Czy ktoś z Państwa wie ( lub też ma), czy można przykleić listwy sztukateryjne ( gzymsy) na już istniejącą elewację ( drobny" baranek") ?
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychPrzykleić można tylko jak to będzie potem wyglądało? Zwykle takie wynalazki przykleja się do ściany przed położeniem baranka - bo nie dość, że faktura nie ta, nie dość że zupełnie inny typ koloru to głupio wygląda różna struktura na gzymsach i na ścianie...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNie marwi mnie struktura, gdyż listwy byłyby tego typu http://www.decostyr.pl/gzymsy-bonie-...enne/lw04.html a trudno tu nadac strukturę baranka.
Kolor elewacji to bardzo jasna brzoswinia, okna pcv w kolorze białym, listwy zatem byłyby w kolorze okien, wiec i tu nie ma dysonansu estetycznego.
Moje pytanie bardziej skierowane było na " czy sie da" przykleić w sensie technicznym.
Bardzo serdecznie dziękuję za odpowiedź
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychA może ktoś kleił na " gotowca" i mógłby sie podzielić doświadczeniem?
W galeriach zdjęć firm sztukateryjnych zauważyłam, że wnętrza okien są w kolorze elewacji,a nie białe- w ocieniu przyklejonej listwy, co sugerowałoby, że jednak przyklejone były juz na końcu, po tynkowaniu ( ale może to tricki z photoshopu..).
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychTechnicznie - oczywiście "że się da", tylko są dwa podstawowe minusy:
1. przy niezbyt dokładnym rozprowadzeniu kleju między listwą a ścianą może nam tam wchodzić wilgoć co podczas mrozów może skutkować uszkodzeniem listwy, czy wręcz oderwaniem jej od elewacji.
2. klej, który nam "wyjdzie" z pod listwy na strukturę podczas klejenia bardzo ciężko jest usunąć co automatycznie ze struktury będzie robiło "gładź" oczywiście tylko punktowo i przy listwie, ale nawet przy powtórnym przemalowaniu będą te miejsca się odróżniać i wygląda to mało estetycznie.
Oczywiście te "minusy" są do przeskoczenia przez dobrego wykonawcę, ale są wtedy przeważnie traktowane jako "rękodzieło" co skutkuje innymi stawkami
Co do kolejności to w 99% najpierw przyklejana jest sztukateria, a dopiero później nakładana struktura ponieważ ta kolejność jest prostsza, wygodniejsza, bezpieczniejsza, szybsza i tańsza.
Zakładam, że montaż sztukaterii masz już za sobą. Mogłabyś podzielić się wrażeniami i efektem końcowym (mile widziane foty)
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych