A dlatego, że jestem typem zimnolubnym, mnie szlak trafia jak mam np. leżeć na plaży i eksponować się na słońce dłużej niż 30min, co innego na leżaczku w zimie w górach
Pisałem już wcześniej, rolety od strony południowej zasunięte całe lato przez 95% czasu, w lipcu czasem odpaliłem chłodzenie - bardziej w ramach testów, w sierpniu już nie, generalnie samo przewietrzanie nocne jest zupelnie wystarczające i klima zbędna (co innego jak ktoś ma dzieci i ma otwarte drzwi na taras non-stop). 2/3 budynku miało średnio 22st. tylko w salonie i kuchni dochodziło czasem do max 24.
Również jestem zdania, że niższa temperatura jest zdrowsza (szczególnie dla alergików), no ale nic na siłę - każdy musi znaleźć swoje optimum aby czuł się dobrze. Za wikipedią :
"Optymalne temperatury powietrza
Jeżeli badaną osobę umieści się w komorze klimatycznej i podda ją działaniu różnych temperatur, można ustalić zakres, w którym zachowana zostaje równowaga cieplna organizmu. Zakres ten nazywa się strefą regulacji naczyniowo-ruchowej, gdyż w obrębie tych granic gospodarka cieplna jest utrzymywana w równowadze, głównie w wyniku regulacji rozmieszczenia krwi. Ten zakres temperatur określany jest jako strefa zapewniająca dobre samopoczucie. Zimą, dla osoby ubranej, powinna mieścić się ona przeważnie między 20ºC a 23ºC.
Latem, ze względu na "lżejsze" ubranie, temperatura komfortu jest wyższa i wynosi ok. 24 - 28ºC."