Bardzo proste obliczenia, praktycznie jedynym działaniem matematycznym jest tu mnożenie. Będę liczył ze wzoru Q = m x cw x dT, jakby ktoś chciał sprawdzić czy się nie pomyliłem.
Zacznijmy od silikatów. Zakładam, że paleta silikatów waży jakieś 1300 kg, zaś ciepło właściwego tego materiału to 900 J/(kg x K). Zamieniamy dżule na waty i wychodzi, 0,25kWh na tonę. Teraz największa niewiadome - o ile te ściany dadzą rade sie podgrzać. Załóżmy, że od środka muru są to 3 stopnie C, zaś na zewnątrz, przy styku ze styropian, jest to 1 C, załóżmy średnią 2 stopnie C. Dla wszystkich ścian otrzymamy więc 19,5kWh.
Płyta fundamentowa. O ile da rade to podgrzać? Masz kable jeśli dobrze pamiętam. Nie byłem jeszcze, albo nie wiem że byłem, w domu grzanym tylko kablami. W swoim obecnym domu mam wodną podłogówka i dla niej chyba nie ma granicy rozgrzania tego betonu. W miejscach gdzie rurki są mocno zagęszczone ( np. w drzwiach) podłoga potrafi być gorąco. Załóżmy jednak że w wyniku grzania podwyższasz temperaturę płyty o 5,5 stopni. U powierzchni beton da rade rozgrzać się zapewne mocniej, ale liczmy średnią 5,5. Wyjdzie nam 0,27 x 2,5 x 43 x 7 = 159 kWh. Dodatkowo strop powiedzmy o 1,5 stopnie w górę, co daje jeszcze 25,3 kWh
Na koniec jeszcze woda, Tu nie będziemy żałować i podgrzejemy te 140l o 70 stopni C. 0,16 x 70 = 11,4 kWh.
Po porządnym rozgrzaniu domu mamy zatem:
płyta fundamentowa: 159 kWh
strop: 25 kWh
ściany z silkitów: 19,5 kWh
zbiornik 140l: 11 kWh
Fizyki nie da się oszukać, więc wyniki te muszą mieć odzwierciedlenie w rzeczywistości. Różnić się mogą jednak temperatury (choć, to też jest do policzenia), gdybyśmy założyli, iż ściany podgrzeją się nie o 2 stopnie, a o 1, wtedy te 19,5 dzielić należy przez dwa. Nie mniej wniosek jest chyba oczywisty, całe ogrzewanie, cała akumulacje będzie się opierać na odgrzewaniu 100 ton betonu jaki jest w płycie. Z tych założeń wynika, że cały dom jest wstanie wciągnąć ok 215 kWh, co by oznaczało, że z domu Konrada, przy naprawdę dobrym wygrzaniu, ciepło uciekałoby przez 12 dni! (19kWh x 173m2 / 180 dni sezonu grzewczego = 18kWh na dzień) Jeden dzień grzania kominkiem i tydzień spokoju