoje wypowiedzi wnoszą bardzo duzo wiedzy do tego wątku.

[niktspecjalny]

cale szczęście, że chociaż Twoje wypowiedzi wnoszą bardzo duzo wiedzy do tego wątku.

Teraz to ty mnie obrażasz.Toczę tu z tobą jakąś batalie o dofinansowanie do zestawów solarnych.Jestem w ich posiadaniu.Nie dostałem dotacji bo wprowadzony przepis zadziałał po zakupie i montażu.(wstecz niestety nie działa) .Temat topiku to: Dostałem dofinansowanie do kolektorów słonecznych .Niestety ja jestem w opozycji i dofinansowania nie dostałem.Zabierając głos w tej dyskusji miałem na myśli fakt uszczknięcia od państwa nawet przysłowiowej złotówki dla tych którzy jeszcze taką możliwość mają.Nie miałem na celu obrażanie cię tylko wytłumaczenie ,....jeśli masz być potencjalnym nabywcą solarow to skoro RP skonstruowała przepis o dotacji to trzeba o to walczyć i tyle.Jeśli cię obraziłem swoimi wypowiedziami to bardzo przepraszam.
Nie dajmy im karmy za darmo

[Liwko]

Tylko dlaczego nie ma dofinansowania do grzałek elektrycznych za 20zł?
Koszt CWU dla trzyosobowej rodziny przez 7 miesięcy (taka sprawność przeciętnych solarów), grzanej grzałką w II taryfie, to około 400zł.
Sami sobie policzcie, ile musiały by kosztować solary, lub jak liczną rodzinę trzeba mieć by inwestycja z dopłatą lub bez była opłacalna. Ja jestem przeciwnikiem solarów jeszcze z dwóch powodów. Jest to najmniej stabilne źródło ciepłej wody z wszystkich systemów, a po drugie, w okresie kiedy pracują nie zachęcają do oszczędzania wody. Moim zdaniem niewiele mają wspólnego z ekologią, przynajmniej w naszym klimacie.

[Bronus]

Czy nie można prościej? Kupujesz i montujesz solary, masz rachunki. Robisz zdjęcie, składasz podpis, dostajesz gotówkę. Można? Nie, my musimy zawsze wszystko skomplikować, a po drodze jeszcze sześciu pośredników!!!

Wychodzi na to, że dofinansowanie, to tak naprawdę pokrycie kosztów kredytu i kilka groszy jako balsam na skołatane nerwy po przejściu przez całą procedurę. Brzmi wybitnie zniechęcająco - ale może o to chodzi ...

Tylko dlaczego nie ma dofinansowania do grzałek elektrycznych za 20zł?
Koszt CWU dla trzyosobowej rodziny przez 7 miesięcy (taka sprawność przeciętnych solarów), grzanej grzałką w II taryfie, to około 400zł.

Moje doświadczenia wskazują, że w taryfie stałej ciepła woda dla 3 osobowej rodziny to około 100-120 zł miesięcznie. Mam podgrzewacz 100 litrowy.
Mimo, że podgrzanie wody za pomocą elektryczności wydaje mi się aktualnie drogie, to raczej nie zdecyduje się na wydatek kilku, czy kilkunastu tysięcy na solary czy pompę ciepła, bo zwrot kosztów inwestycji będzie za długi.

[red1980]

Wychodzi na to, że dofinansowanie, to tak naprawdę pokrycie kosztów kredytu i kilka groszy jako balsam na skołatane nerwy po przejściu przez całą procedurę. Brzmi wybitnie zniechęcająco - ale może o to chodzi ...

Wyraźnie napisałem że oszczędność po uwzględnieniu wszystkich kosztów wynosi 30%. Jak dla ciebie mieć 4000 zł w kieszeni albo nie mieć (oszczędność przy przeciętnej instalacji solarnej) to kilka groszy to gratuluje poczucia humoru.
Przy okazji masz nowy zbiornik na wodę, który nawet bez solarów musisz mieć (oczywiście wtedy wystarczy tańszy).
Jak ktoś nigdy nawet nie rozważał solarów do domu to go nawet 90% dotacji nie zadowoli. A tego kto rozważał zakup zadowoli każda oszczędność.

[wojgoc]

red1980,
czy każdą instalację solarna mozna objąć dotacją? czy Twój przyklad za 40tys tez podchodzi pod zwrot 45%?

[Liwko]

Tylko odpowiedz mi na jedno proste pytanie. Dlaczego wszędzie piszą o dotacji 45% skoro prawda jest zupełnie inna? Czy aby nie po to by jak najwięcej ludzi na to złapać? Idę o zakład, że prawie wszyscy, którzy słyszeli o tej dotacji, odjęli sobie szybciutko w pamięci 45%, a następnie policzyli czy im solary w tym momencie się opłacają. A przecież powinni co najwyżej odjąć zaledwie 30%!

[red1980]

wojgoc -
W zasadzie jedyny limit to 2500 zł na m2 kolektora, więc jeśli ta za 40 tys zł ma 16 m2 to jak najbardziej tak.

Liwko -
Bo dofinansowanie wynosi 45%. Reszta to koszty dodatkowe (kredyt i podatek). Jeśli ktoś chociaż troche zagłębi się w temat to dowie się bez problemu o tych kosztach. I tak samo jak najpierw policzył 45% to teraz policzy 30% i podejmie decyzję.

[Liwko]

Zwykłe robienie wody z mózgu. Dla mnie 45% to 45%, a nie jakieś 30. Koniec tematu.

[wojgoc]

w belgii do zeszlego roku było tak, ze w zaleznosci od gminy mogleś odliczyc 70-90% poniesionych wydatkow zwiazanych z instalacja solarną - zarówno grzewcza jak i elektryczna - od swojego dochodu. Nie bylo sciemy jak u nas.

[kasia170284]

Witajcie, mam so Was pytanie zwłaszcza że jesteście osobami bardziej zaawansowanymi w temacie solarów niż ja.
Właśnie będziemy z mężem podpsywać umowę przedwstępną z developerem który buduje domki jednorodzinne. Budowa jest na etapie: postawione ściany bez dachu. Na obecną chwilę nie mamy prawa własności do budowy nabędziemy ją wówczas gdy dom będzie gotowy a my podpiszemy akt notarialny. Czyli przyszły rok. Chcielibyśmy postawić na dachu solary i skorzystać z dotacji, ale słyszała że prawa własności to się nie da. Druga sprawa: byłam dzisiaj w BOŚ banku i usłyszałam, że po złożeniu wniosku oni wysyłaja na budowe ekologa który mówi czy to wogóle ma sens i jeżeli tak to którędy ma iść instalacja, gdzie solary mają być umiejscowione itd. Nie może być śladów jakijkolwiek ingerencji w budowie w tym temacie. Myśleliśmy, że skoro mamy jeszcze stan otwarty budowy to rury poprowadzimy pionami wentylacja i wyprowadzimy na dach, ale jeżeli tak nie możemy to chyba to nie ma sensu. Najpierw zbudować ładny dom a potem dopiero ubiegac się o dotację i robić od nowa dziury w pionach i niszczyć nowy dach....... Co o tym są dzicie może Wy doradzicie coś poczciwego. Czekam
Kaśka

[wojgoc]

ekolog ma stwierdzić sens instalacji, okreslic któredy maja iśc instalacja, gdzie umiejscowiona? - jakies nowe wymagania?
jesli masz polac dachu od poludnia to zrób projekt instalacji solarnej na podstawie której developer zrobi Ci przepusty w dachu i porobi przejscia do instalacji - konsultuj z instalatorem co i jak, a jak bedziesz miała akt wlasności to wtedy wystapisz o dofinansowanie - niekoniecznie w BOS, bo sa inne banki, gdzie procedura jest bardziej przyjazna.

[red1980]

Odpuść sobie BOŚ i idź do banku spółdzielczego - tam nie ma takich udziwnień jak jakiś ekolog. A i warunki są dużo korzystniejsze - przynajmniej w tych bankach z którymi współpracowałem. O kredyt wystąp dopiero jak będziesz mieć akt własności - program dotacji jest rozpisany na dłużej niż do końca tego roku. A jeśli chodzi o przebieg instalacji to najlepiej chyba będzie jak znajdziesz sobie teraz wykonawcę, który wstępnie podszykuje budynek pod instalację solarną (chociaż nie jest to konieczne) i doradzi co i jak.