Nasze miejsce na ziemi - dziennik budowy

[agalind]

Witam wszystkich podczytujących. Z związku z tym, ze w moim dzienniku jest więcej komentarzy (za co bardzo dziękuję) niż wpisów dokumentujących budowę, postanowiłam założyć osobny dziennik budowy,a tamten zamienić w "komentarzownik". Co niniejszym właśnie czynię.

Komentarze:
http://http://forum.muratordom.pl/sh...mi#post4915269

[agalind]

Teraz tak szybko dla przypomnienia trochę historii powstawania naszego domku:


Na pierwszy rzut oka jesteśmy małżeństwem jak z "Czterdziestolatka", czyli:
- Mąż - domu jeszcze nie budował, ale się na budowlance zna
- Ja - naukowiec, co o budowaniu mam małe pojęcie, ale szybko się uczę

Teraz trochę o budowie:
Pisałam o tym już w blogu, ale może w skrócie przypomnę na jakim etapie jesteśmy. Działkę kupiliśmy 2 lata temu, potem trochę zabrało nam wybranie projektu, cała papierologia, tak dobrze znana wszystkim budującym i w październiku zeszłego roku zaczęliśmy budowę naszego domu.

Poniższe fotki prezentują postępy budowy:

[agalind]

To może teraz krótko o projekcie...
Główne założenia to:
1. dach dwuspadowy, bez udziwnień (płaskiego nie przewiduja WZ)
2. nieskomplikowana bryła (żadnych balkonów, ryzalitów)
3. dom średniej wielkości
4. dużo okien (zwłaszcza na parterze od południa)
5. kuchnia otwarta, bo teraz mam zamkniętą i nie znoszę tego odcięcia od domowników i gości
6. gabinet na parterze

Przekopaliśmy góre katalogów, stron www i wybraliśmy 2, które nam się podobały (w każdym było coś innego co nam odpowiadało). Przy pomocy architekta powstał projekt naszego przyszłego domku:
elewacja zachodnia (frontowa)

elewacja wschodnia (ogrodowa)

elewacja południowa

rzut parteru

rzut poddasza

[agalind]

16.04.2011

Stan na dzień dzisiejszy:
- strop nad piwnicą gotowy
- chudy beton wylany

W tym tygodniu ponownie wchodzą murarze i mury zaczną się pnąć do góry. Już nie moge się doczekać

[agalind]

27.04.2011

Po zimowej przerwie nad niepodpiwniczoną częścią robiliśmy chudy beton:

[agalind]

27.04.2011

Przed świętami dojechały materiały i pojawił się komin systemowy (Schiedel Rondo Plus):

[agalind]

27.04.2011

Panowie Murarze zabrali się do pracy i w pół dnia część ścian postawili. Wreszcie widać co, jak i gdzie
Od frontu:


Zarys kuchni:


Garaż się buduje:


Od ogrodu:


Jak tak dalej pójdzie to w 3 dni będziemy mieli parter

[agalind]

28.04.2011

Na budowie mury rosną!!!
Oto co dziś zastaliśmy:
Elewacja frontowa

Elewacja południowa:

Widok od strony ogrodu:

Ściana północna (w miejscu okien będą luksfery):

[agalind]

28.04.2011

A teraz trochę "wnętrz", jeśli na tym etapie można o takowych mówić, ale bardzo oko cieszą
Kuchnia troszkę "urosła":

Nawet widać kawałek salonu:

Jadalnia:

Pokój na parterze:

Garaż praktycznie już stoi:

[agalind]

30.04.2011

Byłam dzisiaj na działce i nadproża juz częściowo gotowe (oprócz okien narożnych). Nie miałam aparatu, wiec zdjęcia będą następnym razem.

Z wizyty przywiozłam mężowi 2 wiadomości: dobrą i złą.
Dobra wiadomość: Salon mi się podoba i już nie wydaje mi się za mały. Pełne ściany zmieniaą jednak perspektywę! Mam tylko nadzieję, że to wrażenie się nie zmieni, bo oszaleję ja i mój mąż Od początku miałam problem z wyobrazeniem sobie jak bedzie wygladal. Ciekawe co bedzie jak postawia scianki dzialowe. Az sie boje.
Zła wiadomość: Okno w wiartołapie jest za blisko ściany. Powinno być ok. 60cm od ściany i 30 od drzwi a jest 30 od sciany i 60 od drzwi. Przy scianie miala byc szafa, więc trzeba będzie przesunac okno. Szkoda, że dopiero teraz sie zorientowalam, bo nadproze otowe i trzeba bedzie kuć .

[agalind]

09.05.2011

Pogoda dopisuje, więc robota idzie aż miło
Przyszła pora na szalowanie stropu nad parterem. W środę betonowanie!!!

A w środku wyrósł las:


Deskowanie stropu c.d.:




Widoki na okolicę z "piętra":

[agalind]

10.05.2011

Jutro betonowanie stropu nad parterem, więc zbrojenie już gotowe:






Zbrojenie cd:

Nad garażem:

Zbrojenie podciągu:


Zbrojenie schodów:




Ktoś na "moje niebo wlata"

[agalind]

12.05.2011

Miało być wczoraj betonowanie, miały być zdjęcia z betonowania, ale nie będzie. Termin przesunięty na piątek. No cóż, bywa...

[agalind]

17.05.2011

Betonowanie było w piątek. Wszystko poszło zgodnie z planem. Potem przez weekend podlewanie z udziałem matki natury, która postanowiła nam pomóc.

[agalind]

19.05.2011

Zaległa fotorelacja z betonowania:
Sprzęt zajechał na czas:

Majster z brygadą uwijali się jak w ukropie:


A kolejne gruszki przyjeżdżały:

Strop zalany






No i mamy schody:




Jak pisałam wcześniej w polewaniu stropu pomogła nam pogoda.
Dzisiaj mija siódmy dzień od betonowania:

Jeszcze troche i panowie murarze znów będą bardzo zajęci!!!

[agalind]

24.05.2011

Na budowie chwilowa przerwa. Panowie murarze kończą jakąs inna robote i za tydzień mają wrócić do nas. Zresztą pogoda ostatnio się zbiesiła i mamy jedna burzę za drugą. Poza tym troche nam beton popękał i musimy uzupełnić żywicą przerwy. Prawdopodobnie było za dużo cementu w betonie i nawet polewanie nie pomogło, bo popękał w ciagu pierwszych 6 godzin w nocy gdy nie bylo gorąco (ok. 10 st. C). W miejscach gdzie było go więcej (nie 15 a np. 50 cm przy nadprozach okien narożnych i w podciągu) nie popękał, czyli skurcz został przejety przez większa grubość. Recepta sobie a produkcja sobie

[agalind]

25.05.2011

Drewno na więźbę zamówione, deski na podprzybitkę też. W weekend, jak tylko pogoda dopisze, zabieramy się za uzupełnianie pęknięć żywicą. Małą próbę zrobiliśmy w niedzielę, ale potem pogoda nie pozwoliła. Oby tym razem się udało, bo za tydzień murarze wracają.

[agalind]

04.06.2011

Na budowie ostatnio mało się dzieje. Strop popękał i trzeba było wypełnić wszystkie szczeliny, ale najpierw nie było żywicy a potem pogody. Wczoraj po pracy trochę porobiliśmy a dzisiaj udało się zakończyć. Wpakowaliśmy tyle żywicy, że nawet jak beton nie wytrzyma to żywica na pewno wszystko utrzyma.
No i dostaliśmy bonus: opalenizna gratis!

Murarze wejdą dopiero za tydzień! Ach te terminy....

[agalind]

12.06.2011

Pierwsze koszenie za nami! Do trawnika jeszcze daleko, ale od razu wyglada lepiej. Wkońcu też widać gdzie nasze włości się ciagną

Niestety mąż w ferworze walki uszkodził korę brzózek i nie wiem czym to teraz "opatrzyć" żeby drzewka przeżyły. Może macie jakies rady?


Zapomniałam napisać, że nasz domek ma pierwszego lokatora. Co prawda nie jest zbyt gościnny i nie chciał sie sfotografować, ale gniazdko niezłe sobie uwinął:

[agalind]

14.06.2011

Z najnowszych wieści: murarze wrócili.
Wczoraj rozdeskowali strop i nawet nie drgnęło! Katastrofa budowlana nie stwierdzona. Zresztą wlaliśmy w strop tyle żywicy, że choćby nie wiem co to nie ma prawa się nic zdarzyć.
Dzisiaj zaczęli robić ściankę kolankową a nam cały czas nie daje spokoju jej wysokość. W projekcie są 3 pustaki+wieniec+belka, czyli ok. 117cm. Końcowo podłoga podniesie się o 16cm, więc wyjdzie ok. 100cm. Chyba będzie dobrze? Z jednaj strony lepiej żeby ścianka była wyższa, bo wtedy można lepiej zagospodarować przestrzeń pod skosami (np. łóżko dosunąć do ściany, czy zrobić wannę pod oknem w łazience i nie uderzać głową), z drugiej strony w związku z tym, że w 2 pokojach będą tylko okna dachowe dobrze byłoby gdyby udało sie przez nie wyjrzeć (wtedy trzeba by obniżyć ściankę). Sama już nie wiem...

Na budowie zmiany. Niewielkie, ale cieszą





Schody na poddasze w pełnej krasie:

Widok na kuchnię i zejście do piwnicy: