Cytat Napisał batyr Zobacz post
NK jeszcze w kwestii problemu co do okna między szafkami a blatem. Standardowo wysokość między tymi elementami wynosi 53 cm, przy czym bierzemy pod uwagę, że blat będzie na wysokości 86 cm. Jeśli podniesiesz okno, tak aby nie znajdowało się na wysokości blatu, wyjdzie ono dość wąskie, a biorąc pod uwagę to że okno to nie tylko szyba a i rama to samego szklenia nawet w przypadku zrównania parapetu z blatem wyjdzie niecałe 40 cm na wysokość. Rozwiązaniem byłoby teoretycznie zastosowanie szafek poziomych i wtedy zamiast dwóch rzędów szafek zrobić tylko jeden, zyskując w ten sposób, przy standardowych wysokościach szafek, 36 cm więcej na okno. W ten sposób można by rozwiązać problem doświetlenia kuchni (choć i tak sam jej układ wydaje się dość mało ergonomiczny). W kwestii estetycznej, nie bardzo upierałbym się przy całkowitej symetrii, jeśli ona ma dyktować funkcjonalność pomieszczeń. Pamiętajcie, że to budynek ma służyć Wam, nie odwrotnie. Poza tym, symetria wcale nie jest receptą na uzyskanie atrakcyjności budynku.
Batyr - bardzo dziękuję za rozwinięcie tego tematu i wyjaśnienie. Przekonałaś mnie - jeśli takie okno, to tylko zrównane z blatem.
Symetrię staramy się utrzymać, a potem będziemy ją łamać, ale detalami.

Masz może jakiś inny pomysł jak rozlokować sprzęty w kuchni bez ingerencji w otwory okienne?

Cytat Napisał batyr Zobacz post
PS Życie to jeden wielki ciąg kompromisu, inaczej się nie da. Pytanie tylko na czym zależy Wam bardziej... Czy na tym aby wygodnie i dobrze czuć się w waszym domu, czy na atrakcyjności zewnętrznej i symetrii. Choć moim zdaniem w tym wypadku da się pogodzić obie te rzeczy.
Właśnie, liczymy na ten złoty środek. Wygoda - oczywiście, na miarę możliwości, na szczęście jesteśmy dość elastyczni.