Krokusi komentarze Pod Dębami

[kachna2802]

Gratuluję i ja sądząc po wymogach działki to gusta mamy podobne, tym bardziej kibicuję dalszym planom!

[malka]

No to właścicielko Ziemska, sąsiadko - witaj
Będę podglądać , dopingować i przytulać, a w razie konieczności kopnę w tyłek -pasuje ??

[Krokusia]

Pasuje! najbardziej kopniak w tyłek

Ale jak się podpina te wszystkie linki z odnośnikami to nie wiem wspomóżcie ludkowie mili!

[Krokusia]

Gratuluję i ja sądząc po wymogach działki to gusta mamy podobne, tym bardziej kibicuję dalszym planom!

Miło Cię widzieć kachna oj wiernych kibiców i dopingu to na pewno będę potrzebowała

[Krokusia]

jakoś tam powklejałam odnośniki ale nie do końca o to mi chodzi

[RD2011]

Krokusia - witam się u Ciebie !

U Mirasa widziałam Twoje fotki z posiadłości Twych - i baaaardzo
ale to bardzo przypominają mi moje okolice !
Ale to chyba za bardzo fajnie by było , aby było prawdziwe ?
No ale ja mam identyczne widoki z okna mego domu !

Będę do Ciebie zaglądać - podglądać !
Pozdrawiam!

[Krokusia]

Witaj RD2011 Gość w dom - Bóg w dom...nawet ten jeszcze nie wybudowany

Sukcesywnie będę wklejać więcej fotek, zarówno z samej działki jak i jej bliskich okolic, kto wie może coś rozpoznasz

I podglądaj ile chcesz, jeśli chodzi o moją działkę (o jej jak to brzmi) to ekshibicjonistką jestem

[malka]

Pod Dębami - dziennik przed budową

Krokusi komentarze Pod Dębami

Krokuś - wejdź sobie w tę wiadomość , tak jakbyś cytowała, skopiuj linki HTMLa i wklej do swojej stopki - gotowe

[RD2011]

Oky Krokusia !
Będę podglądać , kibicować i trzymać kciuki

No ciekawa jestem Twych dalszych widoków.
Ja dziś jadę odebrać z urzędu gminy WZ.
Opiszę Ci co i jak - może coś Wam się przyda

Pozdrawiam !

[Krokusia]

RD-nko moje gratulacje z powodu WZ Każda informacja na pewno w przyszłości będzie mi pomocna

W moim wątku wstawiłam właśnie nowe widoki - pozwalam podglądać

[RD2011]

Krokusia b. fajnie piszesz !
Czekam na ciąg dalszy i Waszych poszukiwań i zdjęć !
Te które wstawiłaś w dzienniku to już z tej kupionej - tak ?
Okolica bardzo klimatyczna - tzn. z tych które też są mi bliskie,
bo w końcu całe życie na wsi i cieszę się z tego.

WZ odebrałam z urzędu, są wydane na zabudowę zagrodową.
Czyli budynek parterowy i budynek gospodarczy i mała architektura
ogrodowa., szambo bo POŚ nie da rady - glina i nie można !
Wczytałam się WZ no i dałam , wiesz co - we wniosku o WZ nie
napisałam stopnia dachu dwuspadowego ,a w projekcie jest 25 stopni.
No i teraz będę musiała - chyba ponownie wystąpić o WZ, ale już tylko
o zmianę tego kąta - kurka wodna - trzeba myśleć i jeszcze raz myśleć
i dobrze robić !
Więc Krokusiu jak będziecie Wy występować to pisz - pytaj .
Ja wypełniłam taki gotowy druk wniosku, wszystko tam trzeba wpisać
co i jak planujecie ,jaki dom itd.,zresztą jak coś, to będę zaglądać tu
do Ciebie i podpowiem .
Pozdrawiam !

[dusiaka]

I ja się witam.
Fajny początek, zapowiada się bardzo ciekawy dziennik. Życzę powodzenia

[Krokusia]

RD2011 bardzo dziękuję za komplement ale gdzie mi do prawdziwych pisarzy tu na forum

Działka, którą kupiliśmy jest niewielka, wydzielona z tej widocznej na zdjęciu. Ja też wiejską dziewczyną jestem bo większość życia na wsi mieszkałam.
Ale muszę Ci się przyznać, że działkę kupiłam w mieście no ale tak to już to moje miasteczko w większości wygląda
Bardzo mi miło, że chcesz do mnie zaglądać - czuj się jak u Siebie

[Krokusia]

Dziękuję Dusiaczku za odwiedziny tym bardziej, że specjalnie dla mnie z imprezki urodzinowej się urwałaś

[Krokusia]

Pod Dębami - dziennik przed budową

Krokusi komentarze Pod Dębami

Krokuś - wejdź sobie w tę wiadomość , tak jakbyś cytowała, skopiuj linki HTMLa i wklej do swojej stopki - gotowe

Malka ja chyba jakaś upośledzona komputerowo jestem bo nadal nie potrafię tak zrobić

[RD2011]

Krokusia - co nie - a właśnie ,że piszesz fajnie !

Jeśli wasza działka jest blisko miasta to jeszcze lepiej,
a z mediami , tak jak pisałaś w dzienniku, macie już obcykane
co i jak . Wiesz my w tym roku budowaliśmy mały domek
ogrodowy ze strawbala - w polu ,do wszystkiego było tak koło
380 m. I zamiast wodociągu to wykopaliśmy studnię.
Przyjechała ekipa od studni ze swoim radiestetą ,który
połaził po wyznaczonym przez nas kawałku - gdzie miał stać
domek , po krótkim czasie - powiedział - tu wiercić - tak na 20 m
będzie woda i to dobra woda. No i też studniarze tak własnie
wywiercili ta wodę,natrafili tylko na jeden większy kamień .
Po badaniach okazało się , że woda jak na 1-wsze badania
to jest super, a drugie badania tak po paru m-cach gdy wyciągniemy
ze studni parę tyś litrów wody.
Ja do odebranych WZ to też mam niezłe odległości, jest to pole
oddalone tak około 500 m, od wsi, czyli od pierwszych domostw.
Do wody tylko akurat blisko , bo działka przy drodze powiatowej,
i akurat idzie wodociąg,ale i tak spróbuję ze studnią , wolę mieć
swoją wodę. a do słupów z energią to boję się mierzyć -
ile to metrów wyjdzie.
No dobra -rozpisałam się u Ciebie
A ja czekam na dalszy ciąg Waszej historii !
Pozdrawiam Cię.
Ps. a gołąbki z czego robiłaś ?
Ślinka mi leci jak na nie patrzę !

[Krokusia]

GOŁĄBKI Z KASZĄ I GRZYBAMI

podaję oryginalny przepis ale po moich modyfikacjach

główka kapusty (ja używam włoskiej)
szklanka kaszy jęczmiennej lub perłowej (u mnie kasza jęczmienna, perłowa w woreczkach - dokładnie wczoraj użyłam 2,5 zawartości z ugotowanych woreczków)
5 dag suszonych grzybów (daję "na oko" i nie żałuję grzybków)
2 cebule
sól, pieprz (ja popełniam grzech dodawania maggi)

Grzyby namoczyć i ugotować (ja gotuję w małej ilości wody tak aby zostało jej niewiele i zrobił się mocny wywar z grzybów). Ugotowane grzyby wyjąć z wywaru i posiekać (wywar zachować). Kaszę ugotować (wg.przepisu na opakowaniu ). Posiekaną cebulę zeszklić na oleju, dorzucić posiekane grzyby i dalej chwilkę smażyć. Potem do grzybów i cebuli dodaję ugotowaną kaszę i dalej podsmażam cały czas mieszając. Do tej mieszanki dolewam wywar z grzybów.Podczas smażenia płyn wyparuje a kasza będzie miała fajny kolor i smak. Jeśli nadzienie jest za suche to dolewam trochę oleju. Doprawiam mocno pieprzem, solą no i ja dodaję nieco maggi . Liście kapusty rozdzielić i zblanszować. W każdy liść zawinąć ok. 2 łyżki farszu. Ja w każdym liściu główny nerw zbijam lekko tłuczkiem do mięsa to łatwiej się zawija.
Gołąbki ułożyć w płaskim garnku (albo na głębokiej patelni). W oryginalnym przepisie podane jest, żeby zalać wywarem z grzybów ale ja wywar daje do farszu dlatego zalewam bulionem warzywnym, dodaję po 2 grzybki i kilka ziaren pieprzu i duszę ok.20 min.

Właściwie gołąbki już gotowe Jednak ja preferuję takie obsmażane. Dlatego po przestudzeniu obsmażam je trochę na patelni aby nabrały fajnego, złotego koloru a kapusta mojego ulubionego smaku

Z podanych składników robię 12-13 gołąbków

Smacznego!

[Krokusia]

RD2011 pisz u mnie śmiało jak najwięcej jesteś moim stałym Gościem

Możesz zdradzić jaki poniosłaś koszt wywiercenia studni? Ja raczej będę musiała podpiąć się do wodociągu miejskiego ale o studni też myślę. Zawsze to darmowa woda np. do ogrodu.

Pozdrawiam ciepło

[AgnesK]

O matko, Krokusiu...ale bym sobie teraz Twoje gołąbeczki wciągnęła

[Krokusia]

O matko, Krokusiu...ale bym sobie teraz Twoje gołąbeczki wciągnęła

Niestety zostały wciągnięte podczas dzisiejszej wigilii w pracy

Ale dla Ciebie raz jeszcze mogę je popełnić