Bardzo Was proszę o pomoc, odpowiedź, poradę, cokolwiek
Moja mama i ja wybudowałyśmy dom - same dwie baby
Po wielu przejściach doszłyśmy do etapu uruchomienia ogrzewania i za nic nie możemy dojść z tym piecem.
Mamy właśnie ten, na temat którego jest forum, czyli Multi Sas 17 kw i sterownik ST 45 i ciągle jakieś problemy - nie wiemy jak go dobrze ustawić. Najpierw opiszę ogrzewanie - dom 208 metrów, parter i piętro, góra jeszcze nieocieplona, więc na górze wieje a na dole gorąco. Wszędzie są kaloryfery, plus na dole na 100 metrach ogrzewanie podłogowe. Nie wiem co jeszcze ew. potrzebne...
Teraz piec - nasze obecne ustawienia to:
temperatura CO zadana 60 stopni
temperatura CWU zadana 57 stopni
czas podawania 12 sek
przerwa podawania 75 sek
nadmuch 38%
mniej więcej krążymy wokół tych ustawień i ciągle kończy się alarmem, że "temperatura nie rośnie". Co może być tego przyczyną? Co mamy zwiększać a co zmniejszać w takiej sytuacji? Bo szczerze mówiąc jeszcze nie za bardzo rozumiem zasady i czego może chcieć
Ekogroszku idzie około worka dziennie, czasem trochę więcej a jak opróżniam dół to oprócz popiołu trafiają się też kawałki (a nawet sporo).
I jeszcze powiedzcie o co chodzi z tym podtrzymywaniem, o którym piszecie (bo u nas jest: praca podtrzymania 20 sek, przerwa podtrzymania 30minut)
i z przesłoną w wentylatorze - to jest ta "klapka" na dole? Tam gdzie się opróżnia popiół? bo jeśli tak to u nas jest zamknięte...
I wszystko to sprawia, że jest w domu za gorąco, a jak przykręcamy na mniejsze temperatury to włącza się ciągle alarm a przy tych ustawieniach co teraz to rzadziej, ale znowu jak w piekle...
Z góry wielkie dzięki za każdą odpowiedź i poradę, bo nie ma nam kto tego ogarnąć... i jeśli znajdzie się ktoś, kto się zlituje i nam pomoże to niech pisze jak do bab a nie do kogoś kto się zna
dzięki!!!