Ładne zdjęcie wkleiłeś tego sitka.
Podoba mi się ten separator, bo na sitko można nałożyć jakąś kombinację z materiału filtrującego a nawet pewnie hepa jakoś da się wpasować. No i jest w baniaku dużo miejsca. Powiem szczerze, że lotne pyły łykało poprawnie, a gdy zabrałem się do sadzy, to się zakleiło. Oba sitka okręciłem przed pracą materiałem podobnym do tych z Twoich zdjęć i była na nich też spora warstwa pyłów po pracy. Pyły lotne trafiły do pierwszego separatora a w drugim była tylko sadza na ściankach i pył.
Myślę,że ten "porządny odkurzacz", o którym wspominasz, zakleiłby się w podobnym czasie lub nawet szybciej, ponieważ ma gorsze parametry od mojego składaka. Sam hepa zakleja się szybko a chroniące go ewentualnie jeden dwa worki, które jeśli się nie zakleją, to przepuszczą do hepa i tamten się zaklei. W składaku jest zaś dużo miejsca(powierzchni), gdzie ta sadza może się dodatkowo ulokować.
Jutro drugie podejście i planowane zmiany to lepsza ochrona na sitko z drugiego separatora i wypełnienie baniaka sianem.
Posiadam jeszcze "profesjonalny" do sprzątania na budowie, który ma worek papierowy a potem jeszcze hepa, ale nie chcę go na razie w to angażować, gdyż używam jako "małej sprężarki" do odpylania. No ale jeśli drugie podejście nie wyjdzie to wepnę. Podejrzewam ze zapcha w nim wtedy worek jak to bywa na budowie gdy jest zbyt dużo lekkich pyłów.