dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 166 z 1588
Pokaż wyniki od 3.301 do 3.320 z 31759
  1. #3301
    ELITA FORUM (min. 1000) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar mugatka
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Skąd
    mazowieckie
    Posty
    2.314

    Domyślnie

    Mania fajny efekt zdecydowanie pojaśniało ja w zeszłym roku w ten sposób "metamorfozowałam" kuchnię
    Wiem ile to pracy kosztuje więc pełen szacun !
    To nie sztuka wybudować nowy dom, sztuka sprawić, by miał w sobie duszę... "

    "Mały dworek" Archetonu - Mugatka (Aga)

    Galeria zdjęć

    "DIY czyli zrób to sam(a) we wnętrzach ...

  2. #3302
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar Doriko
    Zarejestrowany
    Oct 2013
    Skąd
    okolice Gdańska
    Posty
    2.468

    Domyślnie

    Wyszło świetnie, jak zawsze u ciebie

  3. #3303
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar vesila
    Zarejestrowany
    Sep 2010
    Skąd
    między Krk a Trn
    Posty
    3.608

    Domyślnie

    Mania,
    kawał dobrej roboty podziwiam
    daj znać jak znowu będziesz w PL, nikt nie pomaluje mi lepiej schodów niż Ty
    komentarze, plotki i takie tam...zapraszam...
    dziennik z galerią
    mój Pinterest
    "Właściwie wiemy coś tylko wtedy, kiedy wiemy niewiele; wraz z wiedzą rośnie zwątpienie."

  4. #3304
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) Avatar mania1220
    Zarejestrowany
    May 2011
    Skąd
    Other side of the globe
    Posty
    15.094
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    1

    Domyślnie

    Podoba sie?? to dobrze!! bo mi tez! ale co sie narobilam to moje. Problem w tym ze jestem praworeczna a prawy nadgarstek mialam operowany 2 x w przeciagu niecalych 6 miesiecy - niestety juz nie jest taki sprawny jak byl i mam problem utrzymac cokolwiek szczegolnie jak przeforsuje reke. Wiec kazde malowanie - czy to pedzlem czy walkiem czy w aerozolu to prawdziwe katusze dla mnie. Ale sie mowi trudno i robi a potem lezy w kacie, beczy i zdycha
    A w tym roku dwie duze roboty byly - plot i kuchnia. I chyba nic juz w tym roku nie bede malowac bo mam dosc! chociaz wczoraj donice malowalam....kupilam dwie pnace hortensje a ze nie wiem jszcze gdzie je chce dokladnie to musze przesadzic w wieksze donice a nie trzymac w malych ogrodniczych. Wiec pomalowalam z czerwongo na czarny (a jakze!) bo sie jedna paletala po garazu a i farby do plastyku zostalo z malowania donicy ponad rok temu. To jeszcze mnie czeka sadzenie dzis.
    Poki co............wczoraj kupilam kilkanascie worow kamieni. A ze jestem sama - musialam przeniesc z przodu na tyl - 240 kg. W workach. Bo na tony nie mieli takich ladnych jak chcialam. Zapakowane po 18 kg. A oczywiscie taczek nie mam bo M nie kupil. Wiec wczoraj przewleklam na tyl a dzis sypalam czyli znow noszenie. Pozatym kamienie ktoe usypalam dwa dni temu - 40 kg wygrzebuje wlasnie i przenosze gdzie indziej bo plan zmienilam. Rece mi odpadaja musze siadac co chwila i odpoczywac

    Co do kuchni - wyszlo swietnie. Jestem happy. Tylko teraz sie ten blat gryzie - niecierpie bezow. Mam nadzieje ze szybko go zmienimy po powrocie M. I plytki na sciane. z tym tez problem bo nie maja na tyle tych marmurowych w sklepie kolo na wiec trza bedzie zjezdzic kilka sklepow.

    Mugatka widzialam kuchnie nawet listewki nabijalas. Brawo! Aaaa nawet mamy to samo lustro nad kanapa w salonie.
    Doriko - dzieki !
    Vesi - idz z tymi schodami....wiem ile kosztuje scieranie/sciaganie - wsie meble tak robilam. A kiedy ja swoje zrobie?? Plany sie oddalaja i oddalaja.

    Dzis good news .......WROCILY KOLIBERKI !!!!!

    Przedwczoraj sprawdzilam mape migracji na ten rok i sie okazalo ze suna na nas po zimie...wiec powisilam poidelka i czekalam . Niecierpliwie. Siedzialam odpoczywalam po noszeniu kamieniu a tu bzzzzz...przylecial rubinowy (ma szyje czerwona). One pierwsze zawsze. Jeszcze zielonki maja przyleciec.
    Wkleje potem kilka fotek z zeszlego lata. Uwielbiam je
    ide nosic dalej...straszny upal...a jutro i pojutrze jeszcze gorzej bo ponad 30C bedzie i humid wiec chce sie dzis uwinac z ta robota.

  5. #3305
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) Avatar mania1220
    Zarejestrowany
    May 2011
    Skąd
    Other side of the globe
    Posty
    15.094
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    1

    Domyślnie

    Dzisiaj cos dla oka
    Mialam to wkleic w zimie na ocieplenie atmosfery ale jak to ja - sie zbieralam i nie moglam.
    Pisalam ze mam znow gniazdo w choince. No to juz nie mam A raczej gniazdo zostalo (musze go wywalic zeby sie robactwo nie zaleglo) jedno jajko zostalo, drugie wczoraj sciagalam z galezi rozdziubane reszte nie ma. Robink'a sie wyniosla do sasiada i zalozyla drugie. Dlaczego? bo francowate Grackles przylecialy i wyniuchaly gniazdo! To sa takie czarne malpy z ciemno granatowymi lbami - nawet nie spiewaja a skrzecza, duzo mniejsze niz wrony. Doaptrzyly gniazdo i zaczely tam urzedowac. Przeganialam na ile sie dalo ale nie bylam w stanie plnowac od switu do zmierzchu - wiec skorzystaly z okazji i rozdziobaly jajka! I Robink'a sie wyniosla. Zalozyla drugie obok u sasiada. Pocieszam sie ze w srodku nie bylo jeszcze pisklat, zaczela dopiero siadac na nie - bo jajecznica zwisala z galezi. Moze lepiej teraz niz jakby potem mialy wyniesc piskleta i je zjesc. Natura jest brutalna...ale czemu u mnie na ogrodku??

    a tu sa moje koliberki z zeszlego lata.
    Teraz tylko musze nalafowac aparat i znow je lapac. Poki co mam z czerwona szyja one pierwsze przylatuja, te co na zdjeciach jeszcze ich nie ma.

    Mamy niestety tylko kilka rodzaji, mniej niz w Californi np. ale zimniej tutaj.
    Na zime uciekaja do Meksyku. Czy gdzies tam.
    sa wieksze niz trzmiel ale latwo je pomylic z trzmielem albo jakims wiekszym zukiem jak leca bo skrzydelka szybko chodza i prawie ich nie widac, wiec jak cos smyrnie kolo nosa to latwo o pomylke. Ja sie juz wycwiczylam i slysze je z daleka





























    Co jeszcze...u Was juz duzo zakwitlo, nawet przekwita - u nas sie budzi do zycia. Mielismy jedna z najmrzniejszych zim od 75 lat - mniej sniegu niz rok temu za to zimnica, arktyczne powiewy, byl rekord. Przez co duzo padlo. Snieg jest OK...najgorszy mroz i wiatr bo wysusza korzenie i po drzewku. Wiec chodze codziennie sprawdzam co przezylo - szczegolnie ze wszystko bylo sadzone w zeszlym roku a w tym duzo przesadzilismy. Czesc drzewek miala korzenie w lodzie. Wiec dmuchalam na zimne . Na szczescie wszystko przezylo. Wszystko - bo jeszcze czesc sie nie obudzila - mam nadzieje ze nie zdechla. Wczoraj paczki sie otwarly na debach, przedwczoraj na debach. Zostalo 5 japonczykow - i najbardziej na duzym mi zalezy i 3 brzozy.
    A M jak wroci musi schody poprawic. Jak postawilismy pergole i zmienialismy schody - zle zainstalowali - zle sie chodilo, pies nawet problem ma po nich wyjsc musi niezly rozped zrobic. Co sie okazalo???? Moj M i sasiad - dwaj budowniczy - zaistalowali je na odwyrtke! wiec bedzie rozwalka.
    Ostatnio edytowane przez mania1220 ; 08-05-2015 o 13:49

  6. #3306
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) Avatar mania1220
    Zarejestrowany
    May 2011
    Skąd
    Other side of the globe
    Posty
    15.094
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    1

    Domyślnie

    Duzo roboty w ogrodku bylo. Jeszcze nie skonczone ale juz prawie. M zaczal budowac podstawe pod szopke.
    Zle wymierzyl na poczatku - trzeba bylo znow poprzestawiac, znaczy poprzesadzac.
    Bylo niestety po zimie kilka wyc i placzow.
    Bukszpan jaki mialam padl - cudem wysoki 3-kulkowy przezyl i rosnie, jeden malutki i dwa na froncie. Reszte zima sciachala.
    Wszystkie japonczyki - sztuk 5 (!!!) DEAD. Z dwoch malych zaczelo cos bokiem wyrastac wiec obcielam zaczelo puszczac, ale jeszcze nie wiem czy bedzie czerwony czy zielony - narazie mlody jest, a jak zaszczepili na pniu zielonego to taki bedzie. NIESTETY...wielki japonczyk padl. A ja zgubilam rachunek bo kazali przyjechac i by kase oddali.
    Duze drzewo, brzoza purpuprowa ktora M z mlodym rok temu przesadzali - padla. Ona nie przez zime - zezarly ja robaki a raczej larwy od srody. Lamala sie jak chrust i podziurkowana byla jak ser szwajcarski. Beczec mi sie chcialo bo byla bardzo wysoka. Miala juz jakes 6-7 metrow. Pojechalismy wiec i kupilismy kwitnaca sliwke. owocow nie bedzie miala moze jakas samotna sie zaplacze ale jest bardziej dekoracyjna - ma czerwonawe liscie. Wzielismy tez wysoka bo tak sie przyzwyczailismy ze wysokie drzewo rosnie w tym miejscu ze nie bede czekac az cos urosnie.
    Dwie brzozy rzeczne ktore sadzilam w zeszle lato tez na pol zdechly. Troche puscilo lisci ale ale nie jak powinno. Mimo to nie scielam daje im szanse tylko je przesadzilam i musza urosnac od nowa. W ich miejsce kupilam Aspen. Dokladnie 4. Rosna wysoko, maja dlugie pnie. Mam nadzieje ze sie przyjma, jak nie to pojde sama do lasu i wykopie nowe.
    Kupilismy jeda wisnie. A moze czeresnie, sama nie wiem. Czystej wisni nie bylo bo wykupili. M chcial. Myslalam ze na jedzenie owocow z drzewka ale okazalo sie ze chcial....robic nalewke
    W "warzywniaku" rosna dwa agresty i jedna malina mix. Jagody puscily i mialy miec owoce - cos przyszlo i owoce zezarlo. Pewno krolik.

    Na dzien dzisiejszy jestem w trakcie konczenia wyspy. M zbudowal, sasiad przyszedl zalozyl mi dwa extra kontakty na niej, zrobili tez frezowany blat - wyszedl super. Niestety kolor mi sie nie podoba blatu. Nie lubie drewna, wyszlo za jasne. Zaolejowalam najciemniej jak mozna bylo mimo to bardzo jasny jest. Najwidoczniej bambus bierze inaczej kolor. Trudno. Ale z olejowania nici...zrobilam testy i slady po szklankach zostaja. A ze zawsze na wyspie uzedujemy - klade poly, cos jak lakier. Czyli moglam nalozyc zwyczajna bejce, moze by wyszlo ciemniej trochu. Narazie bedzie tak, tak czy inaczej ten blat i tak ma byc tymczasowy do czasu jak bedziemy przerabiac kuchnie i klasc granit. No ale wyspa wyszla ladnie.
    Skonczymy ogrodek i wtedy wezmiemy sie za reszte kuchni czyli nowy blat i kafelki. I potem M ma plan w garazu robic jakiesz tam szafki a raczej cos jak platforme zeby wlozyc tam zeczy i odgracic garaz.
    Pozatym pada jak glupie i jest straszny humid. Woda oddycham. Wszystko sie lepi. Nie ma czym oddychac. Deszcz nie pomaga nic.
    Zdjecia beda jak skoncze.
    Ostatnio edytowane przez mania1220 ; 08-06-2015 o 13:35

  7. #3307
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar ~~slonko~~
    Zarejestrowany
    Feb 2010
    Posty
    2.103
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    1

    Domyślnie

    hej Mania

    pomalowanie kuchni na biało było trafionym pomysłem wygląda rewelacyjnie (nie ukrywam, że podoba mi się teraz bardziej niż ta czarna
    podziwiam i gratuluję wiem ile się napracowałaś !!! jesteś taka pszczółka robotnica - ile w Tobie siły i energii do takich przemian
    mam nadzieję, że nadgarstek już oszczedzasz !!!
    koliberek śliczny świetne zdjęcia
    szkoda roślinek, które padly zmarzły, czy cos w nie weszło ??
    czekam na fotki blatów na wyspie


    pa
    ILUMINACJA w inspiracjach
    "To możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące."
    Zapraszam do pogaduszek Nowoczesny miał być...
    Moja galeria

  8. #3308
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) Avatar mania1220
    Zarejestrowany
    May 2011
    Skąd
    Other side of the globe
    Posty
    15.094
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    1

    Domyślnie

    Slonko nie da sie nadgarstka oszczedzac.
    No chyba ze by sie nogami robilo

    Kuchnia byla w planie biala od wprowadzki, ale ze sie wprowadzilismy na jesieni a dom ogladalismy w sierpniu i bylo bardzo jasno - balam sie ze mi dawac po oczach bedzie. Okazalo sie ze nie, ze jest OK.

    Jedno drzewko padlo przez robaki...
    Reszta przez zime - pisalam wczesniej ze mielismy zime stulecia, ostatni raz taka zimnica byla 75 lat temu Nie ja jedna, duzo ludzi potracilo drzewka, krzaki.

    Ok wyspa. W koncu skonczona.
    Wiem ze nic wielkiego ale - musiala byc latwa do rozbiorki jak bedziemy podloge nowa klasc.

    Projekt byl moj. M ja zrobil - wiec sie ciesze ze wyszla jak wyszla bo sam robil i pierwszy raz. Ktos zrobi to nic wielkiego - sie zaplaci i zrobione, a wez i zrob czleku sam. No ale jestem dumna z M

    Frezowanie wyszlo super - nie jest juz jak prosta decha i o to mi chodzilo.
    Kolor niestety wyszedl za jasny jak pisalam, ale nigdy z bambusem nie pracowalam i sie okazalo ze bierze inaczej kolor. Trudno! Musze sie przyzwyczaic, dopoki sie podlog i kuchni nie zrobi a wtedy jak wspominalam idzie tam granit albo kwarc (sie jeszcze nie zdecydowalam bo mam czas ale ktorys z tych dwoch).
    Ogolnie kolor ladny - poprostu ja nie lubie jasnego drzewa. A napewno nie pasuje za bardzo mi z moim wystrojem. Gdyby byl czekoladowy no ale nie jest...

    Na blacie : najpierw 4x olejowany, potem 4 warstwy polyurethane - cos jak lakier ale nie lakier. Na koncu wax. I ten wax byl najgorszy bo od polerowania myslalam ze mi reka wysiadzie . Dol normalnie biala farba.

    Wyspa sie troche powiekszyla. Nie jest super wielka ale ma 1.60cm x 1m. Na zdjeciu na macipka wyglada ale nie jest. Mam bardzo duza mikrofale plus ramka , tzw oversized. Sa 3 dodatkowe kontakty. Dwa na zewnatrz ( jednego nie widac na zdjeciu jest kolo sciany za podporka) a jeden w srodku i go nie widac - do niego jest podlaczona mikrofala i winiarka ( a raczej piwiarka powinnam powiedziec!). Kable pociagniete ze sciany z kontaktu - okazalo sie ze ten kontakt byl na jednym swoim bezpieczniku wiec mozna bylo zrobic wiecej tych kontaktow. I nie trzeba bylo isc od spodu podloga i laczyc kabli w piwnicy - co tez jest do zrobienia bo nie wykonczone na dole i dojscie jest a ze mamy drewniane podlogi itd wiec latwo. Ale nie trza bylo i w to mi graj Zostalo jeszcze przeniesc pstryczki znad blatu na sciane obok i zatkac kawalek na scianie zaslepka gdzie sie M zrobila dziura w scianie jak puszke wyjmowal.
    W kazdym badz razie w koncu mam wyspe, a nie straszydlo jak przedtem!
    Aaaa....zostal kawalek odciety - M sie uczyl frezowac na nim - stoi na blacie. Przedtem mialam tam marmurowa tacke/podstawke ale teraz by nie pasowala wiec ten kawalek jak ulal. Pasuje - bo mam wyspe przy scianie.

    No i jeszcze jedno....jak bedziemy klasc podlogi wyspe znow przerobimy. Uzylismy tylu tego co byl teraz. Potem chce kupic inna winiarke i trzeba bedzie troche zmenic. Ale narazie by bylo za szeroko i wielka dziura . A stary blat? M zrobil mi obudowe na pralke i suszarke w pralni, pomalowalam na bialo i mam piekny blat do skladnia i sie mi pralka z suszarka nie brudza i nie syfia.


























    No i teraz praca nad ogrodem.
    Sciaglam cegly. Przenioslam na front. Juz zrobilam kolko wokol "miastowego" drzewka, jeszcze bede kladla wokol duzej choinki. M z tylu robi z drewna bo dorabia kawalek tarasu i sciaga kostke. Jak zrobimy dam fotke.
    W planie tez jest sciagnac trelki na froncie pod pergola co zakladalismy i wsadzic szybe - bo mi slup przeszkadza i guzik widze, oczy sie rozbiegaja. Tak wiec to jest w planie na nastepne 2-3 tyg tylko idzie slimaczym tempem bo M wrocil z PL i zawalony praca a ja tego nie zrobie. Ale zaczelam juz malowac czesc belek i desek - oczywiscie na czarno, jak reszta.
    W domu nic nie robimy narazie, jak skonczymy ogrodek wtedy blat i plytki.
    Ostatnio edytowane przez mania1220 ; 13-06-2015 o 14:30

  9. #3309
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar vesila
    Zarejestrowany
    Sep 2010
    Skąd
    między Krk a Trn
    Posty
    3.608

    Domyślnie

    Mania,
    jak zwykle SUPER! chociaz ten blat bambusowy, no mnie najmniej sie podoba - chodzi mi o te paski i kolor, tak jak piszesz, ciemniejszy byłby lepszy. Natomiast frez piękny i dekoracja na blacie a pod blatem pięknie Wam to wyszło. Pokaz teraz całą kuchnie z dalsza razem z wyspą.
    komentarze, plotki i takie tam...zapraszam...
    dziennik z galerią
    mój Pinterest
    "Właściwie wiemy coś tylko wtedy, kiedy wiemy niewiele; wraz z wiedzą rośnie zwątpienie."

  10. #3310
    SYMPATYK FORUM (min. 10)
    olamala111

    Zarejestrowany
    Jun 2015
    Skąd
    Poznań
    Kod pocztowy
    62-022
    Posty
    34

    Domyślnie

    Mania,
    Bardzo fajne rzeczy robisz! Tak trzymaj! Efekt jest rewelacyjny!
    Reklama na FM jest płatna

  11. #3311

    Domyślnie metalowe nogi do łóżka

    [QUOTE=mania1220;5469726]z tematow domowych……………..od zeszlego roku szukalam nozek. Do szafek,lawy/lozka. niestety nigdzie ich znalezc nie moglam - nigdzie. Az do dzisiaj.

    Jak ktos bedzie zainteresowany to podam gdzie.
    Wszystkie sa metalowe. Wysokosc od 8-14cm.
    Jeszcze szukam duzo wyzszych pod lawe i szafke w lazience. Te sie nadaja pod cos niskiego. Sprzedawane po 4, wysylka taka sama na caly swiat.

    Witam serdecznie szukam metalowych nóżek do łóżka ok 14-15 cm te mi się bardzo podobają- http://i1201.photobucket.com/albums/...2515-20-42.png poproszę o namiary na producenta i cenę oraz koszt i czas przesyłki (jeśli pani ma takie informacje) Proszę o odpowiedź na maila [email protected]

  12. #3312

    Domyślnie

    Mania, witam się u Ciebie i pieję z zachwytu Jestem pod ogromnym wrażeniem Twojego domu, Twoich pomysłów i Twojego temperamentu
    Tak, jak Ty kocham lustra, sztuczne rośliny , meble z duszą i ciągle mnie nosi, żeby coś zmieniać, poprawiać, przemalowywać i KUPOWAĆ
    Pisz jak najczęściej i wstawiaj fotki, bo to wspaniała lektura i uczta dla oczu

  13. #3313
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar gopax
    Zarejestrowany
    May 2008
    Skąd
    Wielkopolska
    Posty
    2.460
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    12

    Domyślnie

    Mania, kuchnia SUPER! chociaż jak wiesz nie jestem wielką miłośniczką białych mebli czekam na nowe fotki
    ♥ (*`•.¸ Gosia¸.•´*) ♥

    metamorfoza naszego szaraczka i nie tylko

  14. #3314
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) Avatar mania1220
    Zarejestrowany
    May 2011
    Skąd
    Other side of the globe
    Posty
    15.094
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    1

    Domyślnie

    Vesi - ja wlasnie chcialam bambusowy bo deski zwykle sa oklepane ---------- oczywiscie to jest tylko moje zdanie he he...bo ja zasze na odwyrtke muszeM
    A tak serio - sama chyba wiesz ze fotki to nigdy albo malo-nigdy oddaja wyglad. Na zywo zasze jest inaczej (przewazniej ladniej). I wiem ze ciezko uwierzyc ale blat wyglada super. Bambus chcialam nie tylko dlatego ze inni klada deski - tutaj jest on popularny bo zalicza sie do najmocniejszych - nie nadarmo sie robi z bambusa deski do krojenia ktore ja wlasnie uwielbiam. Paski mowisz - tak to wyglada moze na zdjeciu, na zywo widac ze to a" bambus, b' ze paski sa przeciete "sekami" a raczej kolankami bambusa.
    Melduje ze chociaz wolalabym ciemniejszy jak mowilam - sie do niego przyzwyczailam i juz mnie nie razi ani nie gryzie.
    Wiem tez na 1000000% ze wyspa jest jedyna plaszczyzna (oprocz desek do krojenia) w kuchni ze zaakceptuje jakiekolwiek drewno. Nigdy bym nie chciala szafek z faktura "lysego" drzewa ani tymbardziej blatow. Poprostu nie moja bajka. Ale wyspa tak. A ze drniana ma sie uczucie ze jet jak butcher block.
    Zdjecia beda potem bo teraz mam zadyme...(czytac full house).

    Dziewczyny ogolnie ciesze sie ze sie podoba

    Gosik a wiesz Ty co....ja szafek w kuchni nie podciagam pod meble. I tutaj wlasciwie nikt ich pod meble nie pdciaga. Traktuje je sie tak samo jak framugi i drzwi - czyli cos co jest na stale. Biala byla strzalem w 10tke i serio...jakbym nie malowala ich sama - bym myslala ze sa ze sklepu - co farba w aerozolu to farba w aerozolu. Zawsze przebije pedzel i gabke.


    Jak sie mi chata zwolni powsadzam fotki, poki co na szybko -

    1. ogrod skonczony. rece mam po kolana, plecy w palak wygiete. Co zdechlo to zdechlo, troche sie dokupilo troche ruszylo - zaczelam zarastac jak Brezniew, a raczej moj ogrodek Belki polozone , pomalowane , wysypka wysypana do lasu - a lezy kamien (SZARY!!! ). Buda tez stoi - ta dokladnie co chcialam.

    2. Kupilismy czeresnie - miala dwie, jedna ptaki wydziobaly, druga czeresenke zjadlam z M na spolke - mam nadzieje ze wiecej za rok bedzie (jak nie zdechnie po zimie bo diabli wiedza jaka znow nas czeka).
    3. Zasadzilam pomidory w donicach, sie nie znam, ale 3 rodzaje, jedne malutkie i ich jest ponad 30 na krzaczki, reszta ma po kilka.
    4. 2 jgody - jedna ma 3 owoce - reszta zostala zezarta przec cos, druga cala w owocach.
    5. zasadilam truskawki - juz drugi raz zakwitly i sie owoce robia.
    6. Agrest ma troche owocow mimo ze malutki.
    7. Malono-jezyna nic w tym roku ale rosnie.
    8. 4 hortensje . 2 normlne juz puszczaja kwiatki - powinny byc zielone ale zobaczymy co faktycznie wyrosnie i dwie pnace - kwiatkow ni ma jeszcze, pewno za rok, maja byc biale.
    9. Poziomki co z Polski przywiozlam - przyjely sie wszystkie !! rosna pindy fajnie, kwiatkow jeszcze nie maja ale z nasionek byly to troche zajmie.

    10,.........jak pokaze moj "warzywniak" to sie usmiejecie, bo ja sama sie smieje jak na niego patrze, no ale mam maly fun


    11. M zrobil antresole w garazu na skladzik. UFF...w koncu mamy miejsce a ja jeszcze odgracilam z ogrodowych moich zabawek.

    12. Ostatnie i najwazniejsze - przycislam M i sie wzial za shutters
    firanki poszly w kat, koniec kurzolapow, prania i prasowania. A dopiero co kupilam deske do prasowania...jak ja uzyje raz na rok to swieto bedzie.
    Na wszystkie okna bylo, na dole jeszcze zalozyc w jdalni trzeba a na gorze u mlodego i w goscinnym, reszta juz obsadzona. Musze tylko pare deseczek pomalowac ale czekam az mlode pojada do domu.

    nie wiem co jeszcze zrobilam hmmm...pewno zapomnialam
    aaa...przenieslismy jedna bramke z boku domu na przod i kupilam mebelek dla koliberkow - hustawke siadaja!

    no a nastepnym razem beda jakie fotki.

  15. #3315

    Domyślnie

    Cześć Maniu, z tydzień mi zajęło, ale przeczytałam od początku do końca! Jesteś wulkanem energii i kopalnią świetnych pomysłów. Aż zarażasz tym swoim entuzjazmem i ja zaczęłam ruszać głową nad urządzeniem swojego domu. Dopiero się buduje i nie zapuszczałam się dotąd myślami zbyt daleko w urządzanie, bo nie wiem na którym etapie finanse się wyczerpią. Dzięki Tobie mam już kilka pomyslów na niedrogą zabudowę kuchni ze sporym udziałem umiejętności mojego Małego Żonka
    Fajnie się czytało Twoje rozważania, oby ten ogień nigdy Cię nie opuszczał. Pozdrawiam

  16. #3316
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar vesila
    Zarejestrowany
    Sep 2010
    Skąd
    między Krk a Trn
    Posty
    3.608

    Domyślnie

    Mania, niemal zmęczyłam sie od czytania tego co poczyniłaś
    Czekam na fotki
    komentarze, plotki i takie tam...zapraszam...
    dziennik z galerią
    mój Pinterest
    "Właściwie wiemy coś tylko wtedy, kiedy wiemy niewiele; wraz z wiedzą rośnie zwątpienie."

  17. #3317
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) Avatar mania1220
    Zarejestrowany
    May 2011
    Skąd
    Other side of the globe
    Posty
    15.094
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    1

    Domyślnie

    Taaaa.... Mialy bye fotki I Nima Bo problem z modemem I netu NIET
    A zycie bex nets SUCKS
    Tyle co mam na tel I tablecie ale ciezko tak wklejac wiec fotki beda na nastepny tydzien.

    Tylko tyke napisze ze zalozylismy shutters juz w calym domu
    W jadalni i u mnie w sypialni sciaglismy I kupilismy nowe Bo chcialam inaczej jednak - czytac : powiekszyc optycznie okna.
    m zaczal tez zakladac moulding ( czyli sztukaterie po waszemu) na scianach w mojej sypialni i w koncu zaczelo to miec rece I nogi.
    Zaczal a kiedy skonczy nie wiem Bo zajety I pozno wraca a ja sie pily boje.
    Musze wylaczyc autocorrect Bo mi zmienia pisanie
    Ostatnio edytowane przez mania1220 ; 28-07-2015 o 15:56

  18. #3318
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) Avatar mania1220
    Zarejestrowany
    May 2011
    Skąd
    Other side of the globe
    Posty
    15.094
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    1

    Domyślnie

    I am back
    i bedzie sesja zdjeciowa
    predko fotek nie bedzie potem bo nic nie mamy w planach chyba w tym roku, no oprocz malych wykonczeniowek.

    zaczne od ogrodka.
    Wiecie ze moj ogrod to wielkosci niejednego salonu ale jest! i na moim osiedlu jestem jedynym domem (oprocz tych co maja z tylu las) ze nie mam zadnego domu. Ogrodki male niestety, oprocz dwoch sasiadow co mam za plotem nikt duzych nie ma - ale tak builder domy posawil. Oby wiecej domow ! kosztami ogrodow. Oh well! i tak mnie cieszy.

    Jak mowilam szopka stoi. I nie, miejsca nie zawala. najwiecej co miejsca bierze to gazebo i duze drzewo, ale mam odsloniecie od sasiada z boku. Dzieci malych nie mam, psow tez oprocz jednego malego wiec naprawde - taki mi styknie. Jasne ze bym chciala miec wiekszy i zazdroszcze wam
    no ale lepsze to niz balkon nie/
    to jedziem.

    dla przypomnienia - dwie fotki z maja







    i teraz























    zielona hortensja - jedyne kwiaty w moim ogrodku! sa dwie. Pnaca jak pisalam nie ma kwiatow jeszcze w tym roku i ma byc biala.

    ponizej - rolety zewnetrzne na slonce o ktorych pisalam w zeszlym roku. Jeszcze jedna jest tam gdzie schody. teraz w koncu mozna siasc jak slonce swieci.








    a tu cos do posmiania
    moj slawny warzywniak...a moze owocowniak?? byl jeszcze agrest ale jak juz zjadlam owoce to cos przyszlo i go doszczetnie obzarlo - zostaly same lyse galazki. Maliny i truskawek nie ruszylo. Wiec wyrwalam dziada - nawet sie nie przyjal, korzenie nie ruszyly (chociaz owoce doszly do siebie). Przesadzilam tam czesc poziomek, tak ze sa poziomki, truskawki i malino-jezyna bo to jakas hybryda - zobaczymy co z tego wyrosnie za rok.





    niecierpie wszelakich plotkow....ale musialam postawic zeby pies mi tam nie wskakiwal i nie lal.
    No, to wielki mam ogrodek co??

    aaa takie os M mi zrobil na czesc poziomek (najpierw truskawki tam byly ale za duze korzenie wyrosly musialam przesadzic).
    To jest tylko czesc poziomek





    reszta rosnie w tym powyzszym ogrodku a czesc w wielkiej donicy i zaczely kwitnac




    a tu warzywniak nr 2 pomidory i rabarbar.
    rabarbar wlasnie zostal kilka dni temu polamany i podziurawiony przez grad jak burza byla ale nadal rosnie a z polamanych zrobilam kompot








    wiem, nic specjalnego - zadne wow i ohy z ahami - ale ja pierwszy raz sie bawie w ogrodniczke ot, dla zabawy.
    Tak czy siak najbardziej sie ciesze z poziomek bo przywiozlam je z PL teraz jak bylam i prawie wszystkie nasionka sie przyjely - posialam jakies 10 paczek .

    a no wlasnie, wracajac do ostatniej burzy z gradem (niedaleko tornado bylo), zlamalo mi moj bez - upitolilo go przy samym korzeniu, a zaczal juz drugi raz kwitnac i to byla ta baaaardzo pachnaca odmiana




    tak wiec sciety a tam przesadzilam jedna morwe z przodu bo jednak poszerzymy wjazd. Druga morwe sasiadka bierze. Morma oczywiscie przechodzi szok ale dochodzi do soebie - sie nie powinno przesadzc w sierpniu, no ale drzewko dale rade i zyje. Mam nadzieje ze mu nie odwali i nie zdechnie. pierwsze dwa dni liscie oklaply, pare listkow zdechlo ale zaczelo sie podnosic ladnie wiec jest szansa ze bedzie zyc





    juz ja raz podcinalam bo liscie poszly do ziemi, znow wypuscila. wiem ze jedni mowia nie obcinac drudzy ze mozna - ja obcinam bo lubie grzybka.
    Z przodu rosnie tymczasowo zasadzona choinka, jak przezyje zime to pojdzie gdie indziej, na wszelki wypadek ja trzymam jakby cos zdechlo w zimie. Nie kupuje nigdy nic malego z drzewek bo czekac nie lubie ale ta jest z lasu. A z tylu za morwa jest pnaca hortensja ktora jak usonie i nie zdechnie to bedzie miala kratke i bedzie sie piac po plocie. No i jak zwykle "ochronki" przed psem wiec nie patrzec na to wiem ze wyglada to dziwnie.
    Ostatnio edytowane przez mania1220 ; 08-08-2015 o 15:21

  19. #3319
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) Avatar mania1220
    Zarejestrowany
    May 2011
    Skąd
    Other side of the globe
    Posty
    15.094
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    1

    Domyślnie

    ciag dalszy

    ponizej: o ten kawalek poszerzymy podjazd. Garaz jest nie tylko garazem ale warsztatem tu wiec wsie ciecia na pile itp robione sa w garazu, oba samochody stoja wtedy na podjezdzie, prawde mowiac cale lato, wiecej miejsca sie sprzyda.
    Moja morwa juz przesadzona a ta czekala na sasiadow zeby sobie wykopali bo juz drugiej nie mialam gdzie posadzic




    widac tez bramke przeniesiona, byla na drugim koncu domu gdzie gazebo jest

    Mowiac maly ogrodek? ja to mam wielki! w porownaniu z sasiadka...wczoraj zasadzila moja morwe u siebie





    na szerokosc ma taki sam ale na glebokosc wiecej niz polowe mniej niz ja.




    antresola w garazu , bajzel ale fotke zrobilam jak M ja zrobil i dopiero ustawialismy wszystko i odgracalismy, no ale jest. Garaz jest bardzo wysoki, na gorze jeszcze pod dachem duzo miejsca i M tam deski trzyma, antresola wysoko tez jest - jak stoje to ledwo palcami ja dostaje, duzy samochod spokojnie wchodzi pod spod az do sciany.


    i przed domem, w sumie nic sie nie zmienilo tylko wysypalam kamienie zamiast podsypki - i blogoslawie dzien kiedy to zrobilam bo w koncu syfu nie ma





    jeszcze mi zostalo pod choinka wysypac.


    no i widac shutters









  20. #3320
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) Avatar mania1220
    Zarejestrowany
    May 2011
    Skąd
    Other side of the globe
    Posty
    15.094
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    1

    Domyślnie

    zanim wejde z fotkami do srodka mam jeszcze troche fotek moich koliberkow
    i ich nowego mebelka
    w tym roku mam ich dwa razy tyle, ale nie da rady sie kilku naraz zlapac bo sa bardzo terytorialne. Nawet jak parka przyleci to jeden pilnuje a drugi pije, a jak nastepne doleca - sie wojna zaczyna normalnie bombardowanie, tak sie przeganiaja.



































    Zoltki i wroble....dostaly siatke la[iaca nasionka bo wszystko na dol lecialo i syf sie robil a tam rosnie druga hortensja





    a tu w czasie burzy - zoltki sie schowaly, przyczepiaja sie do cegly



Strona 166 z 1588

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony