Drodzy,
w koncu podjalem wyzwanie - zapadla decyzja o rozpoczeciu budowy.
Glowne zalozenia konstrukcyjne:
1. ma byc tania w budowie, a wiec:
- parterowka bez poddasza uzytkowego, zamiast tego bedzie strych wydzielony w ramach wiazarow,
- bez garazu, bedzie wiata
- dach dwuspadowy
2. ma byc tania u utrzymaniu, a wiec:
- zero udziwnien w stylu wykusze, balkoniki i tarasiki na pietrze
- zwarta konstrukcja, dobrze ocieplnona,
3. ma byc nowoczesna wizualnie i technicznie, a wiec:
- dach na rabek,
- okna fixy z malymi wyjatkami,
- zero kominow, brak okapow scian szczytowych
- pompa ciepla z kolektorem gruntowym poziomym,
- wentylacja mechaniczna z reku i bypassem,
O nas: ja + zona + 2jka urwisow w wieku przedszkolnym. Mieszkamy obecnie w domu z koncowki lat 90tych oddalonym o 150m od nowo planowanego domu.
Dzialka: waska kiszka ok 20x48m, w pierwszej linii od slepej uliczki posrod innych domow wybudowanych w ciagu ostatnich 15 lat. W drodze wszystkie media (gaz, prad, woda, kanalizacja), w planach droga do utwardzenia kostka w perspektywie 12-15miesiecy. Okolica - niska zabudowa, ok 15km w linii prostej od Palacu Kultury i Nauki, wjazd na A2/S8 w odleglosci 3,5km, sklepy i szkoly i przystanki ZTM ok 900m. Czego chciec wiecej?
Czytalem forum od kilku lat, projektowalem w skechupie wymarzony domek od przeszlo 3 lat, przeczytalem dziesiatki dziennikow budowy, inspiracja mojej konstrukcji jest przede wszystkim dom kolegi Thorega oraz Barth3za. Daleko mi do ich mozliwosci indywidualnej budowy ale zapalu mi nie brakuje i moze choc w 1% stane sie budowniczym
Szczegoly projektu: jak zapewne wiekszosc z Was, stanalem przed dylematem - dopasowywac sie do istniejacych projektow, idac na kompromis a nastepnie zaplacic za dopasowanie go do istniejacych warunkow MPZP czy zrobic projekt od nowa? Wygdala opcja nr.2. Po wielu tygodniach poszukiwan skuszony dobra oferta oraz nowatorskim podejsciem do klienta skusilem sie na biuro projektowe ktore chcialo spelnic wszystkie moje wymagania.
CDN...