Cytat Napisał nydar Zobacz post
Bufor ziemny to skomplikowana rzecz,bo w zasadzie nie masz do niego dostępu po postawieniu chałupy.Należało by się zastanowić czy dla domu pasywnego jest konieczny bufor gromadzący energię cieplną na całą zimę.Dla domku 100m2,to ledwo 1500kWh.Grzejąc prądem to ledwie 700PLN,drewnem z 300PLN.Zgromadzenie takiej energii cieplnej to wydaje mi się potężny koszt na konstrukcję z izolacją.Najlepiej do takiego zbiornika wsadzić materiał zmiennofazowy.Też olbrzymi koszt.Byle awaria niszczy misterny plan.
Moim zdaniem należy iść w kierunku aby zimą do domu dochodziło powietrze o temp.+/-118oC,a zużyte powietrze wykorzystać do innych celów.Póki co zrealizowałem pierwszą część ,która jest możliwa bez użycia silników.Drugi etap to EPC,która będzie odbierała całe ciepło ze zużytego powietrza( nie jak w rekuperatorze p-p 50%). Spróbuję tym podgrzewać ZWU a potem bufor CO.Próbny to 110W mocy.Jeżeli się powiedzie,to trzeci etap PV dla tych 110W.
I w ten sposób zaczynam ocierać się o zeroenergetyczność dla potrzeb CO.
Poprawiłem jednostki .
Masz rację, że te 1500kWh to niewiele, ale jak doda się do tego przygotowanie ciepłej wody (dla 3 osób to rocznie min. 2500kWh) oraz zużycie energii na pozostałe cele (8-10kWh/dobę = 3000-3500kWh), to daje już spore zapotrzebowanie na energię i jej koszty.
W takiej sytuacji ogrzewanie to tylko 20% całego zużycia energii.
Dlatego temat ogrzewania i ciepłej wody należałoby jednak połączyć.
Przy 4000kWh na te cele warto już zastanowić się nad sposobem obniżenia zużycia. Prostym sposobem na obniżenie zużycia energii jest zastosowanie pompy ciepła. Można by użyć pompy ciepła o bardzo małej mocy - dla domu 100m2 wystarczyłaby moc grzewcza rzędu 1kW (w ciągu doby potrzeba ok. 6-7kWh na przygotowanie ciepłej wody, więc zostaje jeszcze 17-18kWh na ogrzewanie). Może to być pompa ciepła powietrze woda, ale równie dobrze mogła być to gruntowa pompa ciepła.

Przy pompie ciepła z tych 4000kWh ilość energii zredukujemy do 1000-1300kWh w ciągu roku.
Czy warto rozbudowywać instalację aby zredukować zużycie energii do zera?
Moim zdaniem, jeżeli ceny energii elektrycznej nie będą horendalnie wysokie, i jeżeli nie będzie takiego przymusu administracyjnego - nie.

Można by się pokusić o zasilanie tego z OZE - paneli PV lub wiatraka. W ciągu doby musiałyby one dostarczyć od 1,5kWh (do przygotowania ciepłej wody) do ok. 5kWh (gdy trzeba dodatkowo ogrzewać dom).
Oczywiście największe zapotrzebowanie na energię do ogrzewania wystąpi w zimie, gdy słońca jest najmniej. W słoneczny dzień nawet w zimie nie będzie problemu z dostarczeniem tych 5kWh w ciągu doby z paneli PV. Tylko ile w zimie jest takich słonecznych dni? Co więcej aby taka instalacja działała konieczne byłyby akumulatory.