Zadaszenie tarasu , zgłoszenie ?

[Kalisa]

Zakończyliśmy budowę , dom został odebrany. Chcemy nad całym tarasem zrobić zadaszenie. Konstrukcja drewniana kryta gontem. Próbowałam w wydziale architektury dowiedzieć się czy muszę zadaszenie zgłosić ale panuje tam chaos i nikt nic nie wie. Pierwsza odpowiedź - nie trzeba bo to konstrukcja jak wiata a wiata do 50 m nie wymaga zgłoszenia . Jak uświadomiłam że na tarasie nie stawiamy wiaty to usłyszałam ze jest to rozbudowa i muszę mieć projekt. Potem jednak pan uznał ze to przebudowa ale projekt i tak jest potrzebny. Nie jestem pewna która odpowiedź jest właściwa ...

[Elfir]

najlepiej ta otrzymana na piśmie

[Kalisa]

Nikt nie wie ?

[jajmar]

Jeżeli to zadaszenie w jakiś sposób połączysz z budynkiem to jest to rozbudowa, a więc potrzebujesz projektu na rozbudowę istniejącego budynku. Jeżeli jednak postawisz zadaszenie jako osobny "budynek" nie połączony z tym istniejącym to będzie to wiata na zgłoszenie. Z punktu widzenia statyki takiej wiaty ciężko wiatę stężyć aby sama stała, łatwiej to zakotwić do budynku.

[Kalisa]

Tak, zadaszenie ma być połączone z budynkiem. Taras betonowy już jest wylany, zadaszenie będzie się opierało z jednej strony na dwóch slupach a z drugiej zostanie przymocowane do ściany. Projekt i pozwolenie na rozbudowę czy tylko zgłoszenie ?

[jajmar]

Tak, zadaszenie ma być połączone z budynkiem. Taras betonowy już jest wylany, zadaszenie będzie się opierało z jednej strony na dwóch slupach a z drugiej zostanie przymocowane do ściany. Projekt i pozwolenie na rozbudowę czy tylko zgłoszenie ?

To wg mojej wiedzy niestety pozwolenie na budowę. Tak było jeszcze 2 -3 lata temu z tego co się orientuje raczej tak dalej jest. Potrzebujesz opinie techniczna lub orzeczenie techniczne o tym czy to co masz nadaje się do rozbudowy.

Ja bym to jednak zgłosił i zrobił jak planujesz , czy zamocował na domu. Robienie pozwolenia z mapami zagospodarowania to w tym wypadku chyba przesada.

[Kalisa]

Tez uważam że pozwolenie to przesada , bo stawiałam dużo większą wiatę na dwa auta i rozbierałam budynek gospodarczy bez żadnych pozwoleń, ale z urzędem się nie dyskutuje. Problem polega na tym, że nie mam wyboru. Jak pójdę tylko zgłosić i na miejscu się dowiem że jednak potrzebne jest pozwolenie to w żaden sposób tego nie przeskoczę.

[jajmar]

Kwestia jak opiszesz konstrukcje jeżeli samonośna to nie podstawy do pozwolenia. Dwa słupy przy ścianie będą tańsze niż papiery.

[TINEK]

jeśli to jest wiata do 50m to nawet nic nie zgłaszasz, jeśli rozbudowa to pozwolenie na rozbudowę/budowę
wczoraj się dowiadywałem w urzędzie, poradzono, że stawiam wiatę, nigdzie nie jest powiedziane, gdzie ta wiata ma stać, może stać sobie na tarasie
moja będzie na 4 słupach, ale ja inaczej nie mogę zrobić z przyczym technicznych

pozdrawiam

[Kalisa]

Ok, ale nie ma znaczenia czy wiata wolnostojąca czy przymocowana do budynku ? Nie postawię zadaszenia na czterech słupach, wydaje mi się to mało stabilne i wizualnie też nie bardzo mi się podoba.

[Kalisa]

Czy to nie absurdalne że konstrukcja wolnostąjąca nie wymaga nawet zgłoszenia a dwa słupy przymocowane do budynku wymagają pozwolenia na budowę ?

[Elfir]

wiaty parkingowe są oparte często na ścianie i nikt tego nie zgłasza jako rozbudowy.

[Kalisa]

Nie ? To już niewiele z tego rozumiem. Poza przeznaczeniem niczym się te konstrukcje nie różnią.

[zyhu]

weź zrób co masz zrobić, nie doktoryzuj się, nie chwal się nikomu i finito, żyj

jak widzę wasze problemy na swojej działce to poprostu szok.


tak, zbudujesz i jutro masz kontrole. CBA i CBŚ

[Kalisa]

Serio myślisz że nie wiedziałam tego co napisałeś ? Ale może nie chcę robić niczego po cichu ?

[Elfir]

to poproś o wykładnię na piśmie. I masz wszystko jasno, bez konieczności polegania na niepewnych radach i interpretacjach innych gmin.

[zyhu]

to napisz oficjalne pismo

pewnie każą robić projekt, bo urzędnik to taki stwór, który musi mieć dupochron

10 kierowników budowy, 4 nadzorców PiNB i pewnie 3 toy toye koło płotu

[Kalisa]

Po pierwsze to przepisy odnośnie wiaty nie są wszędzie takie same ? To , że można wybudować do 50 m bez pozwoleń wszyscy wiedzą, ale pozostałe kwestie są niejasne i zależą od gminy ? Nie zadawałabym pytań , gdybym w urzędzie dostała odpowiedź, liczyłam na to że może ktoś się zna na nowych przepisach albo załatwiał podobną sprawę.
Po drugie - wiem, że mogę napisać oficjalne pismo, ale obawiam się po rozmowie z urzędnikiem, który nie zna odpowiedzi na moje pytanie, że "na wszelki wypadek " uznają że to rozbudowa i że potrzebuję projektu. Po trzecie nie pieniądze się problemem tylko czas. Zależy mi na konkretnej ekipie która stawiała mi wiatę a oni mają czas albo w listopadzie albo dopiero za rok.

[Kalisa]

pewnie każą robić projekt, bo urzędnik to taki stwór, który musi mieć dupochron

Otóż to, tego się obawiam.

[zyhu]

no tak będzie

ja bym to zrobił i żył i zapomniał

ludzie nie boją się kredytów na 35 lat, nie analizują, ale tu się prawa trzymacie widzę mocno