Napisał
Olleo
Zanim zaczniecie budowac, zanim najmiecie pierwsza ekipe, a nawet zanim wybierzecie kierbuda i kupicie projekt, wybierzcie sie do sklepu z militariami, tudziez profesjonalna odzieza robocza (takiego, co ma ubrania strazackie) i kupcie najgrubszy i najmocniejszy pas, jaki znajdziecie.
Nastepnie naszykujcie sobie miejsce, ktore nazwiecie pregierzem, na ktore nakierujecie kamere.
To dwa bardzo wazne elementy. Po co?
Ano zeby LAC! Lac ile wlezie i aby tylko patrzec, czy rowno puchnie. Po jednym pasie na gole dupsko za kazdy fakap na budowie razy ilosc dni opoznienia. I razy mnoznik powagi przewinienia! A film z nazwa firmy i rodzajem przewinienia na youtube'a.
Raz za dziure w gotowym tynku, a dwa w pomalowanym. Trzy za zacieki z gruntu na scianie i tyle samo za zle zatarte tynki. Cztery za porysowane okna, a osiem za spierniczony okap dachu. Piec za mostek cieplny, a dziesiec za osadzenie platwi posredniej grozace zawaleniem sie scianki. Dwa za zle wymierzone drzwi i 6 za zle wymurowana, sypiaca sie scianke. Po jednym za kazda dziure w paroizolacji i po siedem za nieszczelnosci w obrobce dekarskiej. Szesc za brak kapinosa w czapie komina, po 2 za kazda luzna, nieprzyklejona deske w parkiecie i po 8 za kazde gniazdko, na ktorego obudowie (blaszka) jest faza. Trzy za krzywo osadzone parapety, po jednym za szpary miedzy szpaleta okna a oknem (na zewnatrz). I po jednym za kazde zabrudzenie nowej bialej elewacji. Trzy za rzekomo zabetonowane otwory bedace tak naprawde zalana chudziakiem stara kurtka. Po cztery za kazde przemarzniete szpalety, bo sie im nie chcialo zaczekac, az mroz minie. Po jednym za kazde pobrudzenie pianka pomalowanych scian, czy nowych schodow, drzwi, okien, czy podlogi. Po dwa za kazdy gwozdz plytko pod tynkiem zostawiony z premedytacja i po jednym za kazdy zostawiony przypadkiem i inne metalowe elementy niezabezpieczone farba antykorozyjna tam, gdzie moga byc pokryte gipsem, pomimo prosb. Ze cztery za okno zamiast drzwi w scianie i 5 za przekoszona sciane o dobre 30 cm. I po dziesiec za zawyzone faktury dwa razy bez wyszczegolnienia poszczegolnych pozycji za materialy (to jest sposob na przeplacenie dwukrotne za wylewki, mimo umowionej nienajgorszej, bo troche tylko wyzszej od rynkowej, ceny za robocizne - nie bede pana wskazywal palcem, ale moze to przeczyta i sie zarumieni).
I jeszcze po trzy razy za kazdy dzien spoznienia ot tak, bo trzeba bylo wyjechac na wszystkich swietych, a wrocic po wielkiej nocy, a w ogole, to chory kregoslup, wyrwany zab, corka w szpitalu, atak uczulenia i awaria w Bratyslawie.
Niestety po dobroci sie nie da. Ja probowalem i jestem bliski urwania glowy nastepnemu budowlancowi, ktory cos spieprzy. Moze, jak zaczniecie lac od razu, mocno i z podaniem tego do wiadomosci publicznej, to unikniecie frustracji, a paproki spizdza z tego kraju w podskokach i za budowlanke wezma sie wreszcie osoby kompetentne, odpowiedzialne, slowne i szanujace Wasz czas i pieniadze.
A przede wszystkim zycze Wam morza cierpliwosci i oceanu wyrozumialosci. Mimo to juz Wam wspolczuje.