Moja chatka własnoręcznie wystrugana starym ośnikiem, piłą spalinową, dłutami i świdrem.
Także i garaż. Już nie tylko siłą mięśni, ale sprzętem elektrycznym, bo był takowy strug i kątówka.
http://www.fotosik.pl/u/arkajerzybw
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychi drugi przykład
Moja chatka własnoręcznie wystrugana starym ośnikiem, piłą spalinową, dłutami i świdrem.
Także i garaż. Już nie tylko siłą mięśni, ale sprzętem elektrycznym, bo był takowy strug i kątówka.
http://www.fotosik.pl/u/arkajerzybw
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychRemiks - fajne rozwiązanie. Wiem skąd masz te skośne podpierające półbale Pisząc o łączeniach miałem na myśli ławę i niewidoczne łączenia nóg z siedziskliem. Jesli chodzi o schody to masz je zabiegowe ? Bo widać tylko jakby wygięty policzek.
JerzyBW - te rozwiązania praktycznie eliminują wszystkie problemy. Pod warunkiem, że ma się mocną pilarkę spalinową. Bo gdybym coś takiego zamontował do swojej piły elektrycznej to tak jakbym założył celownik snajperski do procy Jutro zagram w lotto - jak wygram to se kupię Jaguara i najmocniejszego Stihla. I do tego komplet dłut. Tak zaszaleję.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychChyba nie zgadłeś. co do tych skośnych bo to pozostałość po mojej produkcji schodów natomiast siedzisko to pozostałość po wycięciu pierwszej warstwy w świetle drzwi tarasowych.
Tak schody są zabiegowe, zabieg i górna część wisząca na wieszakach przytwierdzonych do ostatniej warstwy bala dolna część oparta na kobyłce. Schody pierwotnie wykonane tylko na centralnej belce (balu) później jednak wzmocniłem małymi policzkami.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNo to byłem bez szans w tym zgadywaniu. Mam identyczny pieniek, który pozostał po odcięciu na poddaszu końcówki małej kalenicy ganka. Fajny pomysł z tymi skosami. Może go wykorzystam po małej modyfikacji. Każda ławę robię w inny sposób.
Jakbys kiedys miał chwilę czasu wrzuć jeszcze zdjęcie góry schodów i tych wieszaków. Jakie masz wymiary otworu w stropie nad schodami ?
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychMarmur. Stihl spalinowy nie musi być najmocniejszy. Wystarczy ten za 700 zł. Trza tylko z łobycajem...Wpadnij do mnie to Cię nauczę. Zostały mi jeszcze ze dwie, trzy sprawne pilarki po "siekierezadzie".
Przy okazji...kupiłem jak co roku 50 mp opału, wyjątkowo nie zwracając uwagi na jakość......W łeb wzięły moje wszystkie teorie łupania ręcznego. Jaką łuparkę elektryczną polecacie. Chodzi o taką najlepszą z tych tańszych
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychMarmur
Myślisz, że dałem za moją pilarkę prawie 3000 zł? Nie mój drogi, wygrałem na aukcji w Allegro za 800 zł. Bałem się, bo to kupa pieniędzy i nie miałem tej piły w łapie, kupiłem "w ciemno". No i udało się, bo jak mówi przysłowie: kto nie ryzykuje, ten nie ma.
Kiedy wycinałem otwór na drzwi w chatce, mój stilh zatarł się. Oczy mi mało nie wyszły, kiedy usłyszałem w serwisie, że cylinder, tłok i pierścienie to koszt prawie 900 zł. Lecz wujek google pomógł. Znalazłem amerykański zamiennik za niecałe 350 - 400 zł - nie pamiętam dokładnie. Teraz piła chodzi o wiele lepiej niż była po zakupie - jakby dostała kop adrenaliny. Myślę, że poprzedni właściciel nie dbał o nią, a ja nie miałem porównania, jak taka piła powinna pracować, bo najzwyczajniej nie znałem się. Chatkę, moja piła, przed remontem, zdołała wystrugać i to się liczy. Teraz widzę i czuję, jak piła powinna chodzić. W sumie mam pilarkę za niecałe 1200 zł - niby ona zalicza się do tzw. profesjonalnych Cieszę się, że ją mam.
Mieszanka paliwowa do dwusuwów nie może być stara. Ja zawsze robię świeżą przed pracą. Jak zostanie dłużej w zbiorniku paliwa, to wylewam i daję świeżą w dobrych proporcjach, nie na "oko".
Moja chatka własnoręcznie wystrugana starym ośnikiem, piłą spalinową, dłutami i świdrem.
Także i garaż. Już nie tylko siłą mięśni, ale sprzętem elektrycznym, bo był takowy strug i kątówka.
http://www.fotosik.pl/u/arkajerzybw
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychJerzyBW - też chciałem coś używanego, raz czy drugi nawet mocno się podpaliłem, ale ktos mnie przebił. Ale może i dobrze - wiesz jak to jest na allegro - wszystko to są "prawie nieużywane nówki sztuki w których nic nie puka nic nie stuka".. Stwierdziłem, że może po prostu nie miałem jej kupić, bo w przeciwieństwie do Ciebie i znając swoje szczęscoe , trafiłbym na podwędzony egzemplarz którym wycięto właśnie całą puszczę amazońską
Piotr - pewnie jest jak mówisz, słabszym modelem tez pewnie można coś wyrzeźbić, tylko trza więcej działać "kulturom i inteligencjom osobistom".
Co do łuparki - boję się zapytać co u Ciebie jest tanie Sam używam od lat łuparki poziomej Alko. Jest w stanie ciachnąć nawet pieniek powyżej 50 cm, pod warunkiem, że drewno nie jest skręcone. Więc jesli chcesz łuparkę poziomą to z tych budżetowych (1000 - 1200 PLN) Alko chyba jest najsolidniejsza. Ważne tylko, żeby to był model na wyższych nogach.A jeśli chcesz kupić jakiegos pionowego firmowego smoka, to zapraszam do Pozka do szwagra, ale tam ceny pięciocyfrowe.
Ostatnio edytowane przez marmur7 ; 23-05-2015 o 09:59
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWymiar stropu mam chyba identyczny przy czym 190 cm to szerokość. Podpytuję Ci się bo próbuję ułożyć sobie w głowie obraz schodów docelowych. Z rozwiązaniem takim jak Twoje jeszcze się nie spotkałem. Rozumiem, że pomysł powstał w związku z brakiem miejsca na stabilne podparcie schodów od dołu. U mnie policzek dolnego odcinka schodów ma być przymocowany do ściany murowanej. Obawiam sie jednak o stabilnośc tego rozwiązania ponieważ to ścianka z 10 cm suporexu, która na dodatek nie jest zakotwiona do sufitu. Początkowo chciałem też wykorzystac patent R.Trochanowskiego, że podest jest umieszczony na 4 słupach, ale teraz to rozwiązanie wydaje mi sie troche przycięzkawe. Jakbyś miał jeszcze jakies zdjęcie schodów z boku gdzie widać ich część z zabiegiem to poproszę o wstawienie.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychRozwiązanie schodów jest własnego pomysłu czyli mojego więc raczej nie mogłeś się z nim spotkać, Postaram się zamieścić kilka zdjęć z opisem by było jasne jak to zostało rozwiązane. Pomysł powstał bo nie było chętnego wykonawcy który by się podjął wykonania schodów w takim domu. Powieszenie górnego odcinka z zabiegiem dało sporo miejsca do wykorzystania, w moim przypadku pod zabiegiem stoi lodówka
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychMam delikatną alergię na fachowców, którzy pierwsza wizytę zaczynają od marudzenia o ile się więcej napracują w "takim" domu i w związku z czym o ile więcej kasy wezmą za tę niewdzięczną robotę...
A jak ze stabilnoscią Twoich podwieszonych schodów ? Na spokojnie zdecydowałbyś sie wnieść po nich np pianino ?
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychTo masz tak jak ja cena u marudzącego fachowca który nie wiedział jak to ugryźć zaczynała się od 8 tys wiec sobie wystrugałem za 1,5tys.
Stabilność dopracowana wieszaki trzeba było ustabilizować na boczny ruch ale wystarczyły po dwie szpilki ze ślizgową obejmą. Nie wiem jaką wytrzymałość na zrywanie ma profil zamknięty 2x2 ale w domu na pewno wystarczy, w wieszakach bardziej martwiło mnie ich mocowanie do bala zrobione ze takich szpilek mocujących krokwie po 2 na wieszak. Góra belki nośnej górnej części schodów oparta o belkę stropową. Co do wnoszenia pianina to było by ciężko myślę nie ze względu na masę a na wymiary. Dwóch wnoszących i tyle ile udźwigną spokojnie wytrzyma czyli 2x 100kg wnoszący i więcej niż 150-200kg nie udźwigną czyli 400kg no i nie wiem ile waży pianino Jak miałbym martwić się wytrzymałością to raczej czym innym do więźbę dachową i dach też robiłem sam, a wiatry potrafią być u nas spore, garaże już fruwały
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychPrzede wszystkim pocieszyłes mnie wielkościa otworu stropowego. Bo po kilku koniecznych zmianach konstrukcyjnych uzgadnianyach z Logsem nie byłem pewien czy u mnie nie nie jest za mały. Gdy wstepnie rozrysowywałem sobie schody ( zwłaszcza w wersji z płaskim podestem) wychodziło mi cosik za stromo, ale skoro masz tak samo i zyjesz to musi być dobrze.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDzisiaj już mi się nie chce ale jutro postaram się zrobić takie zdjęcia byś miał pogląd jak to wygląda. W dolnej części 12 stopni z ostatnim podestem oczywiście to zabieg 90 stopni potem podest i na wprost 6 stopni, wyszły bardzo wygodne czym często są zdziwieni ci którzy pierwszy raz po nich przeszli. Dolna część jest troszkę przesunięta poza światło otworu schodowego ale przy wysokości 3m można na to sobie pozwolić jest to prawie metr czyli 3 stopnie. Stopnie ok 27cm głębokości ale w związku z tym że jest to pół bal to szerokość jest 30-33cm wysokość stopnia 17cm.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychza karę powinieneś połupać ręcznie, ciach ciach.W łeb wzięły moje wszystkie teorie łupania ręcznego. Jaką łuparkę elektryczną polecacie.
Co do piły, pewnie trzeba będzie kupić najmniejszego shila do wycinania starego zgrębiałego drewna, dużego 4,6KM mam, od nowości.
Za bardzo narwana pilarka na takie roboty.
http://forum.muratordom.pl/showthrea...y-autonomiczny Mój dziennik budowy
http://forum.muratordom.pl/showthrea...y-autonomiczny
Komentarze do dziennika
http://demotywatory.pl/4685816
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWielkość otworu w stropie? Na to, czy schody są wygodne czy nie, u mnie wpływ miało miejsce jakie zabrały z podłogi...
Remiks. 17 wysokości i 33 szerokości, to BARDZO wygodne schody. Ja po propozycji stolarza uparciucha, że ma być 19 i 26, podziękowałem mu za współpracę i zrobiłem sam 16 na 32...http://www.kominki-batura.pl/portal3_1s.html# (fotka nr 4)
Mając awersję do stolarzy (bo to nie był jedyny) - stanęło na betonowych
Ostatnio edytowane przez Kominki Piotr Batura ; 26-05-2015 o 06:46
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNo i miałem więcej fotek umieścić ale przy schodach Piotra to nie za bardzo wypada, bałagan za schodami nie skończona obudowa kominka a tu takie "Casino de Paris". Piotrze jak będziesz organizował imprezę z pióropuszami i tą całą resztą to daj znać Schody super. U mnie też stolarz był ale nie wiedział jak się za nie zabrać więc poćwiczyłem wycinanki piłą motorową.
marmur7 w związku z powyższym jak chcesz jakieś detale to mogę wysłać na priv
U mnie schody zajęły 3,1m x 1m powierzchni podłogi, podest na wysokości 2m i pod nim lodówka.
Ostatnio edytowane przez Remiks ; 26-05-2015 o 18:51
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych