dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 1 z 2
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 31
  1. #1

    Domyślnie Zjazd z drogi publicznej na działkę, jakie procedury.

    Mam już pozwolenie na budowę zjazdu i co dalej?
    Czy muszę do tego wziąć książkę budowy i kierownika budowy? Zgłosić do zarządu dróg (jak i kiedy?). Proszę pomóżcie i łopatologicznie wypunktujcie jak mam teraz postępować, jak chce zrobić wjazd na swoją działkę.
    Z góry bardzo dziękuje za pomoc.
    Pozdrawiam
    Katka

  2. #2
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) Avatar pablomoc
    Zarejestrowany
    Jun 2009
    Skąd
    Ostrowiec Św.
    Posty
    709
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    33

    Domyślnie

    Po pierwsze musisz mieć wydane zapewnienie w z wydziału dróg o zjeździe. Następnie zlecasz wykonanie projektu zjazdu architektowi z uprawnieniami i on już wszystko powinien załatwić. Jest to załatwiane na zasadzie pozwolenia na budowę. Składa się projekt z mapkami i czeka się na decyzję. Jak decyzja będzie wydana to można zjazd robić i o ile się nie myle to kier bud jest do tego potrzebny.

    Takie gówno a tyle zachodu, Jestem w trakcie czekania na zatwierdzenie projektu i nie mogę zrozumieć tej biurokracji. Jak by nie mogli tego zrobić na zasadzie zgłoszenia. POLSKA
    125 m2 ; 15cm styropian ; 25 cm wełna ; 60 m2 podłogówki ; Dach - Ruukki Classic

  3. #3
    SYMPATYK FORUM (min. 10)
    Zielonysmok

    Zarejestrowany
    Oct 2013
    Skąd
    Jaworze
    Kod pocztowy
    43-384
    Posty
    30

    Domyślnie

    U mnie po przeliczeniu wszystkich kosztów i czasu stwierdziłem, że najlepiej będzie wziąć do tego firmę, która robi takie rzeczy. Za budowę zjazdu razem z mostkiem (czyli krawężniki i kręgi) zapłaciłem 12.000 pln. W tym projekt, uzgodnienie z zarządem dróg i pozwolenie. Firma którą wziąłem to firma co robi kanalizację telekomunikacyjną i ma swojego architekta na etacie, odpowiednie wtyki w zarządzie dróg co by szybko załatwić i swoją ekipę budowlano-drogową.

    Cała robota ograniczyła mi się do pokazania "odtąd dotąd", podpisania kosztorysu i parafowania projektu jako załącznika do umowy. Od momentu pierwszego spotkania do momentu zakończenia prac minęły dwa miesiące.

  4. #4

    Domyślnie

    ja dziś, po perypetiach przy odbiorze budynku, odebrałem projekt zjazdu od projektanta. Teraz muszę skoczyć do Zarządu Dróg Powiatowych,żeby ten projekt akceptowali. Póżniej złożż wniosek o pozwolenie na budowę. U mnie o tyle lepiej, że zjazd już dawno zrobiony i projekt był robiony niejako "pod" istniejący już zjazd z uwzględnieniem warunków technicznych otrzymanych z ZDP.

    Plusem jest, ze budynek mam już odebrany
    piotr

  5. #5

    Domyślnie

    Cytat Napisał pablomoc Zobacz post
    zlecasz wykonanie projektu zjazdu architektowi z uprawnieniami
    Uprawnienia budowlane w zakresie architektury nie pozwalają na projektowanie zjazdów. Doświadczenie wskazuje, że starostwa nie przywiązują do tego specjalnej wagi i projekty takie "przechodzą".

    Przed rozpoczęciem robót związanych z budową zjazdu należy uzyskać zgodę na zajęcie pasa drogowego. By z kolei ją uzyskać należy mieć zatwierdzony projekt organizacji ruchu na czas budowy.

  6. #6
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) Avatar pablomoc
    Zarejestrowany
    Jun 2009
    Skąd
    Ostrowiec Św.
    Posty
    709
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    33

    Domyślnie

    Cytat Napisał Zielonysmok Zobacz post
    U mnie po przeliczeniu wszystkich kosztów i czasu stwierdziłem, że najlepiej będzie wziąć do tego firmę, która robi takie rzeczy. Za budowę zjazdu razem z mostkiem (czyli krawężniki i kręgi) zapłaciłem 12.000 pln. W tym projekt, uzgodnienie z zarządem dróg i pozwolenie. Firma którą wziąłem to firma co robi kanalizację telekomunikacyjną i ma swojego architekta na etacie, odpowiednie wtyki w zarządzie dróg co by szybko załatwić i swoją ekipę budowlano-drogową.

    Cała robota ograniczyła mi się do pokazania "odtąd dotąd", podpisania kosztorysu i parafowania projektu jako załącznika do umowy. Od momentu pierwszego spotkania do momentu zakończenia prac minęły dwa miesiące.

    ja pierdziu, 12 koła.... samemu robiąc to razem z projektem to koszt góra 3 max 4 koła na bogato... szkoda kasy
    125 m2 ; 15cm styropian ; 25 cm wełna ; 60 m2 podłogówki ; Dach - Ruukki Classic

  7. #7
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) Avatar pablomoc
    Zarejestrowany
    Jun 2009
    Skąd
    Ostrowiec Św.
    Posty
    709
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    33

    Domyślnie

    Cytat Napisał pionan Zobacz post
    ja dziś, po perypetiach przy odbiorze budynku, odebrałem projekt zjazdu od projektanta. Teraz muszę skoczyć do Zarządu Dróg Powiatowych,żeby ten projekt akceptowali. Póżniej złożż wniosek o pozwolenie na budowę. U mnie o tyle lepiej, że zjazd już dawno zrobiony i projekt był robiony niejako "pod" istniejący już zjazd z uwzględnieniem warunków technicznych otrzymanych z ZDP.

    Plusem jest, ze budynek mam już odebrany

    a jak załatwiłeś odbiór nie mając projektu drogi ?? bo mi powiedzieli że ma być projekt, właśnie na niego czekam
    125 m2 ; 15cm styropian ; 25 cm wełna ; 60 m2 podłogówki ; Dach - Ruukki Classic

  8. #8

    Domyślnie

    Cytat Napisał pablomoc Zobacz post
    a jak załatwiłeś odbiór nie mając projektu drogi ?? bo mi powiedzieli że ma być projekt, właśnie na niego czekam
    Odbiór budynku, a odbiór zjazdu to dwie różne rzeczy. Możesz zrobić odbiór budynku nie mając zjazdu z drogi publicznej. Ważne jest, że masz do niej dostęp. Taką otrzymałem informację w PINB.

    Jeśli chodzi o protokół odbioru zjazdu, który miałem wystawiony przez ZDP, było to załatwione "po znajomości", bez projektu i całej procedury z tym związanej. Jednak w PINB dopatrzyli się i stąd moje perypetie.
    Projekt zjazdu już mam, teraz złożę go w ZDP do uzgodnienia i wystąpię o pozwolenie na budowę.
    piotr

  9. #9

    Domyślnie

    Dziękuje wszystkim za odpowiedzi, ale jak napisałam na samym początku, pozwolenie na budowę zjazdu już mam.

    Cytat Napisał Briksdal Zobacz post
    By z kolei ją uzyskać należy mieć zatwierdzony projekt organizacji ruchu na czas budowy.
    Kto wykonuje ten projekt?
    Pozdrawiam
    Katka

  10. #10
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) Avatar Bracianka
    Zarejestrowany
    May 2013
    Skąd
    Stalowa Wola
    Kod pocztowy
    37-450
    Posty
    708

    Domyślnie

    Ogólnie, z tym projektem organizacji ruchu to było tak: poszłam sobie do zarządu dróg powiatowych powiedzieć, że mam już projekt zjazdu, pozwolenie na budowę, i że chciałabym dowiedzieć się, jak dokładnie mam wypełnić wniosek o zezwolenie na zajęcie pasa ruchu drogowego. Pani z urzędu zrobiła oczy wielkie ze strachu i zapytała, czy to zajęcie jest z jezdnią. Jak odpowiedziałam, że chyba tak, to jej oczy zrobiły się jeszcze większe, i zdołała jedynie wyjęknąć, żebym broń boże tego sobie i jej nie robiła. Najpierw spytała, czy przy naszej działce mamy choć metr pobocza? Jak powiedziałam, że tak, to dała mi do wypełnienia formularz wniosku, i kazała wpisać jedynie, że będziemy zajmować to pobocze (tzn. ile metrów i na jakiej szerokości, przy jakiej drodze, na ile dni). Jak się spytałam, dlaczego każe mi tak pisać, skoro projektant mówił mi całkiem co innego, to powiedziała, że jeśli wpiszę to zajęcie jezdni, to będę musiała przygotować właśnie projekt organizacji ruchu, który:
    1. musi zrobić ktoś, kto się na tym naprawdę zna (bo jest masa błędów w takich wnioskach), co z kolei kosztuje,
    2. taki projekt trafia poprzez zarząd na policję do konsultacji,
    3. jeśli policja nie będzie miała zastrzeżeń, to projekt trafia do starostwa/nadzoru (nie pamiętam już do którego),
    4. jak w/w nie mają zastrzeżeń, to projekt wraca do zarządu, zarząd każe zapłacić i załatwić sobie swoje oznakowanie.
    Podsumowując, kupa kasy i czasu zmarnowane.

    A u nas poszło tak: złożyliśmy wniosek, na mapce zaznaczyliśmy mniej więcej część pobocza, którą chcemy zająć, zapłaciliśmy 50 zł wyliczonej opłaty i po tygodniu mieliśmy decyzję, nawet do nas zadzwonili po odbiór. Mąż na pani uprosił, bo bardzo mu się spieszyło Baby

    Co do samej osoby wykonującej projekt organizacji ruchu, z tego co pamiętam, ta osoba to nikt szczególny, nie musi mieć jakichś szczególnych uprawnień, musi się na tym znać, i najlepiej niestety mieć kontakt z kimś, kto taki wniosek weryfikuje. W zarządzie na pewno kogoś Ci polecą Najlepiej iść/przedzwonić i się po prostu zapytać.
    Ostatnio edytowane przez Bracianka ; 21-10-2013 o 18:25

  11. #11

    Domyślnie

    Dzięki Bracianka.
    Pozdrawiam
    Katka

  12. #12

    Domyślnie

    Cytat Napisał katka Zobacz post
    Dziękuje wszystkim za odpowiedzi, ale jak napisałam na samym początku, pozwolenie na budowę zjazdu już mam.


    Kto wykonuje ten projekt?
    Nie trzeba mieć żadnych uprawnień do wykonania projektów organizacji ruchu. Może go zrobić każdy, kto się na tym zna. Proponuję by robił to ten sam drogowiec co projektował zjazd.

  13. #13
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    sampo

    Zarejestrowany
    Jan 2014
    Skąd
    <!DOCTYPE html PUBLIC "-//W3C//DTD XHTML 1
    Kod pocztowy
    15-794
    Posty
    1

    Domyślnie

    Wracając do procedury. Jest chyba najbardziej skomplikowana ze wszystkich procedur administracyjnych w budownictwie. Potrzeba aż 3 decyzji administracyjnych. A czasami i więcej (np mazowiecki UW życzy sobie pozwolenie wodnoprawne na przepust, jako przebudowę rowu).
    Generalnie procedura przebiega tak:
    1. Wypis z miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dotyczącego możliwości zabudowy na danej działce, a w przypadku jego braku uzyskanie decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu (decyzja administracyjna)
    2. Wykonanie przez uprawnionego geodetę mapy do celów projektowych
    3. Uzyskanie zezwolenia zarządcy drogi na lokalizację zjazdu (decyzja administracyjna).
    4 . Zlecenie wykonania projektu budowlanego zjazdu i projektu tymczasowej organizacji ruchu na czas budowy zjazdu.
    5. Zatwierdzenie projektu tymczasowej organizacji ruchu w Starostwie Powiatowym
    6. Złożenie wniosku o pozwolenie na budowę zjazdu w odpowiednim organie administracji architektoniczno-budowlanej (decyzja administracyjna).
    7. Ustalenie kierownika budowy posiadającego odpowiednie uprawnienia.
    8. Pobranie dziennika budowy.
    9. Uzyskanie zezwolenia na zajęcie pasa drogowego na czas trwania robót budowlanych w odpowiednim zarządzie dróg.
    10. Zgłoszenie o zamierzonym terminie rozpoczęciu robót budowlanych, właściwemu organowi (Nadzór Budowlany), co najmniej na 7 dni przed ich rozpoczęciem, dołączając na piśmie: oświadczenie kierownika budowy o przejęciu obowiązków i dołączyć zaświadczenie o posiadanych uprawnieniach budowlanych.
    11. Spisanie protokołu przekazania pasa drogowego z przedstawicielem zarządcy drogi.
    12. Wytyczenie geodezyjne obiektu przez uprawnionego geodetę.
    13. Budowa obiektu.
    14. Wykonanie wytyczenia geodezyjnego powykonawczego obiektu.
    15. Spisanie protokołu odbioru pasa drogowego z przedstawicielem zarządcy drogi.
    16. Zawiadomienie o zakończeniu budowy odpowiednie organy i służby.
    17. Zgłoszenie obiektu do użytkowania.

    Jeśli coś pomyliłem - proszę o korektę.

    Projektant, na podstawie ustawy Prawo Budowlane art 20 pkt 1 ust. 2, zobowiązany jest do uzyskania potrzebnych opinii, uzgodnień i sprawdzeń. Proszę nie odbierać projektu, który nie jest uzgodniony z zarządcą drogi!

    Projekt organizacji ruchu może wykonać każdy. Należy zaopiniować na:
    1. Policji
    2. u zarządzającego drogą
    ostatecznie zatwierdzić u zarządzającego ruchem na drodze.
    W przypadku wpływu na inne drogi - uzgodnić z włodarzami innych dróg.

    Nie polecam samemu robić i uzgadniać projektu organizacji ruchu.Pomimo, że jest właściwie tylko jedna ustawa do przeczytania (460stron) to i tak nie obejdzie się bez wielokrotnego jeżdżenia po urzędach. Czas, nerwy - jest to po prostu nie opłacalne. Tym bardziej, że projektant w pakiecie ze zjazdem zrobi to za połowę ceny.

    Szczerze polecam zlecić wszystko - całą procedurę aż do uzyskania pozwolenia na budowę - projektantowi. On nie będzie zwracał uwagi na fantazje Pani w Gminie, że pozwolenie na budowę nie jest wymagane, albo że wystarczy zgloszenie. Wyciąganie map z PODGiK, mapy do celów projektowych właściwie przygotowane, czyli pomiary w miejscach, które są potrzebne do określenia wysokości i spadków nawierzchni, szerokości pobocza i zaznaczy na mapie rów, jeśli jest i jeśli chcemy aby zaznaczył. I do tego zrobi to dla Projektanta za połowę ceny w ramach umowy ramowej.

    Przy wyborze Projektanta - proszę wziąć pod uwagę, czy będziecie traktowani "per noga", bo Pan Projektant zajmuje się bardzo ważnym projektem drogi krajowej i nie ma dla Was czasu, czy jest nastawiony do klienta i stara się załatwić rzecz szybciej i bez bólu. Albo przy jak najmniejszym bólu. Zdarza się też, że specjalnie dla klienta indywidualnego rezygnuje z vatu (23% w kieszeni).

  14. #14

    Domyślnie

    Dodam, iż

    Wykonanie projektu organizacji ruchu na czas budowy nie jest wymagane przy uzgadnianiu projektu zjazdu, ale jest niezbędne na etapie uzyskiwania zgody na zajęcie pasa drogowego.
    W przypadku, gdy wzdłuż drogi jest rów odwadniający zachodzi potrzeba wykonania przepusty (rury przeprowadzającej wodę pod zjazdem). Może to się również wiązać z konieczności przebudowania rowu - przeważnie przegłębienia. Na te czynności może być potrzebne pozwolenie wodnoprawne (postępowanie administracyjne przed Starostą), do uzyskanie którego potrzebne jest opracowanie zwane operatem wodnoprawnym.

  15. #15
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar panfotograf
    Zarejestrowany
    Oct 2008
    Skąd
    ZDUŃSKA nieWOLA
    Posty
    2.084

    Domyślnie

    Mam już pozwolenie na budowę zjazdu
    U nas na wsi nic więcej nie potrzeba. Zjazd zrobiony od paru lat i nikt o nic się nie pyta. Co prawda zrobienie zjazdu polegało na wybraniu kilkunastu cm. ziemi i zasypaniu go szlaką.
    Nikogo z sąsiadów nie stać na projekt zjazdu (koszt do 2 tys) + wynajęcie kierownika budowy, firmy itd. itp. Zresztą projekt czego? posypania trawy szlaką?

    Droga jest gminna i przez najbliższe 10 lat żadnego chodnika robić tu nie będą. A jeśli będą to wszyscy sąsiedzi mają takie same "niezgodne z prawem" zjazdy. I co zamkną całą wieś??
    Ostatnio edytowane przez panfotograf ; 02-02-2014 o 00:36
    Już się zbudowałem ... i już mieszkam

  16. #16
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar adk
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Posty
    2.388
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    282

    Domyślnie

    Trochę zrobiło się mi słabo jak poczytałam procedury.
    Mam na razie tylko pozwolenie, ale mam rów - o którym, musiałam przypominać projektantowi z Zarządu Dróg!!!!!!!

    Znacie jakiegoś kierownika budowy zjazdów z okolic Warszawy? Pilnie potrzebny.

  17. #17

    Domyślnie

    Jeśli masz zwykły rów przydrożny do odwadniania drogi to nie masię czym przejmować. Skomplikowane procedury dotyczą rowów melioracyjnych

  18. #18

    Domyślnie

    szanse na pozytywną odpowiedź są niewielkie. Czas na odpowiedź wg KPA
    http://forum.muratordom.pl/zjazd-do-...-z,t167838.htm

    Miłość to czuwanie
    nad cudzą samotnością...

  19. #19
    DOMOWNIK FORUM (min. 500)
    pieknyromek

    Zarejestrowany
    Mar 2013
    Skąd
    ok. Legionowa
    Posty
    690
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    2

    Domyślnie

    Dlaczego w polskiej przestrzeni/krajobrazie panuje taki chaos i bałagan. Normalnie jak kiedyś na dzikim zachodzi gdzie Ci się podoba tam buduj co chcesz...

  20. #20

    Domyślnie

    pozostaje Wam włączenie w drogę gminną. Media to inna sprawa. Miejsce podłączenia wskazuje gestor i tutaj raczej nie powinno być jakichś problemów z uzgodnieniem przejścia poprzecznego pod DK.
    http://forum.muratordom.pl/zjazd-do-...-z,t167838.htm

    Miłość to czuwanie
    nad cudzą samotnością...

Strona 1 z 2

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony