Witam
Mam problem, może ktoś go przerabiał i coś podpowie.
Brama garażowa Hormann do garażu dwustanowiskowego zakładana była na etapie stanu surowego zamkniętego.
Wtedy planowany był jastrych cementowy czy jak tam się go zwie.
Mijały miesiące, przyszedł etap wylewania jastrychu i stanęło na anhydrycie. W garażu też.
Grubość stryropianu została ta sama, a sam jastrych anhydrytowy został wylany o jakieś 2,5 cm mniejszej grubości niż zakładany cementowy (między innymi przez spadek w kierunku bramy do odpływu liniowego) bo nikt o tym nie pomyślał.
Przyszły płytki, przyszła regulacja bramy i wtedy się okazało że nie założone są boczne plastiki "ograniczające" opadanie zbyt nisko bramy. Brama teoretycznie schodzi do samych płytek ale przy podnoszeniu do góry klinuje lub zrywa uszczelkę znajdującą się na górze.
Po przykręceniu plastików zostanie prześwit jakieś 2,5 cm.
Patrzyłem już na progi kablowe, ale za metrowy odcinek trzeba zapłacić około 200 zł, a potrzeba 5 metrów.
Może ktoś z Was miał podobny problem i znalazł jakieś rozwiązanie.
Pozdrawiam