Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWitam!
Klinów oczywiście nie trzeba wycinać, nawet nie jest to wskazane. Kliny oczywiście można kupić, a ich kombinację można dobrać do prawie każdego promienia.
Powierzchnia cegły po cięciu nie ma takich samych własności jak ta oryginalna, dlatego nie podoba mi się trochę, że w tym często pokazywanym palenisku w ogień "patrzy" ta część "po pile" (chodzi mi szczególnie o te skosy przy ruszcie) . Dobrze byłoby to konstruować trochę inaczej. Wiąże się to z technologią produkcji - prasowaniem cegły. Zewnętrzne warstwy są zawsze dużo bardziej zwarte i pory są tutaj lepiej zamknięte.
To oczywiście szczegół i nie jest to błąd z kategorii grubych.
Pozdrawiam
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychW takim razie warto chyba od razu wskazać źródło zaopatrzenia, bo w GS-ach raczej klinów nie sprzedają a duży zakład to podejrzewam, że na zamówienie na 29 szt. nawet nie splunie. Wiem, że można spytać na priva ale ktoś to może czytać za rok a Wojtkowi do tego czasu może znudzić się forum (byłoby szkoda).
Powyższe piszę na podstawie własnych doświadczeń.
P.S. "Film nie jest reklamą piły, tylko myślenia podczas pracy..." - to może spróbuj go nakręcić bez udziału piły...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychP.S. "Film nie jest reklamą piły, tylko myślenia podczas pracy..." - to może spróbuj go nakręcić bez udziału piły...
Zanim znów sie "nabzdyczysz" przeczytaj ze zrozumieniem
"co poeta miał na myśli"
Gdybyś nie był tak wojowniczo nastawiony do życia ,
popełnił byś mniej błędów , ą życzliwi i mądrzy ludzie nie "nabierali
by wody w usta" po twoich fenomenalnych ripostach....
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWcale sie nie "nabzdyczam" i w pelni rozumiem co Poeta mial na mysli tylko wydaje mi sie, ze seryjne ciecie cegiel bez takiej pily nie jest mozliwe. Byc moze sie myle - dlatego chetnie bym to zobaczyl.
Pozdrawiam.
P.S. Widze, ze reagujesz alergicznie wiec znikam.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychJa 14
SPROSTOWANIE I PRZEPROSINY.
Naskoczyłem na Ciebie (alergicznie ) sadząc ,że się czepiasz.
Natomiast po przeanalizowaniu ,zauważyłem brak wpisu w poscie
# 167 . Zdjęcie z piłą miało uzmysłowić absurdalność cięcia cegieł
szamotowych "domowym sposobem" . Film miał to jeszcze
bardziej podkreślić . Zabrakło komentarza ,który chyba ze zmęczenia
pominąłem. Komentarz miał uzmysłowić majsterkowiczom ,że
udanie sie do wyspecjalizowanego zakładu jest lepszym
pomysłem . Cięcie kosztuje 1-2 zł od sztuki. Rozmawiałem o tym
z Wojtkiem i w myślach "odfajkowałem".
Wpis uzupełnię za chwilkę....
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWitam!
Wymiennik spakowany na palecie stoi w drzwiach.
Na dole wiązacze magnezytowe, wyżej te ciemne to prostki, potem wiązacze szamotowe. Płytki widać, na górze kliny 2NK18. Wewnątrz wkomponowane kliny 1L10, 1L16 i 1NK14.
Razem 1200 kg. Do tego dojdzie oczywiście prostka szamotowa od Piotra (jeszcze 175 kg). Zaprawa i beton się już nie zmieszczą. Te następną razą.
Zmykam do domu, bo mi się już rodzina oflagowuje.
Pozdrawiam
Ostatnio edytowane przez Wojtek_796 ; 12-02-2011 o 15:35
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychJa mam jeszcze jedna watpliwosc dotyczaca tego kamieniarza. Trudno jechac osobno z kazda cegla (chyba ze ktos mieszka na cmentarzu) wiec trzeba bedzie naciac na zapas. No a jak cegly beda tylko troche mniej rowne od tych od Wojtka to okaze sie ze w nastepnej warstwie docinka jest za krotka albo za dluga o okolo pol centymetra.
Nie wydziwiam - tylko naprawde mialem taki problem i dlatego docinki robilem na biezaco.
Moze fachowcy maja na to jakis patent - chetnie poslucham.
Pozdrawiam.
P.S. Gdyby nie to, ze moja Agrojama byla pozyczona to nagralbym film. Wcale nie idzie to duzo wolniej niz na filmie Enia. Tyle, ze duzo kurzu i dokladnosc mniejsza.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychSzlifierka kątowa w domowych warunkach sprawdza się chyba
najlepiej w połączeniu ze zwykłą ściernicą do betonu (zieloną).
Metalowe tarcze diamentowe jeśli tną kosztują pod 100,- zł.
Te po 15,- mają za mało diamentu i tną słabo. Nieźle sie sprawdza
polewanie delikatnie wodą (np plastikowa butelka z małym
otworkiem + 1 osoba ). Przy okazji nie ma kurzu.
Odnośnie docinania na zapas.
Wszystkie cegły połówkowe dociąłem na zapas . Fuga miała od
1 - 3 mm (czyli dość trudna i precyzyjna robota - kto zna sie na rzeczy
potrafi ocenić) .Możliwe to było nie tylko dzięki równym cegłom.
Na zdjęciach widać wstępne przymiarki ,czyli myślenie przed
a nie po fakcie. Podobnie można postąpić z cegłami niekształtnymi
tym bardziej, że zabawa z fugami śr. 2 mm. to raczej zabawa
dla koneserów.
Możliwości jest pewnie tyle ,ilu majstrów....
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych.....
Kolejny etap zakończony. Pierwsza wersja piecyka gotowa ( będą modyfikacje ).
Od "prawa"
1. Na potrzeby majsterkowania wymyśliłem nadproże z udziałem dwóch luźno leżących
kątowników. Kątowniki uczestniczą w operacji tylko w fazie klejenia. Później sa niepotrzebne,
ale gdyby nadproże miałoby się "sypać" (pęknie na 100% !) , nie dopuszczą do tego.
2. Cegły układałem bez kleju , na włókninie , klej pojawił się dopiero jedna warstwę wyżej.
3. Niestety , tak się kończy budowa na niestabilnym podłożu .
Piecyk "obalił się"
4. Klejenie ostatniej warstwy (na razie ).
Ostatnio edytowane przez eniu ; 14-02-2011 o 08:24
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych......
C.d.
Też od prawej
1. Przymiarki wnętrza ,które wyłożę płytkami z GS-u. Polana średnio 50 cm.
2. Sklepienie prowizoryczne z użyciem płyty szamotowej i znalezionego "w krzakach "
u Batury , niepotrzebnego ,żeliwnego sklepienia wkładu kominkowego.
3. Montaż drzwi.
4. Sposób prowizorycznych uszczelnień .
Ostatnio edytowane przez eniu ; 14-02-2011 o 08:32
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych.....
Zdjęcia wskakują sobie jak chcą chociaż prosiłem je by się
nie pchały..... jak dzieci
Drugie z lewej:
Palenisko gotowe .Przygotowane do montażu drzwi .Uszczelka widoczna
nad kątownikiem pojawi się wokół otworu. Okładzina na froncie może być
z małych płytek . Te które widać na zdjęciu (50x20x3,2 cm) , to wynik
mojego lenistwa . Frez zrobił pracownik Batury . Chodziło tylko o estetykę.
Piecyk , będzie później prawdopodobnie sprzedany , więc jego wygląd
też ma znaczenie.
Dwa prawe zdjęcia :
"Para buch ,koła w ruch...."
Lewe :
no co nie widać ?
Ostatnio edytowane przez eniu ; 14-02-2011 o 08:51
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych