Szanowny kolego w pewnym momencie myślałem że dochodzimy do jakiegoś konsensusu ale widzę że ty nadal swoje. My mówimy o niedzieli a ty cały czas o sobocie.
Z mojej strony fajrant.
Pozdrawiam
Szanowny kolego w pewnym momencie myślałem że dochodzimy do jakiegoś konsensusu ale widzę że ty nadal swoje. My mówimy o niedzieli a ty cały czas o sobocie.
Z mojej strony fajrant.
Pozdrawiam
NIE DLA WĘGLA W NOWYCH DOMACH
Nigdy nie byłem ani nie jestem związany z jakąkolwiek firmą budowlaną, instalacyjną czy sprzedającą cokolwiek co jest związane z powstawaniem domu.
Dziennik budowy - komentarze i uwagi mile widziane Dane budynku TUTAJ
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychTylko Twoim zdaniem cosensus jest wtedy gdy Twój punkt widzenia wciśniesz innym.
A u mnie to jest już kolego poniedziałek i na dodatek rok dalej jak na Twoim kalendarzu.
I kto to jest "my"?
Niewiedza tego, który nie wie, przewyższa wiedzę tego, który wie, ponieważ ten, który wie, nigdy nie wie tyle, ile niewiedzący nie wie.
Z mądrości kabały
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWydaje mi się, że lekko przeceniasz obowiazki kierowwnika budowy, a do tego go mylisz go z inspektorem nadzoru inwestorskiego. A to dwie różne niepołączalne funkcje z czego ta ostatnia nie jest obowiązkowa do powołania.
Zasadą jest podawanie kosztów wszystkich prac, o ktorych wiadomo że będą realizowane tak żeby można było wstępnie oszacować planowana wartośc robót. Cześć wykonawców wykorzystuje niewiedze inwestora i nie ujawnia wszystkich cen, lub świadomie podaje tylko te niektóre po to żeby na koniec dopisać pozostałe do rozliczenia.
Przerabiałem to w praktyce dlatego najlepszym zabezpieczeniem jest dobra umowa do której wracaliśmy w razie wątpliwości jeżeli pojawiaja sie prace dodatkowe to przed ich zrobienniem umawiamy sie ile będą kosztowały, jeżeli sie nie umawiamy to nie robimy. Zasada "jakoś sie dogadamy" najcześciej mści sie przy rozliczeniu.
To taki widok z przeciwnej strony ogórdka.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychJa u siebie na budowie jestem prawie codziennie i niestety widzę prace które moi fachowcy wykonują, tak jak na bieżąco kontroluje je kierownik. Mało tego każdy etap i element tych prac jest podparty dokumentacją fotograficzną. Ty nie byłeś na mojej budowie i zielonego pojęcia nie masz jak prace elektryczne były wykonywane i z jakich materiałów, więc nie rozumiem po co się rzucasz jak wściekły pies i wysnuwasz własne,chore filozofie na temat ludzi i czegoś o czym pojęcia nie masz, do tego śmiało rzucasz epitetami w moją stronę?
Ty kolego z marszu mnie osądziłeś i obraziłeś tutaj wielokrotnie - kto Ci prawo do tego dał nie wiem. Założyłeś, że tylko inwestor się myli i jest przygłupem - wykonawcy na całym świecie według Ciebie absolutnie są nieomylni i bezbłędni. To tylko krwiopijcy inwestorzy im przyklejają łatki partaczy i naciągaczy. Przecież ja nie obraziłam w żadnym poście żadnego wykonawcy. Poczuliśmy się mocno oszukani i jak się okazało słusznie. Jestem w stanie swoich racji dowieść w sądzie, ponieważ zakres wykonanych prac i użyte do nich materiały są mierzalne i ja się tego nie boję w przeciwieństwie do pana elektryka, który mi jednej faktury nie pokazał. Oczywiście miał do tego prawo tak jak i ma prawo kupować materiały choćby i w Nowym Jorku. Pokaż mi choćby jeden konkretny przypadek gdzie inwestor zatrudniając wykonawcę nie umówił się na konkretne pieniądze tylko zgodził się w ciemno na rozliczenie i skonkretyzowanie kwoty do zapłaty po robocie.
Napisałam o jednym konkretnym przypadku, który mnie dotyczy i nie mieszaj do tego całego świata i swoich frustracji oraz niemiłych doświadczeń z inwestorami.
A może się spotkamy osobiście i wtedy sobie poobrażasz nas inwestorów co to elektrykowi racji nie chcieli przyznać, do woli, Nie musiałbyś tego robić tylko anonimowo na forum
Druga sprawa skoro Ci FM nie pasuje ponieważ jak sam raczyłeś napisać "Tak powstają bzdury które z czasem traktowane są jako dogmaty.
I to forum ma w ich powstawaniu znaczący udział." nie rozumiem po co marnujesz na nim swój czas? Chyba po to by wylewać swoje frustracje pod maską anonimowego znawcy wszech rzeczy bo do własnych błędów chyba wżyciu się nie potrafiłeś przyznać ...zresztą sorry Ty jesteś wykonawcą stojącym z drugiej strony kija i ich z pewnością nigdy nie popełniasz.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWidzisz kochana, ja czasu nie marnuję w przeciwieństwie do Ciebie.
To, że otrzymałaś kilka satysfakcjonujących Cię odpowiedzi nie oznacza iż są one zgodne z prawdą.
Odezwali się bowiem albo klakierzy, albo Ci którzy taki sam błąd jak Ty popełnili wcześniej.
A Ty dalej po kolana w bagnie stoisz.
Ja chcę Ci tylko przekazać, że za błędy się wprawdzie płaci ale nie ma żadnego obowiązku popełniania błędów.
Ty już zapłaciłaś.
Trudno.
Jednak to nie znaczy, że wszyscy mają notorycznie ten sam błąd popełniać i również tak jak Ty płacić.
W ciągu 48 godzin wyjaśnię co w trawie piszczy.
Ale póki co odpowiedz mi na postawione wcześniej pytanie ile kosztuje samochód?
Potrafisz?
Ostatnio edytowane przez kkas12 ; 27-07-2012 o 22:19
Niewiedza tego, który nie wie, przewyższa wiedzę tego, który wie, ponieważ ten, który wie, nigdy nie wie tyle, ile niewiedzący nie wie.
Z mądrości kabały
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych