dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 50 z 129
Pokaż wyniki od 981 do 1.000 z 2565
  1. #981
    ELITA FORUM (min. 1000)
    rustin

    Zarejestrowany
    Jul 2013
    Skąd
    Usa
    Posty
    1.803
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    2

    Domyślnie

    Dlatego tak samo byś zrobiła bo jakbyś dała podłogówkę na górze to by pomieszczenia były przegrzane ? Nie bardzo rozumiem, dlaczego zrobiła byś tak jeszcze raz skoro i tak grzejników nie używasz bo jest ciepło ?

  2. #982

    Domyślnie

    Cytat Napisał rustin Zobacz post
    Dlatego tak samo byś zrobiła bo jakbyś dała podłogówkę na górze to by pomieszczenia były przegrzane ? Nie bardzo rozumiem, dlaczego zrobiła byś tak jeszcze raz skoro i tak grzejników nie używasz bo jest ciepło ?
    Nie wiem czy były by przegrzane,myślę,że nie,podłogówkę można przecież odpowiednio ustawić,bardziej chodzi mi o to,że w ciągu dnia nikt nie przebywa na górze,więc po co grzać? ale wieczorem jeżeli któryś z domowników stwierdzi,że jest mu chłodno,odkręca grzejnik i w piętnascie mjnut ma temperaturę jaką chce,ja w sypialni nie odkręcam,mało tego,mam tam przez kilka godzin otwarte okno,dzisiaj również,. ale jak zjeżdża syn student czasem sobie włącza ogrzewanie,ale tylko w czasie mrozów,teraz zimy nie ma,więc nie muszę grzać.Kiedy się budowałam,nie wierzyłam,że utrzymanie domu o pow.130m będzie mnie kosztowalo o wiele mniej niż mieszkania w bloku 48m,ale fakty mowią same za siebie,mieszkam już czwarty rok i tylko pierwszego roku trochę zimy było,dzisiaj to iście wiosenna pogoda.

  3. #983

    Domyślnie

    Cytat Napisał surgi22 Zobacz post
    Faceci rozróżniają dwa kolory: ładny i ....wy.
    Nieprawda, rozróżniamy TRZY kolory: fajny, ...wy i pedalski!

  4. #984
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    Elfir

    Zarejestrowany
    Dec 2007
    Skąd
    Kórnik
    Posty
    50.164
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    54

    Domyślnie

    Cytat Napisał namira Zobacz post
    Kiedy się budowałam,nie wierzyłam,że utrzymanie domu o pow.130m będzie mnie kosztowalo o wiele mniej niż mieszkania w bloku 48m,ale fakty mowią same za siebie,.
    Potwierdzam. Nowy, energooszczędny dom jest tańszy w utrzymaniu niż mniejsze mieszkanie w bloku.
    Pewnie z upływem lat to się zmieni (np. konieczność malowania elewacji, ewentualne remonty)

  5. #985

    Domyślnie

    Bez rowerów kolego bo będzie ban od admina

  6. #986

    Domyślnie

    Cytat Napisał Elfir Zobacz post
    W życiu! ŻADNYCH GRZEJNIKÓW. Nawet w łazienkach nie mam. Mam elektryczne suszarki do ręczników.
    Podłogówka to błogosławieństwo.
    Jakby to pan Bogusław od Regulusów przeczytał miałabyś Elfir bana jak nic

  7. #987
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    Elfir

    Zarejestrowany
    Dec 2007
    Skąd
    Kórnik
    Posty
    50.164
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    54

    Domyślnie

    wiem. Jestem niedouczona, bo nadal nie rozumiem idei energooszczędnych grzejników.

  8. #988

    Domyślnie

    Oj nie pisz o tym tak głośno

  9. #989

    Domyślnie

    Wcześniej grzejniki więc nie polecam. Teraz podłogówka po całości rewelacja po prostu inna bajka. Ja u siebie jak na razie grzeję górę i dół co drugi dzień, W łazience u góry mam dodatkowo grzejnik ale wyprowadzony pętlą z podłogówki na dole łazienka bez grzejnika. Jeszcze dodam iż głównie grzeję wunglem rozgrzanie domu podłogówką trwa 2-3 godziny. Większość domu to panele oprócz wiadomo łazienek, kuchni i przedpokoju, jak się ma dzieci to wyłącznie podłogówka po całości.
    Ostatnio edytowane przez b2211 ; 21-12-2015 o 08:56

  10. #990

    Domyślnie

    Jak pan Bogusłąw przeczyta to b2211 będziesz miał problemy z błękitną linią - dzieci i podłogówka - toż to w/g pana Bogusława zbrodnia

  11. #991
    ELITA FORUM (min. 1000)
    rustin

    Zarejestrowany
    Jul 2013
    Skąd
    Usa
    Posty
    1.803
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    2

    Domyślnie

    A czy to prawda , że jeżeli ma się złe krążenie to nogi puchną ?

  12. #992

    Domyślnie

    Cytat Napisał rustin Zobacz post
    A czy to prawda , że jeżeli ma się złe krążenie to nogi puchną ?
    Tylko jeśli spartolisz podłogówkę i będzie w niej szła zbyt gorąca woda.
    Miał być "Dworek wśród pól"...

    ...jest nasze mieszkanie...

    a będzie nasz dom

  13. #993

    Domyślnie

    Cytat Napisał rustin Zobacz post
    A czy to prawda , że jeżeli ma się złe krążenie to nogi puchną ?
    Kolejna jakaś dziwna brednia dotycząca tego ogrzewania

    Cytat Napisał surgi22 Zobacz post
    Jak pan Bogusłąw przeczyta to b2211 będziesz miał problemy z błękitną linią - dzieci i podłogówka - toż to w/g pana Bogusława zbrodnia
    Ciekawa teoria, myślę że jeszcze może być spotykana na wschodzie Europy
    Ostatnio edytowane przez b2211 ; 27-12-2015 o 14:14

  14. #994
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar fotohobby
    Zarejestrowany
    Aug 2011
    Skąd
    Rybnik
    Posty
    18.643
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    4

    Domyślnie

    Cytat Napisał b2211 Zobacz post
    Kolejna jakaś dziwna brednia dotycząca tego ogrzewania


    To akurat nie jest tak do końca brednią....
    Mam teściową, szwargowi "mądry inaczej" hydraulik ustalił stałą temperaturę zasilania na 45C i teściowa po 2h wizycie nie potrafiła butów włożyć.
    Po zmianie na sterowanie pogodowe i ograniczenie Tz do 35C problemy zniknęły.
    U mnie przy Tz 28-31C również nigdy ich nie zaobserwowała.
    parterówka, płyta fundamentowa, 10cm XPS pod i 10cm EPS na płycie, silikat 18cm, 20 cm grafitowego EPS na ścianach, 5cm wełny i 30 cm celulozy na stropie. Rekuperator Kinetic 250, kocioł kondensacyjny Immergas Victrix 12kW, PV 4,27kWp na SolarEdge

  15. #995

    Domyślnie

    Prawidłowo zaprojektowana i użytkowana podłogówka nie wpływa na obrzęki nóg.

  16. #996
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar fotohobby
    Zarejestrowany
    Aug 2011
    Skąd
    Rybnik
    Posty
    18.643
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    4

    Domyślnie

    Z tym się zgodzę w 100%
    parterówka, płyta fundamentowa, 10cm XPS pod i 10cm EPS na płycie, silikat 18cm, 20 cm grafitowego EPS na ścianach, 5cm wełny i 30 cm celulozy na stropie. Rekuperator Kinetic 250, kocioł kondensacyjny Immergas Victrix 12kW, PV 4,27kWp na SolarEdge

  17. #997
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    Elfir

    Zarejestrowany
    Dec 2007
    Skąd
    Kórnik
    Posty
    50.164
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    54

    Domyślnie

    mnie puchną latem, kiedy podłogówka jest wyłączona.
    Nogi nie puchną od podłogówki tylko od zbyt wysokiej, niekomfortowej temperatury.

  18. #998

    Domyślnie

    Cytat Napisał namira Zobacz post
    chodzi mi o to,że w ciągu dnia nikt nie przebywa na górze,więc po co grzać? ale wieczorem jeżeli któryś z domowników stwierdzi,że jest mu chłodno,odkręca grzejnik i w piętnascie mjnut ma temperaturę jaką chc.
    a jak bedzie tam tylko 10 min ?

  19. #999
    WITAJ, czytaj i pytaj... :)
    aniajaz

    Zarejestrowany
    Dec 2015
    Skąd
    Zgierz
    Kod pocztowy
    95-100
    Posty
    4

    Domyślnie

    Wow, przebrnęłam. Nie było łatwo ani szybko.
    Teraz ja. Jesteśmy już po tynkach i wylewkach, więc dużo za nami, wiele jednak jeszcze przed nami. Mamy trochę doświadczenia z domów rodzinnych i mieszkań wynajmowanych.
    Czego bym nie zrobiła? Kolejność zgodna z przychodzeniem do głowy.
    1. Nie wynajmowałabym nikogo bez polecenia lub przekopania internetu (jeśli nie znalazłabym info, to też bym nie brała). (Nauczyłam się tego zamawiając rolety zewnętrzne w firmie Budvar w Zgierzu. Pan dokonał pomiaru otworów okiennych przed instalacją okien i bez informacji, że nie powinno się tak robić. Kiedy przyszło do wykonawstwa, to okazało się że prowadnice rolet są znacznie poza oknami. Uniemożliwiało to/znacznie utrudniało realizację pomysłu schowania prowadnic pod warstwą 2 cm styropianu. Wpadłam na taki pomysł i uważam go za świetny. Oczywiście nie byłam pewna czy jest możliwy do realizacji, więc skonsultowałam to z panem z Budvaru i z jego montażystą. Panowie stwierdzili, że pomysł super i jak najbardziej da się wykonać. Nawet im rysunki zrobiłam. A potem okazało się, że słabo. Dało to się naprawić, ale ile było nerwów. Po drodze najpierw pan wielokrotnie zarzucił niekompetencję mojej ekipie od elewacji, potem chciał, żebym zapłaciła całość za rolety, potem abyśmy to my zmierzyli wymiary rolet. Jeden wielki koszmar. Nie denerwowałabym się tak bardzo, gdyby do nie był wrzesień i sytuacja z roletami nie rozciągnęłaby mi wykonania elewacji o ponad 3 tygodnie wpływając na plany mojej ekipy od elewacji.)
    2. Nie podchodziłabym do żadnego kolejnego etapu bez dokładnego zgłębienia materii (Panowie od dachu położyliby mi źle gont bitumiczny, gdybym po około 2 h od początku pracy nie wlazła na dach i nie odkryła, że robią to niezgodnie z instrukcjią; doświadczona ekipa, wynajmowana przez wielu znajomych, wszyscy zadowoleni; fakt, zareagowali super, wszystko naprawili i jeszcze dziękowali za uważność; poza tym dodatkowym plusem było to, że od tego momentu nie musiałabym ich przekonywać, że mają mnie słuchać )
    3. W ogóle nie zaczynałabym budowy bez czytania forum muratora przez min. pół roku i analizy swoich pomysłów. W zasadzie to myślę, że powinnam była najpierw wszystko bardzo dokładnie zaplanować i rozważyć mój milion pomysłów pod względem wykonalności i kosztochłonności.
    4. Bardzo dokładnie przyglądałabym się projektowi przez długi czas. (Nie zauważyliśmy, że parter jest zaprojektowany na wysokość 2,5 m. Zorientowaliśmy się kiedy już był wybudowany budynek i zalany strop. żeby chociaż 2,7... nie do naprawienia bez dużych nakładów)
    5. Nikomu bym nie ufała (kupiliśmy bliźniaczą działkę ok. 3 lata przed rozpoczęciem robót; zmieniło się prawo i prawo pierwokupu ma miasto, więc najpierw robi się wstępny akt i wysyła zapytanie do Urzędu. Pani notariusz (zdecydowanie przez małe "N")zrobiła ostateczny akt; dostaliśmy pismo z miasta, ale list odebrał dziadziuś i zapomniał; odnaleźliśmy go po dwóch latach; okazało się, że była właścicielka jest już bezdomną alkoholiczką; odnalezienie jej to było wyzwanie; zgranie byłej właścicielki (delikatnie, aby się nie zorientowała, że nadal działka należy do niej, choć już dawno kasę przepiła) i pani notariusz, dla której bardziej istotne były rozliczne urlopy, to było kolejne wyzwanie; duuuuużo nerwów żeby było śmieszniej, Urząd Miasta przez te dwa lata wysyłał nam papiery na podatek za tę działkę )

    6. Od początku założyłabym, że budowa będzie trwała dwa razy dłużej niż podejrzewam. (Na początku strasznie się denerwowałam każdym rozjazdem, im dalej tym mocniej się ich spodziewam, choć nadal jeszcze nie jestem spokojna w takich sytuacjach)
    7. Nigdy, powtarzam nigdy nie płaciłabym nawet na godzinę przed zakończeniem roboty (zapłaciłam dzień wcześniej, bo następnego dnia jechałam w delegację; ufałam, że posprzątają tak jak piętro; Panowie Tynkarze posprzątali parter bardzo mniej więcej; kosztowało mnie to 3 wieczory pracy do północy po pracy)

    8. zaprojektowałabym inne schody (wymyśliłam sobie zabiegowe; aż sama w to nie wierzę)
    9. Nie robiłabym otwieranych okien w garażu
    10. Nie robiłabym chyba balkonu (balkon spełnia funkcję dachu wiatrołapu; wydawało mi się, że lepiej będzie tak wykorzystać tę przestrzeń ze względów praktycznych i estetycznych niż robić tam daszek; kwestia estetyczna nadal jest aktualna, ale praktyczna i finansowa to )
    Na razie tyle. Jeśli coś mi przyjdzie do głowy, to dodam.
    Ach, kwestie doświadczenia z domów rodzinnych:
    1. żadnych pomieszczeń, które nie mają jasno sprecyzowanej funkcji- w 4,5 sekundy zamieniają się w schowki rzeczy, które nie wiadomo gdzie postawić
    2. żadnych prowizorek- przetrwają 20 lat, aż następne pokolenie się za nie zabierze, bo przestajemy je zauważać po tygodniu i już nam nie przeszkadza- przecież działa
    3. nadal nie spuszczanie z oka wykonawców (co prawda 20 lat temu, ale chyba niewiele się zmieniło- pan robiący wykop pod piwnicę domu teściów nie przyjrzał się planom i zamiast wykonać wykop pod połową domu wykonał pod całym
    4. należy dokładnie przemyśleć układ łączników światła, tak by nie zafundować sobie sytuacji kiedy trzeba albo przejść kawałek po ciemku, albo wracać się kilka metrów, żeby wyłączyć światło.
    5. miejsce płyty grzewczej zaprojektować w takim miejscu, aby mieć wolny kawałek blatu z obu stron; w kuchni, w której teraz gotuję po prawej stronie zaraz przy płycie jest komin, nie myślałam, że tak może mi to przeszkadzać
    6. dla mnie pralnia w piwnicy to pomyłka z jednego powodu- nie słyszę, że pralka skończyła prać i zapominam, że robiłam pranie; być może jestem bardziej roztrzepana niż przeciętnie, ale muszę słyszeć pralkę
    7. żadnych szafek w kuchni, jak najwięcej szuflad- są znacznie łatwiejsze do utrzymania w porządku i orientacji w posiadanych produktach i sprzętach

  20. #1000

    Domyślnie

    1.Podłogówka w sypialni.
    2. Ciemniejsze płytki na podłodze w łazience i kuchni.
    3. Większa kotłownia
    4. Przydomowa oczyszczalnia ścieków zamiast szamba
    5. Jeden pokój więcej.

Strona 50 z 129

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony