Odpowiadam Panu Regut1 (przepraszam miała być odp. - coś sobie nie radzę, dajcie mi czasu proszę)
Jestem rzemieślnikiem - zdunem i wykonuję pracę zgodnie ze sztuką - tak jak mnie nauczono. Trzymam się sprawdzonych standardów jak i staram się monitorować nowinki. W przypadkach wyjątkowych owszem sięgam do przepisów prawa lub nawet konsultuję z zaprzyjaźnionym radcą prawnym. Jak pisałem trzeba czytać karty produktów i spełniać wymagania montażowe lub przepisy prawne, polskie normy. Nietrzymanie się tego grozi fuszerką budowlaną. W takich przypadkach często dochodzi do nieszczęść. Ponadto inwestor doszukując się nieprawidłowości w wykonaniu może odmówić zapłaty a także pociągnąć wykonawcę do odpowiedzialności karnej.
Panie Regut1 nie chcę dzielić jakoś środowiska zdunów (nie to było moim zamiarem). Jest to zbyt szlachetny zawód. Tak zgadzam się z Panem iż są ludzie którzy szukają wiedzy na forum, i może właśnie z powodu tak znacznego podziału zdań pojawia się ich frustracja. Inwestor powinien zaufać wykonawcy, w przeciwnym razie zawarcie umowy niema sensu. Wiedzy sprawdzonej szukam głównie w literaturze. Traktuję to i inne forum jako okazję do podzielenia się spostrzeżeniami i uwagami oraz chęcią poznania kolegów w fachu. Uważam że nie można opierać się przykładowo opinią Pana X który w swoim poście pisze że najlepszą obudową kominka jest ta wykonana ze styropianu
Czytamy, rozmawiamy, wyciągamy wnioski, sprawdzamy to we własnych warunkach (ukłon dla Pana Piotra B) i dopiero wprowadzamy w życie. Tak rozwija się nasz fach tak powstają publikacje.
Co do styropianu pod kominkiem - dalej uważam że ważna jest rozmowa z klientem. Jeżeli dopuszcza iż kiedyś w przyszłości może być tam piec kaflowy można zaproponować pełną wylewkę. Nie można decydować zamiast inwestora. Jeżeli ma być to kominek zwykły i ma stać na wylewce ze styropianem trzeba dopilnować aby wylewka miała właściwą nośność. Jako że nacisk podawany jest zazwyczaj w kN/m2 można byłoby odpowiednio przeliczyć ( 1kN/m2 daje 100kg ). Za samą wylewkę odpowiada jej wykonawca oraz kierownik budowy. Moim zdaniem najlepiej było by rozłożyć ciężar dodatkowo stosując siatkę zbrojeniową w wylewce oraz rozkładać nacisk punktowy nóżek wkładu. Uważam że sama wątpliwość zastosowania styropianu pod kominkiem wynika z niepewności co do kolejnej warstwy wylewki. Jak ona zachowa się w trakcie kolejnych lat? Jak zareaguje na ewentualne osiadanie budynku? Jaka jest jej jakość? Czy warstwa jest odpowiednia ? Pytań jest wiele i stąd ewentualne ryzyko. Niestety jak to w życiu - trzeba coś wybrać.