dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 1 z 3
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 43
  1. #1

    Domyślnie Garaż z domem (WM24-L Pluszcz)


    Pluszcz zwyczajny, pluszcz (Cinclus cinclus) – mały ptak z rodziny pluszczy (Cinclidae).

    Ukłony!

    Budowa trwa od maja, ale dopiero teraz się wyspałem i mogę dziennik zakładać. Zacznę od konkretów, a na legendy opowieści i zwierzenia przyjdzie jeszcze czas. Wznosimy takie cudo:



    Rzuty:



    Zmian nie robimy prawie żadnych:
    - na poddaszu ścianki murowane
    - brak balkonu
    - kuchnia częściowo oddzielona od salonu
    - zamiast drzwi tarasowych "szczytowych" - zwykłe okno
    - garaż na 1 auto, reszta będzie warsztatem. Garaż obowiązkowo wyposażony w kanał.

    Kilka linków związanych z tym projektem:
    * http://projekty.muratordom.pl/projekt?IdProjektu=583 Projekt (murator)
    * http://projekty.wm.com.pl/projekty-d...-wm24l-pluszcz Projekt (pracownia)
    * http://projekty.wm.com.pl/pliki-zewn...24_PLUSZCZ.pdf Ulotka

    Dyskusje:

    * http://forum.muratordom.pl/showthrea...24L%29-Pluszcz
    * http://forum.muratordom.pl/showthrea...im-juz-mieszka

    Taki sam domek pobudowali:

    * waldeson PLUSZCZ-domek-Waldasów-i-kota-Tupeta + komentarze
    * MMS, conq Wm24l-pluszcz + komentarze
    * bugie1234 Dziennik-Marty-i-Krzyśka + komentarze + PROJEKT
    * Frugo100 fot1 fot2
    * Yacek2000 fot1 fot2 fot3 fot4 fot5 [urlhttp://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=36994&d=1294243540]fot6[/url]
    * ci_d: foto1
    * Inni: asia_i_pawel, oxys, ci_d, lukasd, Kasia i Jarek

    Może dziennik nie będzie tak heroiczny jak Nebeta, tak energooszczędny jak Piczmana i tak wesoły jak Jarka.P, to i tak zapraszamy do śledzenia

    Acha, komentarze - nie zakładam oddzielnego wątku. Praktyka pokazuje że najlepiej się śledzi historię i dyskusję w jednym wątku.

  2. #2

    Domyślnie

    Zbliżała się wielkanoc anno domini 2010, kiedy to moja Żona Ideał powiedziała
    - a jak byśmy się tak pobudowali?
    Propozycją specjalnie się nie przejąłem, "babie się chyba nudzi w tych blokach". Mieszkanie w mieście źle nie jest, wszystko blisko, do pracy blisko, jeszcze jak by tylko garaż wynająć, taki z warsztatem, prądem, kanałem, ogrzewaniem to byłoby idealnie. Moja żona idealna wiedziała czego mi do szczęścia potrzeba, i kontynuuje
    - no popopatrz, jak by tak wybudować mały domek z garażem, to mógłbyś sobie codziennie majsterkować bez jeżdzenia co weekend do brata.

    Ja nie jestem człowiek podatny na sugestie ... no chyba że na takie!

    To był początek mojego nowego hobby: budowanie. Gazety, artykuły, serwisy instalatorskie, usenet i forum muratora. To jest jak choroba.

    2010, kwiecień - spośród setek przejrzanych projektów Pluszcz dość dokładnie trafia w nasze oczekiwania
    2010, czerwiec - mamy warunki zabudowy
    2010, październik - po żniwach badamy grunt. Dosłownie. Widać drobne kawałki cegieł z karczmy która tu dawno temu stała.




    Grunt - pod humusem glina, woda dosyć wysoko.
    Ostatnio edytowane przez bajcik ; 08-07-2011 o 21:09

  3. #3

    Domyślnie

    2010.09.26 "Odwiedziny"

    Projekt był wstępnie wybrany, ale jakoś tak bez przekonania. Baliśmy się że to co na papierze może inaczej sprawdzać się na żywo. Postanowiliśmy wprosić się do któregoś zbudowanego Pluszcza Najbliżej chyba był Waldas i nego kot tupet... ale oni już mieszkali. Co innego obejrzeć plac budowy a co innego przeglądać komuś konty gdzie już mieszka na dobre - byłoby niezręcznie.

    Spytaliśmy MMS i conq - zgodzili się Co więcej - mają też odbicie lustrzane!



    Obejrzeć planowany domek na żywo to cudne uczucie, jak wycieczka w przyszłość. Można krytycznym okiem spojrzeć czy kuchnia nie za mała, albo czy garaż nie za niski. I bez konsekwencji zdyskwalifikować projekt.

    Tutaj dyskwalifikacji nie było. Projekt się podobał, wygląda na bardzo praktyczny i do tego ładny
    Narobiłem sobie przy okazji zdjęć ogólnych i szczegółowych które służą mi do różnych rozważań, planowania i pokazywania wykonawcom czy kierownikowi budowy.

    Jeśli tylko jest możliwość obejrzeć projekt na żywo - polecam każdemu, choćby trzeba było jechać na drugi koniec Polski.

  4. #4

    Domyślnie

    2010, połowa listopada - projekt kupiony, poszedł do adaptacji. Ekipa od stanu surowego dogadana.

    2010.11.29 "model"

    Jak się ktoś zapyta jaki domek budujemy to można pokazać projekt, rzuty kondygnacji, wizualizacje. Można pokazać zdjęcia takiego samego w trakcie budowy (o ile katalogowiec). Nie wszyscy mają jednak dobrą wyobraźnię przestrzenną. Dla nich (jako były modelarz) zrobiłem mikropluszcza w skali 1:100











    I powiększona sekwencja mojego avatara:












    Oprócz zachwycania rodzinnki model ma jeszcze jedną zaletę: z łatwością można sobie wyborazić rozmieszczenie wszelkich instalacji.

    Zrobiłem też większe modele w skali 1:20 kuchni oraz kotłowni. Zdjęć na razie nie mam.

  5. #5

    Domyślnie

    Fajny projekt, rozsadne prawie nie-zmiany. A model rewelka. Wysylam link mezowi, ja tez chce taki model
    Powodzenia!

  6. #6
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar BasH
    Zarejestrowany
    Jan 2009
    Skąd
    Bory Tucholskie
    Posty
    1.634
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    29

    Domyślnie

    Cytat Napisał bajcik Zobacz post
    Budowa trwa od maja, ale dopiero teraz się wyspałem i mogę dziennik zakładać. Zacznę od konkretów, a na legendy opowieści i zwierzenia przyjdzie jeszcze czas.
    ... no to konkretnie się witam, trzymam kciuki i czekam na foty, bo od maja na pewno coś urosło (albo ubyło...gruntu )!
    pozdr

  7. #7

    Domyślnie

    Kilka kartek z kalendarza:

    2010.12.23: mamy pozwolenie na budowę! (czekaliśmy ze 2 tygodnie)
    2010.12.31: pierwsze zakupy: bloczki i stal
    2011.01.10: po miesiącach czytania o instalacjach grzewczych mam praktycznie opracowaną instalację: kocioł stałopalny dolniak, bufor i podłogówka. CWU z wężownicy. W buforze grzałki i wężownica dla solarów. Czyli grzanie węglem, drewnem i prądem. Schemat wygląda tak:


    2011.01.11: na wypadek braku zdolności kredytowej wymyśliliłem PLAN B: jak nie domek to potomek
    2011.01.14: poznańskie targi Budma. Widziałem na żywo kominy Effe2 którymi się mocno interesowałem
    2011.02.18: łódzkie targi Interbud. Też dużo oglądania.
    2011.03.26: zakupiona rura na bufor. Trochę większa niż planowałem mieć, ale w tych gabarytach dużego wyboru nie ma.

    Na zdjęciu locha i prosiaczki. Locha na bufor, prosiaczki na ogrodzenie.


    2011.03.28: podpisana umowa kredytowa
    2011.04.10: zatrudniony kierownik budowy
    2011.04.14: robocza wizyta u murarza. Na innej budowie budowie stropu nie dostarczyli, ekipa nie ma co robić i chcą wejść za kilka dni! Miałem przebłysk paniki "jejciu, ale tyle jeszcze rzeczy do przeczytania na temat budowy!", ale nie dałem tego po sobie poznać

    Wracając od murarza padła uszczelka pod głowicą w naszym dupowozie. Murphy i jego prawa na posterunku... Nie dość że jeżdżenia dużo to czasu mało, bo jako domorosły-mechanik-amator trzeba naprawić samemu.



    2011.04.18: geodeta wytycza budynek
    2011.04.19: koparka, zaczynają kręcić zbrojenie. Pierwsze nerwy budowlane: te druty fi12 które żeśmy kupili w grudniu komuś sprzedali. Przywieźli fi10, więc murarze się dostosowali.





    Pisałem już że kiedyś stała tutaj karczma. Koparka wykopała więcej pozostałości (jak by się ktoś pytał - zerowa wartość archeologiczna)


    2011.04.20: przyjeżdża blaszak. Razem ze "zapleczem sanitarnym" wyglądają tak:


    2011.04.22:
    * skończone zbrojenie
    * bednarki przykręcone (nie zaspawane - brak jeszcze prądu)
    * ławy zalane. Było trochę wody ale kierownik pozwolił. Beton ładnie tę wodę wyparł.







    Gotowych zacisków dostać nie mogłem, więc potrzebne było improwizowanie




    pierwsza fuszerka budowlana: bednarka do rozdzielki nie na tej ścianie co trzeba


    Po tym błyskawicznym etapie nastąpiło pare dni przerwy w oczekiwaniu na prowizorkę elektryczną.

  8. #8
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) Avatar agusiazet
    Zarejestrowany
    Jul 2011
    Skąd
    Mielec
    Kod pocztowy
    39-301
    Posty
    842

    Domyślnie

    Jesteśmy na bardzo podobnym etapie budowy, projekty też trochę jakby podobne. Stąd życzenia powodzenia

  9. #9

    Domyślnie

    Pozdrawiam i gratuluję dziennika. Ja jakoś nie mogę się zebrać. Ja jestem na etapie dachu (w sensie szukam cieśli i takie tam). W tym roku jeszcze koniecznie dach.

    pozdrawiam

    ci_d

  10. #10

    Domyślnie

    A tak z ciekawości od strony tarasu a konkretnie nad nim występuje taki "szklany dzaszek". Co zamierzacie z nim zrobić? czy ktoś z pluszaków zamierza spróbować podjąć się jego wykonania
    / Pytam ponieważ za miesiąc bęę mial robiony dach i cieśla zapytał wprost "co to jest?" i czy ma to uwzględnić w wykonastwie....

    pozdro
    ci_d

  11. #11

    Domyślnie

    U nas ma być zwykłe przedłużenie dachu, bez żadncyh poliwęglanów.
    Drewno już zamówione, cieśla umówiony tylko relację trzeba nadgonić.

  12. #12

    Domyślnie

    Widzę w takim razie że idziem łeb w łeb. Mój cieśla wchodzi we Wrześniu. Powodzenia w takim razie...

    pozdrawiam

  13. #13

    Domyślnie

    Wracając do relacji - po ławach wystąpiła przerwa techniczna przez brak prądu dla betoniarki. Nie będę głośno pisał który to jedyny sąsiad wpierw się zgodził na pożyczanie prądu a potem doradził że najlepiej jak każdy ma swój

    Założono prowizorkę i z końcem kwietnia murarze zaczęli stawianie ścianek z bloczków


    ... jednych większych, drugich mniejszych


    wystąpiły "przejściowe trudności" z dokładnym izolowaniem ścianek


    a potem kolejne z dostarczeniem styropianu - zamówioną grubość przywieziono "na raty"


    Do poziomu zero dociągnęli cegłami.

  14. #14

    Domyślnie kanał

    Każdy przyzwoity garaż kanał musi mieć. No chyba że ma podnośnik, ale ta opcja odpadła z wiadomych względów.

    Jak ma być kanał, to może i być woda. A u nas niestety wody gruntowe dosyć wysoko. Rozterki były takie:
    1 zrezygnować całkowicie z kanału
    2 wymurować "tradycyjnie" z użyciem folii
    3 użyć gotowego betonowego szamba szczelnego

    Opcja 1 w zasadzie nie była brana pod uwagę
    Opcja 3 była mocno rozważana. Jednak nikt nie produkuje szamb długich na 4m a szerokich na 1m. Rozważałem kupić jakieś duże, wstawić we fundamenty, połowę przeznaczyć na kanał a nad połową wylać strop i zrobić piwniczkę.
    Ostatecznie jednak wybrano opcję nr 2, czyli klasycznie. Przy okazji głębokość nie duża, 120cm, jak by woda nachodziła to się będzie działać drenażem.



    Tutaj widać zabetonowany kubełek aby w razie co pompkę wsadzić i odpompować wodę


    i gotowe





    Jak ktoś jeszcze planuje kanał, to poniższe linki mogą się okazać przydatne:

    * http://www.racingforum.pl/index.php?showtopic=76845 Jak sie buduje garaż
    * http://forum.muratordom.pl/showthrea...ie-zrobi%C4%87
    * http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1685904.html Kanał samochodowy- jaka szerokosc scian?
    * http://forum.muratordom.pl/showthrea...=1#post4220611 przykładowy kanał w dzienniku budowy
    * http://forum.muratordom.pl/showthrea...=1#post4200502 inny przykładowy nakał w dzienniku budowy
    * http://forum.muratordom.pl/showthrea...awy-murarskiej
    * http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1341161.html Budowa kanału-piwnicy w garażu - jak uszczelnić

  15. #15

    Domyślnie kanalizacja stanu zero

    Początek maja 2011, pierwsza samodzielna robótka: kanalizacja pod chudziakiem. Wszyscy piszą że robota prosta, wiec nie mogliśmy sobie odmówić. Przeczytałem chyba wszystko na forum o średnicach, spadkach, zawijających się uszczelkach, głębokościach, kolankach 90st i zabrałem się do dzieła.

    Projekt był kompletnie zmieniony bo wyjście z drugiej strony budynku, i dołożony jeden pion w garażu (umywalka) idący do góry do pokoju 14 które ma być pralnią/suszarnią/prasowalnią. Zmiany zaakceptowane przez kierbuda więc sumienie czyste.

    Rury 110 przyszły szare, zapewniano nas że są ok. Jednak potem przyjrzałem się w innych dziennikach budowy: wszystkie średnice bywają pomarańczowe. Cóż - zakładam że się po latach nie zgniotą ani nie zdegradują









    a tutaj rura garaż/pralnia o której wspominałem




    Przy okazji - doprowadzenie powietrza do kominka




    Podsumowując, robota rzeczywiście skomplikowana nie jest. Ale narobić się trzeba przy kopaniu i przekłuwaniu przez ściany i zasypywaniu ze zagęszczaniem, więc dobrze mieć w ściankach fundamentowych od razu otwory zostawione. A jak by całość układać jeszcze "w powietrzu", przed zasypaniem to możnaby się w dwie godziny wyrobić.

  16. #16

    Domyślnie niech się mury pną do góry

    Pioruńsko szybki etap, mury rosną jak na drożdżach. Można codziennie odwiedzać budowę i zastawać inny obraz. Przy tej prędkości ledwie zdążyliśmy skorygować drzwi tarasowe które "przesunęły się" o 2 metry w bok

    To też jest ostatni moment na decyzje w sprawie ścian i otworów. My świadomo popełniliśmy grzech najgorszy w Pluszczu: zamiast dwóch uroczych okien w kuchni będzie jedno większe - co oznacza więcej miejsca na szafki.

    Przejdźmy do konkretów, czyli garści zdjęć.

    Przyjechało kupa pustaków




    a potem już jakoś poszło







    tutaj widać jedno okno kuchenne z prawej strony




    drzwi tarasowe już wróciły tam gdzie miały być. Widać "techniczne" wyjście z garażu na ogród.


    szczytowe okienko garażowe


    To nie Kuzyn Itt...


    ...to Żona Ideał przymierza się do kuchni








    Przykryty kanał, niczym greting na starym żaglowcu






    W oddali nieco większa budowa - autostrada a1


    Kominy ustawione (obydwa w poprzek domu)




    kotłownia-wiatrołap-schody












    Są w sieci poradniki typu "jak zawierać umowę z wykonawcami". W niej obowiązkowo ustalić terminy i kary umowne za opóźnienia. Ja tam nie wiem co to to znaczy "opóźnienia murarzy". Wie za to co znaczy "zbyt szybcy murarze". Murarze musieli czekać na nas. Nie mogli zrobić stropu dopóki do kotłowni nie został wstawiony gość specjalny...


  17. #17

    Domyślnie W poszukiwaniu zagonionego schodka

    Schody w projekcie mamy: 8+1(dzielony spocznik)+7, razem 16 stopni.


    Już się cieszyliśmy widząc jednego dnia połowę szalunku


    gdy nazajutrz zastaliśmy coś innego niż miało być: brak dzielonego spocznika.




    Brak tego stopnia zaważył na całej wysokości drugiego biegu, i ostatni stopień wypadł sporo poniżej podłogi na parterze.


    Po interwencji poprawiono




    a potem po wylaniu wyszło tak jak powinno:



  18. #18

    Domyślnie bufor

    Pisałem już o tym że murarze musieli na nas poczekać przy stropie, bo kończyliśmy inne przedsięwzięcie: zbiornik akumulacyjny home-made.

    Swoją (za przeproszeniem) rurę - już Wam pokazywałem


    Została ona wyposażona w 3 grzałki 3-fazowe 6kW każda


    oraz 3 wężownice z rury miedzianej:


    Jedna (dolna) do przyszłych potencjalnych solarów


    a z dwóch pozostałych - podwójna wężownica do przepływowego grzania CWU.

    Specjaliści z wątku http://forum.muratordom.pl/showthrea...-bufor-ciepła pisali że to przerost formy nad treścią, ale wolałem dać za dużo niż za mało, bo jak się zaspawa to już po ptokach.

    Całość zamocowana i usztywniona wewnątrz


    i zaspawana deklami.


    Przejście wężownic na zewnątrz z wykorzystaniem łączek Conex


    Na gotowo:

    To co z bufora wystaje to:
    - 2 grubsze rury do kotła (zasilanie i powrót)
    - 2 rury do CO (zasilanie i powrót)
    - na dole (po prawej jest "dół") 2 końce rurki solarowej
    - po dwa końce obu rurek od CWU
    - odpowietrznik na samym szczycie
    - 3 korki do grzałek

    Po zrobieniu nóżek Jego Wysokość Bufor został wstawiony górą do kotłowni. A właściwie - buforowni.




    Dla chcących poczytać o buforach, oprócz wspomniangeo wątku na forum, polecam jeszcze moje streszczenie i listę buforów-samoróek
    http://domkopedia.pl/index.php/Bufor
    http://domkopedia.pl/index.php/Bufory
    Ostatnio edytowane przez bajcik ; 03-10-2013 o 10:04

  19. #19
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    Shiawase86

    Zarejestrowany
    Sep 2011
    Posty
    1

    Red face Pluszcz

    Witamy pluszczaków
    Przeglądaliśmy sporo projektów i ten spodobał nam się najbardziej.
    W związku z tym, mamy pytanie dotyczące kosztów budowy, jak to ma się do tego co jest w opisie projektu?
    Ile potrzeba pieniążków aby postawić dom i przykryć go dachem?
    Chcemy troszkę zmienić plan, nad garażem chcemy zrobić taras zamiast dachu (aby obniżyć koszty),
    po za tym chcemy zrobić taras kryty podobnie jak tutaj http://drozd.uni.lodz.pl/~bajcik/fot...w/IMG_0083.JPG
    Budowę chcielibyśmy rozpocząć w przyszłym roku na wiosnę, ale w tym roku jeszcze zaczniemy starać się o wszystkie pozwolenia, wnioski o prąd itp.
    Mamy trochę swojej gotówki (ok.150tys.) i zastanawiamy się, na ile wystarczy nam bez kredytu...
    Dlatego prosimy o porady i przybliżony koszt budowy doświadczonych już pluszczaków
    PS Bardzo przydatny dziennik budowy
    Życzymy owocnej pracy przy budowie, aby jak najszybciej można być już na swoim
    Pozdrawiamy
    Kamila i Paweł
    Ostatnio edytowane przez Shiawase86 ; 10-09-2011 o 14:01

  20. #20

    Domyślnie

    150tys to już całkiem przyzwoity zapas na początek. U nas do tej wydano jakieś 110tys.
    Wliczone: dom z dachem, pokryciem, obróbkami blacharskimi
    Nie wliczone: prace przygotowawcze, urzędowe, ogrodzenie, prowizorka el, honorarium dla cieśli.

Strona 1 z 3

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony