Ja nie mialem zadnych promocji. Troche na pompie urwalem, bo mam firme na miejscu i transport odpadl. Troche podzwonilem za rurami na DZ i koparka w dobrej cenie z kumatym koparkowym co zna swoja robote. Glikol propylenowy tez szukalem i znalazlem. Kosztowalo to moj czas i sporo telefonow, ale udalo mi sie znalezc dobre ceny, wiec i sumarycznie wyszlo niedrogo.
A co do zachwytu, to jak wszysko dziala tak jak powinno, to dlaczego mam jojczyc. Dziala OK, to pisze ze tak wlasnie dziala.