A zresztą jak nie można jak można. Szczytny cel to i zastanawiać się nie będę. Załużmy że już nikt lawendy nie przebije i ja płacę teraz już za nią wylicytowaną kwotę i bardzo proszę o ponowne wyzerowanie licznika obrazu lawendy. Krótko mówiąc płacę, a obraz wystawiam ponownie. Miał bardzo duże wzięcie i sądzę, że jeszcze raz by się dobrze sprzedał.
Sam obraz bardzo mi sie podoba, ale będę bardziej szczęśliwy jak uda się na nim jeszcze zarobić. Przepraszam autora jeśli poczuł się urażony ale po cichu liczę, że zrobisz mi małą kopię
Jeśli tak można to poproszę o info, gdzie się płaci i przedstawia dowód wpłaty żeby ktoś nie pomyślał, że chcę dać nogę.
Jak zobaczyłem, że wy się tu normalnie prawie sprzedajecie to ja też muszę coś wywinąć