Olejowanie to właściwie jest impregnowanie drewna. W przeciwieństwie do lakieru olej nie pozostawia filmu (błony) na powierzchni drewna, lecz wnika głębiej w drewno niż lakier. Nie zapycha porów drewna. W związku z tym łatwo np. w przypadku merbau o zmywanie nie zabezpieczonej warstwy oleju a przy okazji naturalnego garbnika (koloru) drewna.
Olej jest znanej duńskiej firmy Trip-Trap kładziony prawidłowo dwa razy. Srodki pielęgnacyjne tej samej firmy pod marką WoCa. Wszystko powinno byc w porządku...jednak jest inaczej.
Powinnaś jeżeli powierzchnia jest nie wielka 15-30m2. Nanieś na powierzchnię olej pielęgnacyjny lub pastę pielęgnacyjną marki Woca. Pastę mozesz nanieśc sama mopem typu wileda. Mop ten jest prostokątny.
Wyciskasz na podłogę trochę pasty ( 400ml wystarcza na 120m2) i cierasz mopem w drewno w kierunku słojów. Napewno zmieni się wygląd posadzki.
Dlaczego tak często ścierasz podłogę na mokro? Powinnaś unika maksymalnie wody. Tak często jak ty myłaś to myje się w restauracji, w szkole. W domu raz na kwartał w uczęszczanym pomieszczeniu. W sypialni 2x do roku. Sprzątaj na sucho, odkurzacz, miotła. Tak czeste mycie na mokro zniszczy każdą drewnianą posadzkę!!!
Poza tym mop czy szmata musi miec wilgotnośc jak po odwirowaniu!!![/quote