Witam,
zwracam się z uprzejmą prośbą o pomoc w dopasowaniu mocy kotła. Wprowadziłem się do domu gdzie obecny jest piec zasypowy nieznanej mocy, który chciałbym zmienić na piec z podajnikiem na ekogroszek. Jako mieszkaniec Małopolski chciałbym do tego celu wykorzystać program dofinansowania wymiany kotłów i tutaj pojawia się problem: lista kotłów została drastycznie zmniejszona od zeszłego roku (piece muszą spełniać wymagania ekoprojektu, nie tylko klasy 5tej). Lista dostępnych urządzeń wraz z mocami i ceną:
1. KOŁTON ECO MATIX - 19kW - [10 000 zł] (odpada - za duża moc)
2. GALMET GALAXIA KWE - 22kW - [9500 zł] (odpada - za duża moc)
3. KLIMOSZ LE 20 - 20kW - [12 000 zł] (za duża moc, za wysoki, płatny przegląd)
4. MCE V7 - 20kW - obrotowa retora [8500 zł] (za duża moc)
5. DREW-MET MJ-EKONOMIK - 14kW, 20kW, 24kW, 35kW [8000 zł] <---
6. STALMARK EKO PIONIER - 17kW, 33kW [11 000 zł] (17kW ok, ale drogi)
7. ELEKTROMET EKO-KWP V - 17kW, 34kW - [10 500] (za tę cenę stalmark / krzaczek)
8. KRZACZEK SKP ECO - 18kW, 35kW [11 000 zł] (18kW ok, ale drogi)
9. SERIGSTAD ELEKTROMET NES V - 17kW, 34kW - [cena ???] (palnik rynnowy?)
10. TERMO-TECH INTEGRA - 18kW, 28kW [10 500 zł] (za tę cenę stalmark / krzaczek)
Moce tych kotłów to głównie od 17kW w górę + jeden model DREW-MET MJ-EKONOMIK 14kW. Jak to w klasie 5tej bywa trzeba założyć, że jest to moc maksymalna, nie nominalna.
Wyliczone zapotrzebowanie na moc grzewczą (http://cieplowlasciwie.pl) wg dostępnych informacji (nie mam wszystkich danych odnośnie izolacji stropu) to 11(min)-13kW(max) - dom "półpiętrowy" około 180m2, sciana 30cm - pustak 18 + styropian 10, izolacja stropu na połowie budynku - wełna 15cm, na połowie goły beton (brak możliwości docieplenia), wysoka, otwarta klatka schodowa. Do tego dochodzi bojler 300l. (Obecnie nie grzeję bojlera i domu jednocześnie - stąd wnioskuje, że obecny piec ma około 15 kW i daje radę).
Moje pytanie brzmi, czy kocioł DREW-MET MJ-EKONOMIK 14kW "da radę"? (zalecana powierzchnia grzewcza do 120m2).
Jest to jedyny piec, który odpowiada mi gabarytowo (jest krótki) jak i cenowo.
Wyposażony jest w palnik ekoenergii (bruceropodobny) 10-15 kW co oznacza, że palnik chodziłby raczej w średniej i górnej granicy mocy. Kolejna refundowana moc tego kotła to aż 20kW (palnik do 25kW) i będzie wymagał przeróbki kotłowni - podobnie jak 2 piece (Stalmark 17kW i krzaczek 18kW - też palniki bruceropodobne). Do tego dochodzi znacznie wyższa cena (+ 3 tys zł).
Który z powyższych piecy będzie najlepszy? Czy warto ryzykować z małą mocą (14kW) i ryzykować niedogrzanie (zwłaszcza przy kiepskim opale, na który można trafić) czy konieczna będzie mocna przeróbka kotłowni i wstawienie pieca o większej mocy?
Pozdrawiam i proszę o opinie.