Nasz domek

[reni1980]

Ilonka no ja nadal i mój mąż nie możemy tej ceny za KA przeżyć, super , ze tak wam się udało go kupić

[reni1980]

Zresztą ... kiedyś była u mnie kolezanka (z FM) z rodziną. Grała w farmę. I musiałą co jakiś czas się logować, żeby coś w grze pozmieniać! No zatkało mnie normalnie.... to jest smutne dla mnie .

dobre

[mirkamis]

Tosia ja właśnie tez mówię ,że się trzeba ograniczyć jakbys coś potrzebowała z rad o budowie to ja na fb mam konto i my tez wszystko sami i tak do teraz więc mąż to taka złota rączka

[Magda_lena85]

z fm ograniczyć...ja to muszę jeszcze z czegoś

[reni1980]

u mnie problemem są zakupy nie fm

wczoraj kupiłam kurtkę z benetona ale taka promocja , ze złapała mnie za gardło

[Ilona Agata]

Zresztą ... kiedyś była u mnie kolezanka (z FM) z rodziną. Grała w farmę. I musiałą co jakiś czas się logować, żeby coś w grze pozmieniać! No zatkało mnie normalnie.... to jest smutne dla mnie .

Mój mąż tak gra . Może nie w farmę, ale coś z piłką nożną. Potrafi na pierwszą w nocy budzik ustawić, żeby zawodników wykupić (bo inni gracze go ubiegną i zabiorą najlepszych ). Albo o szóstej. A jak dziecko woła w nocy lub rano, to: "Ilona, idź" .

[Magda_lena85]

Reni spowiedź będzie 31.01
mnie nie pobije nikt - dlatego 30 jest mój ostatni dzień na fm

[reni1980]

(bo inni gracze go ubiegną i zabiorą najlepszych ). Albo o szóstej. A jak dziecko woła w nocy lub rano, to: "Ilona, idź" .

a do dziecka nie ma komu wstać

[mirela99]

Ilona - żartujesz ? JA jestem "staromodna" pod tym względem - nie zaakceptowałabym.
Mój grał w jakies gry przed narodzeniem So. Od tego czasu zdaje sobie sprawę (zresztą jak i ja) ze lepiej nie zaczynać. Więc nikt z nas nie gra nawet w gierki na telefonie - ZERO. Pozwalamy tylko Sonii - gra w jakies przebieranki, sklepy itd. Ale tylko w weekendy - jak my rano spimy. Bo jak jestesmy na nogach to tłumaczymy jej, że nie powinna, że powinna się z rodziną scalać a nie siedziec przed monitorem. Więc wtedy albo coś z nami robi, pomaga, albo bawi sie lalkami, klockami czy tez rysuje (to przewaznie). Bardzo bym chciała, żeby nie załapała tego bakcyla.
Grywa na x-boxie np jak jestesmy u znajomych, czy wczoraj grała wieczorem na obozie. Ale mówi, ze ją to zupełnie nie kręci.

[reni1980]

Ilonka mogę odupić te conwersy dla córki, jak na ciebie na duze, ona ma teraz 37 za rok jak znalazł

[mirela99]

oj reni, reni.... a miałas ograniczać

[Magda_lena85]

a właśnie daj linka do conversów
bo ja mam 37-38

[Ilona Agata]

Ilona - żartujesz ? JA jestem "staromodna" pod tym względem - nie zaakceptowałabym.
Mój grał w jakies gry przed narodzeniem So. Od tego czasu zdaje sobie sprawę (zresztą jak i ja) ze lepiej nie zaczynać. Więc nikt z nas nie gra nawet w gierki na telefonie - ZERO. Pozwalamy tylko Sonii - gra w jakies przebieranki, sklepy itd. Ale tylko w weekendy - jak my rano spimy. Bo jak jestesmy na nogach to tłumaczymy jej, że nie powinna, że powinna się z rodziną scalać a nie siedziec przed monitorem. Więc wtedy albo coś z nami robi, pomaga, albo bawi sie lalkami, klockami czy tez rysuje (to przewaznie). Bardzo bym chciała, żeby nie załapała tego bakcyla.
Grywa na x-boxie np jak jestesmy u znajomych, czy wczoraj grała wieczorem na obozie. Ale mówi, ze ją to zupełnie nie kręci.

Mirela, zanim mnie poznał, grał non stop. Dzień i noc. Na komputerze. Taki typ. Potem - jak razem zamieszkaliśmy - całkowicie odstawił (bez sugestii z mojej strony). Nic, kompletnie, tylko ta gra związana z piłką nożną w telefonie od czasu do czasu (ale w chorych godzinach - to fakt). No wszystkiego mu nie zabiorę .

[mirela99]

Ja nic nie zabierałam - sam zrozumiał .

[Ilona Agata]

Ilonka mogę odupić te conwersy dla córki, jak na ciebie na duze, ona ma teraz 37 za rok jak znalazł

Kurcze, szkoda mi... W Polsce wieki szukałam skórzanych.
Ale są duże - choć jest napisane: 23 cm. Coś im się pomyliło, bo to 25 cm .

[Ilona Agata]

Ja nic nie zabierałam - sam zrozumiał .

U mnie też, a ta piłka nożna - no mi to średnio wadzi.

[Ilona Agata]

Ale są duże - choć jest napisane: 23 cm. Coś im się pomyliło, bo to 25 cm .

A nie, sorry, 26 cm (właśnie zmierzyłam).
Całkowite przegięcie .
Ja rozumiem, że oni nie mają centymetrów, ale bez przesady źle obliczyć .

[annNS2]

to idealnie jak dla mnie pokaz jakie moze sie skusze?
ps. nastepnym razem niech ci kupi kilka par w roznych rozmiarach albo 'na patyczek'

[reni1980]

A nie, sorry, 26 cm (właśnie zmierzyłam).
Całkowite przegięcie .
Ja rozumiem, że oni nie mają centymetrów, ale bez przesady źle obliczyć .

26 cm to nasza 40 ja takie nosze, Ilonka ja byłam pierwsza

[Magda_lena85]

bitwa o buty

skórzane conversy są na sarenza.pl chyba