Projektow "Domów dla Kowalskiego" jest tysiące, zarówno w kioskach, jak i w internecie. Tyle, ze rzadko kiedy maja one coś wspólnego z energooszczednoscią, pomimo iz kazda z firm produkujacych masowo projekty domów katalogowych chwali sie, ze sa one energooszczedne i ekologiczne. Katalog cech domów energooszczednych, w tym i pasywnych, jest już od dawna ustalony. Dziwie sie, ze wzbudza to takie wątpliwości i oskarzenia o "dogmat". To tak, jakby chcieć obalić teorię Kopernika. Z tego tez powodu, skoro oczywistym jest, ze domy takie wymagają, prócz szczególnego układu funkcjonalnego i kształtu architektonicznego, w którym dąży sie do maks. obniżenia wspolczynnika kształtu A/V, wyposażenia w odpowiednie instalacje, a także grubszych warstw izolacji termicznej i okien o podwyższonej izolacyjnosci, muszą one wiecej kosztować. Stad propozycja systemu dopłat. Szkoda, ze w przypadku domów pasywnych, raczej niewystarczająca. Każdy wolałby pewnie jeździć Mercedesem, ale nie każdego na to stać. Jedyna rada na to jest jednak taka: zamiast narzekać, ze Mercedes jest drogi, trzeba sie postarać na niego zarobić. Jeśli to niemożliwe, jeździć autem o nieco mniejszej renomie. Nie musimy budować domów pasywnych. Jeszcze nie. Ale możemy sie do tego przygotować, budując dom dzisiaj w taki sposób, żeby on te kryteria w przyszłości mógł spełnić. Należy zacząć właśnie od wyboru odpowiedniego kształtu budynku i jego układu funkcjonalnego oraz od zainwestowania w odpowiednie zaizolowanie podłogi na gruncie, bo do tego raczej nie będziemy w przyszlosci wracać. Wielbiciele bogatych form budynków, wyposażonych w wykusze, facjaty, podcienia, załamania w planie, tralki, gzymsiki, tympanony, okna z każdej strony budynku mam złą wiadomość - takie domy raczej trudno będzie przystosować do standardów pasywnych, a nawet energooszczednych. To samo, niestety, dotyczy wielbicieli bungalowów, dla których A/V jest szczególnie niekorzystny i żeby uzyskać w ich przypadku ten sam efekt energooszczednosci jak w przypadku domów pietrowych, należy użyć o wiele wiecej materiałów izolacyjnych, co stawia sens takiego przedsięwzięcia pod znakiem zapytania. No, ale przecież każdy ma prawo mieć inne priorytety...