Domek z dziecinstwa

[mania1220]

MURATOR...masz dzis jakis problem kilkanascie razy chcialam sie zalogowac i mnie wywalalo od razu i nic wkleic nie mozna, jakis robal w systemie

[Emila3000]

Mania myśle, że na elektronicznej, będzie mi łatwiej się uczyć. Zależy mi na elektronicznej kontroli prędkości, przycisku start-stop, porządnym chwytaczu. Po za tym dobra maszyna mechaniczna też kosztuję, Na bublu co tylko będzie gubił ścieg to tylko kurwicy dostanę. nie będę wiedziała, czy to moja wina, czy maszyny. A uczyć będę się sama...

zresztą nie lubię prowizorek, jak juz kupię maszynę, to szkoda będzie wyrzucić i kupić kolejną za miesiąc. Wierzę, że mam tyle samozaparcia, że sie nauczę szyć

zresztą lubię się uczyć na czymś trudniejszym od razu, tak było ze wszystkim. Od razu na głęboką wodę, nie bawiąc się w podstawy tzn podstawy też ważne, nie pomijam ich, są jednym z etapów tworzenia większego projektu
do tej pory mi się udawało

[pestka56]

Dlatego myślę o mosiężnej blaszce, może perforowanej

[mania1220]

Emila a kto powiedzial ze wyzucac "stara" maszyne?? Szwaczki maja po kilka naraz
Ja swoja tez zostawiam do jakichs brudnych robot, np. na wiosne bede szyc daszek na pergole nowy i ani mi sie sni uzywac mojej nowej. No i np. mozna dwa laszki szyc w rozny sposob
Tak czy siak - ja czekam na to co kupisz - a jak juz kupisz to prosze sie pochwalic - mozesz tu u mnie nawklejac, u mnie jest smietnik wszystkie ruchy dozwolone
Bylam u Ciebie na blogu - czy Ty to wszystko wyszywasz?? Piekne! kiedys tez krzyzykiem wyszywalam, ale lata swietlne temu. Niestety cieprliwosci nie mam.
Moj wujek w PL zarazil sasiada jakies 30 lat temu - obaj - dwa chlopy - wyszywaly krzyzykiem. Przepiekne obrazy, obrusy. Podziwialam ich obu! ciocia nawet za to sie nie brala, a tu dwa chlopy szly jak burza. Obrazami do dzis maja sciany obwieszone a obrusy na swieta wyciagane. Mialam tez jeden ale ktos mi zwinal jak tu przyjechalam


Pestka - czy mosiezny badz udajacy mosiadz - bo raczej taki bedzie zeby cienki i lekki - nawet dziurkowany - czy on bedzie dawal swiatlo wystarczajaco? no chyba ze chcesz ta lampe miec jedynie jako dekoracje wtedy pal szesc.

[pestka56]

Emi jest super hafciarka, a co do maszyny, to masz rację. Ja mojego starego Łucznika nie wyrzucę. Ostatnio odkryłam, że ma specjalny wzmocniony ścieg – 2 razy do przodu + jeden raz w tył szyje. Mam tę maszynę ze 25 lat i, że ja to dopiero teraz rozpoznałam

Lampa będzie stała przy fotelu i ma świecić w dół, więc będzie OK.

[mania1220]

Murator wciaz ma problem z zaogowaniem sie i wklejeniem postow

Pierwszy strzal - szafa.
Pomalowana na satynowo.
Czarna - jak zwykle.
Kratka - na srebrno. na poczatku myslalam zeby ja tez malnac na czarno - bo takie inspiracje widzialam na necie - ze siatki w tym kolorze co szafy, jednak pomyslalam ze latwiej mi na srebrno (bo w aerozolu) a jak sie nie spodoba to pedzelkiem zamaluje na czarno.
Szafa jest bardzo stara, przez to balam sie kratke sciagac bo niby siatka twarda i sztywna ale przymocowana na od lat tym co byla, balam sie ze cos powyginam. Obkleilam drzwi, spryskalam siatke, potem ja zakleilam i dopiero sie wzielam za malowanie .
I trafilam w 10tke ze srebrna siatka

jeszcze jedno - ta szafa - stawia sie ja badz w sypialni - szuflady na bielizne, gora zeby sobie tv postawic, badz w salonie - zeby schowac tv. Od zawsze chcialam schowac TV. Bo telewizory wcale ladnie nie wygladaja, szczegolnie jak jest specyficzny styl, zanim pokaze swoja szafe pokaze inspiracje i same popatrzcie - jakby tv bylo na wierzchu urok pokoju znika














Tutaj sie robi pokuj rekraacyjny z wielkim TV w piwnicy, dlatego w salonach na gorze nie ma wcale tv badz sie chowa.
I chcialam to samo zrobic, wiec szafka wyladowala na dole a duze TV u M, a ja sobie wzielam od M maly tv - malo ogladam i tak, wiecej muzyki slucham.


to pokazuje przed i po





























Mielismy wczoraj przestawic. Mimo ze mowilam to juz kilka razy M to puszczal to bez odezwu, wczoraj odkryl Ameryke - jadalnie przeniesc do tego salonu, a tam gdzie jadalnia postawic krzeselka i szafke i lawe. Z czasem zabudowac tam sciane jedna polkami i biblioteczke zrobic. Ale doszlismy do wniosku ze narazie jest jak jest, nie widaomo jak ja po szpitalu bede sie czuc a w lozku napewno lezec nie bede chciala wiec tu na dole na kanapie. Tak wiec narazie zostaje jak jest. Ale jak sie przeniesie jadalnie - wtedy mam duzo miejca rozlozyc caly stol i postawic spokojnie 8 krzesel.

[Tomkowa]

Bajecznie piękna ta szafa, przepiękna Pomysł z telewizorem rewelacyjny! Maniu, jaką farbą malowałaś zawiasy i uchwyty szuflad?
No nie mogę się napatrzeć

Co za tragedia dziś z tym forum

[Emila3000]

Dziękuję
Do haftowania mam gromadkę krasnoludków W poniedziałek zagonie je do mycia okien, a sama spokojnie usiądę z tamborkiem Wszelką dłubaninę traktuję jako terapie na nerwy, które mam ogromne, przy budowie i wykańczaniu mocno nadszarpnięte

Pewnie, że maszyny bym nie wyrzuciła, ale nowej byłoby mi szkoda kupić, skoro jedną już mam. Staram się unikać rozwiązań tymczasowych czy prowizorycznych. Największy bład zrobiłam kupując mikser planetarny. Wtedy jeszcze nie piekłam nic, bo w sumie miksera nie miałam. Kupiłam słabszy model i teraz bardzo tego żałuje no ale jak krawcowe maja po kilka maszyn to ja mogę mieć 2 miksery planetarne? Na to, że mój padnie nie mogę liczyć, więc muszę wykombinować jak dokupić mu kolegę przydałyby się 2 miksery przed świętami

Jak kupię maszynę, to się pochwalę, ale pewnie będziesz swoją oglądać albo co najwyżej nowszy model
a tak na serio muszę zbadać rynek i też trochę pogmerać w modelach i poczytać o nich.

[pestka56]

Cudnie wyszła.
Tomkowa, myślę, że zawiasy i uchwyty Mania wypolerowała

[Emila3000]

o ja pierdziele, szafa wygląda bajecznie, zjawiskowo

[mania1220]

dzieki
Mi tez sie podoba i mojemu M tez - a to nowosc! Jemu malo co sie podoba co kupie ha ha...stwierdzil ze kanapa nie pasuje teraz! serio? a to ci odkrycie - juz dawno mowilam. No ale narazie nie kupuje zadnej bo jak zmienie salon na jadalnie to mi bedzie nie potrzeba a tego kompletu mam 3 sztuki i ida na dol jak skonczymy piwnice.
Jeszcze zostalo wkleic lampy ale Murator chodzi jak nedza!

gdzie tam polerowalam!! orginalne prawdziwy mosiadz - ciezkie jak diabli. Powinnam byla sprzedac
Pomalowalam Rustoleum takim swiecacym, jest w innych butelkach, to sa male czsci to nie widac ale wychodzi swiecace jak aluminium odbicie prawie jak w lustrze - widac bylo jak malowalam lustro w korytarzu na gorze - na tych malych elementach ciezko to uchwycic. Pstrykne potem butelke.
Ok...proba wsadzenia postu...ciekawe ile mi to zajmie.

[mania1220]

Zdaje sobie sprawe ze mam dom zupelnie inaczej urzadzony niz Wy.
Nie mam tez w stylu angielskim jak Vesi czy Pszczolka.
Nie kazdemu sie moze podobac.

Duzy zamkowy przychodzi w poniedzialek. Mial byc w piatek ale UPS mial taki speed ze nie odebrali kiedy mieli odebrac. Wiem ze tam brakuje krysztalkow, jakies mam, ale pewno za malo i ja napewno mam najwyzszy krysztal a tam nie wiem co wisi - inna firma. Tak wiec jak co bede musiala dokupic.
Jak pisalam wygralam - znow za super cene- jeszcze jeden duzy, wiec sie go zamieni i powiesi w salonie a tamten pojdzie narazie nad stol, jak sie zmieni pokojami to wtedy bedzie w sam raz nad stolem. A ten co teraz nad stolem pojdzie na gore na korytarz.
Co zesmy odkryli - durny builder badz elektryk nie zakladal swiatla na SRODKU pokojow tylko na srodku okien!!!!! IDIOT! okna sa off. O ile na dole ujdzie w tlumie na jelenie - tak juz na gorze w sypilaniach - szczegolnie mojej i M swiatlo jest OFF. U mnie bede musiala lampe podwiesic na lancuchu, nie bede prula sufitu.
Tu na dole lanscuchy sa sciagniete.
Kominek mam wysoki, polka z niego siega mi do powyzej polowy ramienia.

no wiec…….WISIMY…i straszymy!
zartujemy! wisimy i oczy cieszymy








w kominkowym za dnia prawie jej nie widac jak jest zgaszona, wiec super - bo nie przytlacza , w salonie wyglada tez dobrze zgaszona - i czego nie widac bo zlapac nie umiem - swieci sie








szkoda ze blyskow nie moge zlapac, to naprawde sztuka zrobic fotke tak wiec jak chcecie zobaczyc jak blyska - marsz do sklepu na zywca ogladac



































wiem jedno pokoje zmienily sie totalnie za sprawa durnych lamp.
Koraliki jak pisalam wygladaja super - jak lezki z daleka. Bylam faworytka octagongow ale nigdy nie widzialam koralikow na zyrandolach wiec mialam mila niespodzianke i zmieniac nie bede. Pozatym zmiana bylaby pain in the ass - trzeba by sciagac cale zyrandole na dol bo zaczepione sa od srodka metalowych czesci - nie jak normalnie zasze mialam dziurki i za dziurki widoczne. Wisza na metalowych sznureczkach i zatrzymane sa zespawaniem - dlatego tez nie ma mowy by bylo o sciagnieciu i umyciu w wodzie jak inne. Te poprostu musze myc recznie - kazdy koralik osobno - zeby nie zmoczyc drucikow zeby nie zardzewialy bo diabli wiedza z czego sa, a myc krysztalki trza - zachodza jak kazde szklo i wtedy sie nie swieca.

podoba mi sie ze nie sa przytlaczajace, ze nie sa przeladowane, chociaz wiem ze takie na fulla tez sa piekne.
Pozatym…uwielbiam je.
Mimo to ze nadal wszyscy sie przyzwyczajamy do nich bo dwa lata przysufitowce mielismy a tu sruuu wisi cos!

[Emila3000]

cudnie razem wyglądają nie marudź, że to koraliki, bo to nie takie zwykle. Widziałam dzisiaj na starociach podobny żyrandol, tylko mosiężny, i koralki miał tam w kształcie bezkształtnych kozich bobków oczy mi normalnie wykoliło. A jak widziałam z daleka ucieszyłam sie, że taki ładny żyrandol. Nie dociekałam ile mają % ołowiu czy w ogóle.

za to karafki widziałam z naklejką 24% muszę zerknąć w Twoją rozpiskę czy to był prawdziwy kryształ, czy te procenty odnosiły się do zawartości karafki ale rżnięte nie były

Twoje wnętrza są piękne, bardzo konsekwentne w stylu... oprócz tej kanapy, dobrze, ze masz błogosławieństwo męza na wywalenie. Ale może chociaż wygodna??? przyda się kiedy będzisz dochodzić do siebie?

[Tomkowa]

Rety, jak pięknie!!!! Będzie mi się to wszytko dziś śniło

[mania1220]

Nie marudze
wlasnie jestem milo zaskoczona i sie mi podoba
a najlepsze jest to ze z daleka wygladaja jak octagonki a z bliska dopiero widac ze nie.
No ja sie ciesze ze sa chromowane bo to nowoczesnosci dodaje, mosiadz jest i ciezki i bardzo staroscwiecki a ja i tak mam duzo starych mebli.
Nie moge dopuscic zeby sprzedawac bilety wstepu "witajcie w moim zamku"

Kanapa jest suuuper wygodna i szeroka. Jak ktos przyjezdza to woli na niej spac niz w goscinnym na lozku - oprocz jednego znajomego ktory uwielbia ze mam tam gabke - to memory foam co sie uklada pod cialo - reszta preferuje kanape

Emila - krysztal nie musi byc ciety zeby byl krysztal
stara moda za komuny - im kto wiecej ma kysztalu (rznietego) w meblosciankach - tym lepiej.
Chyba mam skaze - nie cierpie mebloscianek i rznietego krysztalu we wzorki w domu tez ich nie mielismy - krysztalow. Mebloscianki a i owszem.

Im wiecej olowiu w szkle tym ciezszy. Od szklanego. I bardziej sie swieci to naturalne. Mozna bardzo duzo kupic karafek, wazonow itp tutaj nawet z Polski - nie ma rznietego, sa czyste, nowoczesne.
Krysztalki na zyrandole tez czuc wage - im wiecej olowiu w srodku tym wieksza waga takiego samego krysztalka. A ze mam wszystkie rodzaje bo kiedys zmienialam na swoich to mialam okazje pomacac i powazyc.
Jak pisalo na karafce 24% to napewno olowiu. Jesli pusta byla. Watpie zeby w sklepie z alkoholem sprzedawali pelna karafke - dlugo nie mozna trzymac. Plynow. A w sklepach potrafia stac latami.

[pestka56]

Masz własny styl i tę niezwykłą umiejętność łączenia elementów w elegancką, niepowtarzalną całość. Niewielu designerów to ma .
Żyrandole trafiłaś super. Pokoje zrobiły się dzięki nim smacznie wykończone. To jak wisienka na torcie.

[mania1220]

Dziekuje bardzo
ciesze sie ze sie podoba

zapomnialam napisac - dziewczyny, jesli malzonek ma sprezarke - a chcecie cos malowac - zainwestujcie w pistolet do malowania.
Zebym ja wiedziala ze duzo latwiej - juz dawno temu bym ja kupila.
sprzydaje sie nie tylko do mebli, ale do tarasow, plotow i duzo innych zeczy do malowania.
Latwiej, czysciej i o niebo szybciej - no i podstawa - malujac pistoletem idzie mniej farby - badz w aerozolu badz np gdyby malowac pedzlem czy walkiem z puszki.

[pestka56]

My ostatnio kupiliśmy pistolet do malowania. Jest właściwie podwójny, jeden zestaw do farb o mniejszej gęstości, a drugi do większej. Nawet elewację można malować. Już go sprawdziliśmy na suficie.

[Elisabetta]

Mania..pomieszczenia Twojego domku są niczym projekty w najlepszych (choć nie wiem jakie to) magazynów wnętrzarskich. Podziwiam Twoją pracowitość i konsekwencję stylistyczną

[Doriko]

Maniu jak zwykle cudnie. Szafa przepiękna i te żyrandole, ech sama bym takie przygarnęła bo to jedne z niewielu lamp co mi się podobają ale do mojego bidnego domku to jak kwiat do kożucha.
Właśnie poszukuje lampy do wiatrołapu i nic mi się nie podoba, pewnie jeszcze długo będzie wisieć żarówka na kablu.