szczyty kiczu i kuriozum

[Nina81]

Jeszcze dodałabym jeden szczyt bezguścia w polskim wykonaniu - obrazy (albo co gorsza reprodukcje obrazów) oprawione z złocone (bądź w kolorze złota) ciężkie ramy - które mogą być piękne - obiektywnie (jeśli są powieszone z Zamku Królewskim lub innym pałacu) ale w mieszkaniach/domach są jakby "z innej parafii".

Znaczy się kiczem są reprodukcje w ramach czy reprodukcje w ogóle? Jeśli to drugie to nie rozumiem dlaczego.[/quote]

Już wyjaśniam:

na przykład taki obraz http://www.ramy-ramy.pl/images/Obrazy/Obraz_nr_1.JPG - czy jest brzydki - nie (może to być i reprodukcja)

ale takie coś:
1) wygląda dobrze w wielkiej rezydencji czy dworku
2) wygląda dobrze na Zamku Królewskim i w innych pałacach; w Pałacu Prezydenckim, urzędzie i "na salonach", w niektórych kamienicach z obszernymi mieszkaniami też pasuje

źle wygląda (zwłaszcza reprodukcja w takiej złoconej ramie) w przeciętnym bloku - mieszkaniu o powierzchni 60 m.kw.

fortepian (widziałam kiedyś jeden w dwupokojowym mieszkaniu koleżanki i to był fortepian półkoncertowy, który zajmował tylko pół pokoju a nie cały), obrazy w złoconych ramach są piękne, ale wolę je podziwiać w miejscach do tego przeznaczonych. Powieszenie obrazu/reprodukcji w złoconej ramie w PRL-owskim bloku (mamy ich w Polsce miliony) po prostu nie pasuje. I tylko o to mi chodzi

[fabians]

Ninania chodzi o to że wcześniejszy przedmówca ma na myśli reprodukcje fabryczne, czyli druk czy tam sitodruk... a jeśli chodzi o reprodukcje ręcznie malowane?!
... powiem tak, że dla znawcy tematu taka reprodukcja to go może jedynie rozśmieszyć! Nie podoba się ale nieudaczność malarza albo te"soczewki" tego co to kupił. Przeciętny człowiek w kraju może znać z 15- 40 obrazów znanych artystów, typowy blokers z trawą w ustach z 1,5 -4 ... i tyle w temacie.

[Aga-Białystok]

Po co pluszak na klapie zamykającej? Tam się nie siada.
Pod stopami to jeszcze zrozumiem, zwłaszcza jak ktoś nie ma ogrzewania podłogowego i lubi chodzić boso.

Też mi to przyszło do głowy! Mam nadzieję, że jest tam ze względów praktycznych a nie ozdobnych Na przykład do posmarowania stópek balsamem, wysuszenia włosów albo pomalowania paznokci - niedrewniana ni nieplastikowa deska bez pluszaka w końcu zimna jest

[maartaa]

Po co pluszak na klapie zamykającej? Tam się nie siada.
Pod stopami to jeszcze zrozumiem, zwłaszcza jak ktoś nie ma ogrzewania podłogowego i lubi chodzić boso.

Też mi to przyszło do głowy! Mam nadzieję, że jest tam ze względów praktycznych a nie ozdobnych Na przykład do posmarowania stópek balsamem, wysuszenia włosów albo pomalowania paznokci - niedrewniana ni nieplastikowa deska bez pluszaka w końcu zimna jest

u mnie jest przede wszystkim po to, żeby zamykająca się deska nie trzaskała tak bardzo - wiadomo, ze jak się ją zamyka, to leci na dół dość szybko, przez co trzaska. a taki 'pluszak' dość skutecznie wycisza.

[maartaa]

może juz czas nauczyć się zamykać bez trzaskania.........

może chcesz przeprowadzić szkolenie z zakresu cichego/delikatnego zamykania twardej plastikowej deski sedesowej?

chociaż zapewne w mojej łazience nie wytrzymałabyś ani chwili, gdyż mam żółto-białą podłogę, biało-żółto-granatowo-zielone kafelki na ścianach, plastikowe kolorowe koszyczki, najczęściej używane kosmetyki na wierzchu oraz futrzate kolorowe dywaniki przy umywalce, wannie, prysznicu oraz kibelki

dramat, nie uważasz?

[inez5]

może juz czas nauczyć się zamykać bez trzaskania.........

może chcesz przeprowadzić szkolenie z zakresu cichego/delikatnego zamykania twardej plastikowej deski sedesowej?

to i ja przy trójce nieletnich chłopców chętnie skorzystam z takiego kursu Póki co, znieczuliłam sie cześciowo na walenie deską , a w domu będą wolnozamykające się

[maartaa]

a w domu będą wolnozamykające się

w swoim mieszkaniu też takie planuję. ale jeszcze niedawno takie wymyślnosci były poza zasięgiem finansowym wielu ludzi, także moich rodziców. w sumie to nie jestem pewna, czy w owych czasach takie w ogóle istniały ; )

[fabians]

W Japonii, Korei, Kanadzie i USA dużą popularnością cieszy się nowe, unikatowe urządzenie do higieny osobistej. W Europie Szwajcarzy i Austriacy zaczynają na większą skalę stosować to urządzenie. Adresowane jest do użytkowników przywiązujących dużą wagę do wysokiego komfortu i higieny. Zapowiada się swoista rewolucja w toalecie. Wystarczy na odpowiednim sedesie zainstalować USPĘ - elektroniczną i automatyczną deskę sedesową, uprzednio zdjąwszy dotychczasową, i uzyskujemy dwufunkcyjne urządzenie: automatyczny, elektroniczny sedes i bidet.
"łagodne zamykanie

Pokrywa i deska sedesowa są wyposażone w funkcję łagodnego zamykania przy pomocy amortyzatora hydraulicznego, co uniemożliwia gwałtowne opadanie deski"
dostępna na naszym rynku

[ciotka klotka]

Jeśli mogę wtrącić swoje trzy grosze, to powiem trochę z innej beczki, że dla mnie kiczem jest nietolerancja, zadufanie w sobie i przemądrzałość.

[Elfir]

U mnie w domu, to jestem z tych trzaskających. Facet zamyka cicho

[OGC]

U mnie w domu, to jestem z tych trzaskających. Facet zamyka cicho

Bo faceci wiedzą, że taka klapa do kibla trochę kosztuje

[inez5]

A co powiecie na to?
Nowatorskie spojrzenie na komódkę

[strelicja]

a mi sie to podoba
do mieszkania bym tego nie wstawila
ale do sporego domu...kto wie....

[e.jacek]

eeeee..tam...niezłe...a mozliwosć chowania tego i owego w d...e - toż to już szczyt...owanie kiczowate naturalizowane ...

[Saskja]

A potem mąż szukałby np. kluczy, no babo, gdzie schowałaś, a żona na to, a w doopie chyba...
Okropność. Dobrze chociaż, że poniżej pępka szufladek nie zrobili

a propos kibelków jeszcze, to czytałam kiedyś o pewnym amerykańskim miliarderze, który sobie kibelek zrobił z funkcją grania hymnu USA za każdym razem, gdy zrobił balaska. Tak sobie myślę, że pewnie cierpiał na straszne zaparcia i wytoczenie klocuszka było dla niego... niczym święto narodowe

[Neytiri]

[jaksie]

Piękny

[Ash5]

daje do myślenia

[inez5]

uch... ale jaja!

[coolibeer]

Czego ci ludzie nie wymyślą