Napisał
bwojtek
Robi się jak widzę "festiwal jednopostowców", którzy starają się promować jakąś firmę
Przykre to...
Witam!
Jak widzę nie ma to jak bezpardonowa walka z konkurencją i wylewanie kubła pomyj na firmy, których się nie zna. Zna Pan, Panie bwojtku inny sposób na rozpoczęcie rozmów na forum nie zaczynając od pierwszego posta?
Nie chcę tutaj i nie będę uczestniczył w "rozmowach" na tak niskim dla mnie poziomie.
Napisał
bwojtek
No to nic dziwnego, że nikt nic nie wie o tej firmie bo sposób działania wskazuje na przydomową manufakturę.
Uwielbiam ludzi, którzy nie zadali sobie nawet tyle trudu, by spóbować znaleźć nas w internecie, nie mówiąc już o przyjeździe i sprawdzeniu samemu, a wypisują bzdury o przydomowych manufakturach. Panie bwojtu - google jest proste w użyciu. Naprawdę. A potem wystarczy wejść na stronę i trochę poczytać.
Specjalnie dla Pana bwojtka (bo klienci sobie nieźle radzą) podaję -
www.okna.rybnik.pl
Napisał
bwojtek
Mogą z tego wychodzić niezłe okna albo "wielki badziew". Niewątpliwie jakość używanych maszyn do produkcji nie dorównuje czołówce ale sprawny rzemieślnik poradzi sobie wiertarką celma i żelazkiem
Niewątpliwie jakość używanych w rozmowie argumentów świadczy o "głębokim" poznaniu tematu jak i lotności umysłu.
Park maszynowy mam na takim poziomie, by klienci otrzymali taki wyrób jaki im zawsze prezentuję przed podpisaniem umowy. Reklamacje na szczęście liczę w promilach w stosunku do wyprodukowanych okien.
I jeszcze jedno - maszyny to nie wszystko, ale o tym Pan, Panie bwojtku może jeszcze nie wie. A jakie mam? Z Pana posta wynika, że w ogóle Pana to nie interesowało, bo nawet Pan nie zapytał. A wystarczyło tylko to zrobić. Teraz, jeżeli jest Pan ciekawy, zapraszam do siebie.
I proszę się nie bać. Nie będzie Pan musiał "odszczekiwać" wiertarek i żelazek na forum.
Więcej na takie "argumenty" nie będę odpowiadał i nie będę także używał powyższego tonu w dalszych rozmowach. Na tym temat kończę i nie będę odpowiadał na takie płytkie prowokacje.
Zainteresowanych zapraszam do naszej firmy.
Krzysztof Krajewski