dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 4 z 4
  1. #1

    Domyślnie Kto ma świdośliwę?

    Czytam i czytam, i wciąż nie wiem czy warto. Czy możecie mi przyrównać smak tych owoców do czegokolwiek?
    Mam też kilka pytań natury zasadniczej i jakoś mi z czytania nie wychodzą odpowiedzi:
    1. czy nie zebrane owoce spadają i gniją?
    2. czy nie walczycie z rozłogami (już mi starczy rokitnika i sumaka wrrrr)
    3. ktoś robił dżemy?
    4. nie macie kłopotów z osiągnięciem owoców.

    Będę Wam wdzięczna za pomoc, bo na moim wygwizdowie to wymarza już nawet roślinność syberyjska

  2. #2

    Domyślnie

    Ja mam, ale zaledwie kilka lat, więc co do odrostów się nie wypowiadam. Widzę, że coś wyrasta, ale raczej w ograniczonym polu (tzn. przy starszych pędach w obrębie bryły korzeniowej). Owoce winno-słodkie, może trochę mdławe, ale dość smaczne. Dęemów nie robiłam, ale mają małe pestki, dość twarde, chyba trzeba przecierać przez sito aby się ich pozbyć. Owocuje bez problemóww już w nastepnym roku po posadzeniu, ale w tym roku widzę mało kwiatów - ta zima była niekorzystna dla wielu roslin w moim ogródku. Co do owoców to raczej nie opadają a zasychają na gałązkach. Co nie jest zbyt atrakcyjne - wysuszone i czarne (coś na kształt pieprzu). W każdym razie fajnie wygląda jak kwitnie.
    Wątek z działanością w dziale ogłoszenia drobne

  3. #3

    Domyślnie

    Dzięki egry.
    Szczerze mówiąc to tych odrostów najbardziej się boję...
    Dałam się namówić mamie na te nieszczęsne rokitniki i teraz z nimi prowadzę wojnę. Kocimiętka rozłazi się po całej działce, rdest japoński wywaliłam już przed ogrodzenie razem z jakąś żółtokwitnącą byliną i mam dość rozłogowców.
    Bardzo proszę jeszcze o komentarze posiadaczy, please!

  4. #4

    Domyślnie

    Spokojnie, to nie ten rodzaj rozłogów. Są tylko blisko pnia i raz, dwa razy w roku można wyciąć bez problemu (nie trzeba gonić po całym ogrodzie). Drzewko jest żywotne i mrozoodporne. Może być prowadzone na krzew, wtedy łatwiej zrywać owoce. A są one smaczne, podobne do borówki amerykańskiej ale słodsze. Wiosną szybko rusza z kwiatami i liśćmi w kolorze brązowawym. Niestety jesienią dość wcześnie gubi liście, co na początku mnie niepokoiło, ale okazało się normalne. Może to kwestia nasłonecznienia - u mnie rośnie w pełnym słońcu.


    Cytat Napisał egry Zobacz post
    Owocuje bez problemóww już w nastepnym roku po posadzeniu, ale w tym roku widzę mało kwiatów - ta zima była niekorzystna dla wielu roslin w moim ogródku.
    Ciekawe - moje miały mnóstwo kwiatów.
    Precz z reklamami na Forum! Zagłosuj...

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony