Dziennik Lukarny

[Lukarna]

Długo podchodziłam do tematu dziennika. Zastanawiałam się pisać czy nie. Zastanawiałam się rok
Ale w końcu się zmobilizowałam.

I żeby nie zaczynać zdania od sakramentalnego "A więc..." zacznę inaczej:

Przez długi czas temat budowy domu nie był poruszany w naszych rozmowach. Ja gdzieś cichutko marzyłam o własnym domu, mój M. mówił zdecydowane NIE. Mieszkaliśmy spokojnie, z dwoma córkami w 50-cio metrowym mieszkaniu w bloku. Kiedy na początku 2009 okazało się, że przybędzie nam jeszcze jeden domownik nasze dwupokojowe mieszkanie stało się za ciasne. Zaczęłam rozglądać się za czymś większym, kiedy nagle w połowie lutego M. zaskoczył mnie propozycją:
"A może zamiast większego mieszkania poszukajmy działki i wybudujmy dom?"

I zaczęło się
Wymagania wobec działki mieliśmy sprecyzowane i niezbyt wygórowane:
- najważniejsze - lokalizacja! działka położona w obrębie naszego miasta, ewentualnie w wiosce która powoli zaczyna być kolejnym osiedlem i którą z miastem łączy szeroki chodnik i ścieżka rowerowa - chodziło nam o to, żeby nie było przymusu poruszania się samochodem, żeby dzieci mogły wszędzie dotrzeć na piechotę/rowerem
- wielkość min 600 max 800m2 - tak aby zmieścił się dom i nieduży ogródek
- media na działce albo bardzo blisko
- i to wszystko za niewygórowaną cenę oczywiście

cd nastąpi

[Lukarna]

Żeby nie przedłużać opowieści o poszukiwaniach powiem tylko, że wymarzoną działkę znaleźliśmy już w kwietniu (tak prawdę mówiąc to koleżanka nam znalazła)
Działka 803m2, w pobliżu centrum miasta. Do sklepu 5 min, do szkoły, przedszkola może z 15min Media w drodze, wjazd na działkę przy uliczce jednokierunkowej. Cisza spokój ale wszędzie blisko - ideał.
Jako, ze sprawy własności działki były nie do końca uregulowane, na zakup musieliśmy trochę poczekać i tak 4 czerwca 2009 działka stała się naszą własnością
A oto i ona:


Uploaded with ImageShack.us
Nie zrobiłam zdjęcia zaraz po zakupie, ale na działce rósł stary sad, wyglądało to mniej więcej tak jak na zdjęciu w głębi.

W tzw "międzyczasie" rozpoczęły się poszukiwania projektu.
Założenia były takie:
Parter
- kuchnia zamknięta 10-12 m + spiżarnia
- dzienny zwany salonem 30-35 m
- biuro 10m
- łazienka z prysznicem
- garderoba przy wiatrołapie będąca przejściem do garażu
- garaż dwustanowiskowy
Poddasze
- 3 pokoje dla dzieci 12-14m
- nasza sypialnia 10-12m
- łazienka min7m
- pralnia
- duża garderoba

Schody ze spocznikiem, taras częściowo zadaszony. Dach dwuspadowy, bez balkonów, wykuszy za to lukarny a nie okna dachowe.
I to wszystko zamknięte w 140-150 m powierzchni użytkowej.
I tu nie będę oryginalna, przeglądaliśmy dziesiątki, setki jak nie tysiące projektów... i koniec końców udaliśmy się do architekta po projekt indywidualny.
I mamy dokładnie to co chcieliśmy a nawet więcej.
Więcej to
- 180m użytkowej
- pokoje dzieci większe + w kazdym garderoba
- częściowe podpiwniczenie ze względu na spad na działce.

Projekt mam niestety tylko w pdf-ie więc wrzucam małe kopie, może coś będzie widać:

piwnica


Uploaded with ImageShack.us

wielkości pomieszczeń:
- pomieszczenie pod tarasem - 17,70
- kotłownia - 21,42
- klatka schodowa - 6,59
- pomieszczenie gospodarcze - 8,74

parter


Uploaded with ImageShack.us
wielkości pomieszczeń:
1. wiatrołap 4,41
2. garderoba 4,09
3. korytarz 5,19
4. spiżarnia 2,15
5. kuchnia 13,54
6. salon 27,33
7. pokój 11,68
8. łazienka mała 4,52
9. pomieszczenie za garażem 10,90
10. garaż 33,89
11. klatka 5,73

poddasze


Uploaded with ImageShack.us
wymiary pomieszczeń, powierzchnia użytkowa/całkowita:
1. korytarz + klatka 21,30/21,30
2. pralnia 6,51/9,28
3. sypialnia 15,94/19,46
4. garderoba 1,95/1,95
5. sypialnia 15,02/18,54
6. garderoba 3,20/3,20
7. łazienka 9,18/10,97
8. sypialnia 13,91/16,94
9. sypialnia 11,23/16,94
10. garderoba 2,31/4,31
11. garderoba 1,77/3,63

[Lukarna]

W 2009 oprócz prac nad projektem wycięliśmy stary sad (została duża czereśnia i 4 orzechy na nic innego nie było miejsca), działka została pięknie wyrównana


Uploaded with ImageShack.us

oraz ogrodzona


Uploaded with ImageShack.us

To ogrodzenie pozostanie już na stałe, podmurówka z płyt betonowych, słupki zalewane + siatka

Całą papierologię musieliśmy "odbębnić" jak każdy więc nie będę o tym pisać. Prace nad projektem trwały z przerwami do stycznia 2010. W tym czasie dom urósł do 220m2 p.u. a potem zmalał do 180m p.u.Pozwolenie otrzymaliśmy w połowie 16 marca 2010. Było więc wszystko oprócz... murarzy.
Dostaliśmy 2 wyceny, jedna na 60 druga na 80 tys. za SSO:/ W obydwu przypadkach koszt wybudowania piwnicy to 30 tys. Trochę nas to przystopowało... Ale teść podjął się wykonania piwnicy samodzielnie, bez murarzy. Miało to trwać jeden sezon, ale mieliśmy zaoszczędzić owe 30 tys.

[Lukarna]

A teraz fotorelacja z postępów w 2010

Pierwsze wykopki:


Uploaded with ImageShack.us

Czereśnia przy tarasie W czasie upałów nasza rodzinna ekipa "Dziadki" w składzie teść i ojciec bardzo ceniła sobie czereśniowy cień, a i czereśnie niczego sobie...


Uploaded with ImageShack.us

Krajobraz księżycowy - wszędzie na działce leżą tony piachu... Tam gdzie teraz są góry kiedyś będzie ogród.


Uploaded with ImageShack.us

Koparka zrobiła swoje, reszta należała do Dziadków... Wielki szacunek, narobili się Panowie łokrutnie.
Tu widać jak duży spadek terenu mamy na naszej działce:/ To narożnik domu w którym znajduje się warsztat męża za garażem - różnica na gruncie w stosunku do narożnika po przekątnej - 1,6m:/
A te sznurki to hmmm PUNKT ZERO. Jak zobaczyłam to pierwszy raz to myślałam że to pomyłka szalonego geodety - niestety takie były fakty. Obniżyliśmy trochę cały budynek, nie pamiętam o ile, uzupełnię ta informację.


Uploaded with ImageShack.us

[Lukarna]

I reszta postępów w 2010:

Szalowanie i zbrojenie ław


Uploaded with ImageShack.us

Koronkowa robota


Uploaded with ImageShack.us

I zalane


Uploaded with ImageShack.us

Te schody to nasza kuchnia, kupa piachu obok to salon


Uploaded with ImageShack.us

A taki stan zastała zima


Uploaded with ImageShack.us

Niestety nasza prężna ekipa pod wezwaniem nie wyrobiła się ze stropem Mam nadzieję, że fundamenty i ściany nie ucierpiały za bardzo.

[Lukarna]

W tym tygodniu zamówiliśmy brakujące około 1500 szt bloczków betonowych. Mają dojechać za tydzień. Potem tylko czekamy aż się ociepli:/ i ruszamy dalej. Teść ma skończyć piwnicę, a od stanu zerowego wchodzi murarz.
Plan na 2011: ukończenie SSO (możliwe że bez dachówki, jedynie deskowanie i papa ), zabijamy otwory deskami i przez zimę sami robimy instalację (nie, no sami nie tak dosłownie, Lukarna się za to nie bierze, natomiast mąż elektryk niech się wykaże co on potrafi)
A na wiosnę 2012 dachówka, okna i tynki.
Nie wiem czy w odpowiedniej kolejności napisałam

[Lukarna]

To może zadania na nadchodzący tydzień
1. Policzyć materiały potrzebne do ukończenia stropów i ścian i wycenić je.
2. Zrobić listę polecanych dekarzy
3. Przyszykować (wydrukować, tylko gdzie:/) z projektu rysunki dachu do wyceny
Hmmm, to może też zając kolejny ale na razie mamy czas

[Lukarna]

Wyszło mi pi razy oko 400m2 ścian.
Prawie 200m2 stropu.
O kurcze:/

[Lukarna]

To jeszcze wizualizacje.

Elewacja frontowa (północ, północny zachód)


Uploaded with ImageShack.us
Nad garażem lukarna z oknem naszej sypialni
Na dole za wejściem okno kuchenne i na górze od lewej: okno pralni i sypialnia młodszej córki.
Trochę widać elewację boczną, wschód, północny wschód, na dole okna garażu i pomieszczenia gosp, na górze drzwi balkonowe naszej sypialni i pokoju syna.

Elewacja boczna (od drogi bardziej uczęszczanej, wjazd na działkę od uliczki jednokierunkowej) zachód, południowy zachód


Uploaded with ImageShack.us
Od lewej na dole drugie okno kuchenne i okno salonu, na górze drzwi balkonowe pokoi córek

Elewacja ogrodowa - południe, południowy wschód


Uploaded with ImageShack.us

Od lewej dół wyjście z salonu na taras, okno "gabinetu" wyjście na ogród z pomieszczenia gosp za garażem
Góra: drugie okno pokoju starszej córki, okno od łazienki, lukarna pokój syna.

uff, ciekawe czy dobrze wybrnęłam ze stron świata

[Lukarna]

Minął miesiąc a tu nic nie załatwione:/
Siedzę, czytam forum i mam wrażenie że wiem coraz mniej...

W nadchodzącym tygodniu musimy spotkać się z murarzem. Dogadamy szczegóły, ustalimy co trzeba konkretnie - tzn taka mam nadzieję. Jak na razie podał nam cenę za postawienie ścian i zrobienie stropów, a resztę zbagatelizował. Chcę aby określił się konkretnie ile za schody, kominy i ściany działowe, żebyśmy się nie przejechali na nim.

Mamy zamiar omówić z nim planowane zakupy materiału i powoli zacząć rozglądać się po hurtowniach, żeby nie kupować na ostatnia chwilę.

I mam zamiar zrobić w końcu podejście do wyceny dachu - może tym razem się uda

[Lukarna]

Dzisiaj był u nas Teść i oficjalnie ogłosił otwarcie sezonu budowlanego 2011
Powiedział, że zaczyna w poniedziałek
Nie będzie na razie murował tylko posprząta po zimie, przyszykuje sobie zbrojenie i takie tam

Ale się cieszę

ps. u murarza jeszcze nie byliśmy ale dziś dopiero wtorek

[Lukarna]

Pierwsza zagadka sezonu 2011 a mianowicie izolacja pionowa.
W projekcie mamy przewidzianą izolację ścian fundamentowych 12 cm styroduru poniżej poziomu terenu oraz 10cm styroduru powyżej poziomu terenu.
Ze względu na koszty (zakup 40m3:/) Panowie zadecydowali, że zamiast styroduru dajemy 12 cm styropianu twardego (prawdopodobnie to EPS100).
Ma to wyglądać tak:
- 2x dysperbit
- 2x EPS100 6cm na zakładkę
- siatka, klej

I jak? Może tak zostać??

Cholerna izolacja, spać nie będę przez nią dziś mogła...
Próbowałam poszukać coś na ten temat w wymianie doświadczeń ale większość rzeczy które tam czytam to dla mnie zupełnie czarna magia...

[Lukarna]

Izolacja się robi. Tak jak wymyślili, tak robią. Idzie powoli bo teren trudny, ale idzie.

Ściany fundamentowe nabrały pięknego koloru atramentowej (a raczej dysperbitowej) czerni Na pierwszym planie kuchnia - wydaje mi się strasznie mała:/ Pocieszam się, ze jak staną ściany to okaże się że to było tylko takie wrażenie...



Uploaded with ImageShack.us

I taras (a raczej pomieszczenie pod nim) wypełniony styropianem



Uploaded with ImageShack.us

Czekam z niecierpliwością na stan 0, ale jak widaż przyjdzie mi jeszcze trochę poczekać

[Lukarna]

Trochę aktualności.
Na budowie pojawił się we wtorek strop. Nieee, nic z tych rzeczy, nie ma stanu "0"

Strop sobie stoi pięknie spakowany na paletach i czeka.
Ciekawe kiedy się doczeka:/



Uploaded with ImageShack.us

Ale za to mamy już początki kominów


Uploaded with ImageShack.us

I początki kanalizy


Uploaded with ImageShack.us

Wrócę tu dopiero jak się zacznie coś dziać:/

[Lukarna]

Dziś pojechałam zawieźć obiad P. i teściowi i zastałam:


Uploaded with ImageShack.us

Zaczęli strop

No to odliczamy

ps. Teśc mi powiedział, ze marzenia o prysznicu bez brodzika na poddaszu to mogę sobie między bajki włozyć bo SIĘ NIE DA.
Powiedzcie, ze się DA??

[Lukarna]

Oczywiście że prysznic się da (dzięki Esiak)

Strop się robi. P. wziął urlop i pomaga jak może

A ja wczoraj skserowałam projekt i pojechałam po wycenę do jeszcze jednego murarza. Maja bardzo dobra opinię, budowali u moich znajomych, i u znajomych znajomych. Ale podobno są drodzy. Zobaczymy jak dostanę wycenę (podobno w poniedziałek)

Jedyny problem: mają czas jedynie pod koniec wrzesnia. Czy zdążymy zrobić deskowanie i papę przed zimą??

[Lukarna]

No dobrze to jak juz jesteśmy przy dachu (prawie w marzeniach) to kolejny problem. Może nie tylko dachowy ale złożony dosyć.

Na poddaszu chcieliśmy ściankę kolankową w wysokości 1m. Przy odbiorze projektu okazało się że projektant zrobił 85cm ale powiedział, że to żaden problem bo "o 1 pustak możemy podnieść bez żadnego problemu". A że mieliśmy już dosyć przydługiego okresu projektowania przyjęliśmy to za dobrą monetę. I teraz się tak właśnie zastanawiam: czy przy podniesieniu tej cholernej ścianki nie będzie problemu?? No dobrze czytałam, ze przy podniesieniu o 1 pustak można minimalnie wydłużyć (krokwie???) i na wygladzie dom nie straci. Ale co z oknami w lukarnach?? Nie będa musiały być podwyższone ściany lukarn i przez to okna pójdą w górę?? Już nie raz czytałam w dziennikach jak okazywało się że przez okna na poddaszu nie mozna wyjrzeć. Niby to o dachowych czytałam ale boję się analogicznej sytuacji.
A co z konstrukcją dachu?? Czy daszki lukarn nie "schowają się" za bardzo w dachu??

przekrój


Uploaded with ImageShack.us

[Lukarna]

Gwoli ścisłości: ostatni murarz wycenił swoja pracę na 38 tys zł. Z żalem ale musieliśmy z niego zrezygnować
Odwiedziliśmy po raz kolejny tego z którym jesteśmy wstępnie umówieni, nazwijmy go panem Zdzisiem, po raz kolejny poprosiłam o konkretna i rzeczową wycenę. Ma nam takową dostarczyć po niedzieli czyli tuż tuż

[Lukarna]

Postęp w "robieniu się" stropu...

26.06-12.08


Uploaded with ImageShack.us

[Lukarna]

I jedyna część zalana - podłoga w pomieszczeniu gospodarczym za garażem już prawie jest - na razie robi za wybieg...



Uploaded with ImageShack.us