Zwiedziony pochlebnymi opiniami n.t. firmy Jar-eko Jarosław Cichawa, zleciłem w sierpniu produkcję i montaż okien. Na początku super kontakt sporo informacji, spotkanie na budowie, pomiar oraz wybór profili i szklenia.
5 sierpnia podpisaliśmy umowę, termin realizacji 6 tygodni, zaliczka gotówką im większa tym większy rabat końcowy. Stanęło na wpłacie 19000zł.
Przed zbliżającym się terminem realizacji tj 16 września, Pan Cichawa twierdził że okna są w fazie produkcji. W między czasie kontaktowałem się z producentem okien, jednak nie chciał on udzielić mi informacji nt. statusu zamówienia, kierował mnie do firmy Jar-eko.
Po dwóch tygodniach po terminie montażu wyznaczonego w umowie, okien jak nie było tak nie ma.
Na początku października okazało się że Jar-eko jest zablokowany z powodu braku płatności, a moje zamówienie nie trafiło nawet na linię produkcyjną. Otrzymałem od Jar-eko potwierdzenie wpłaty jakiejś zaliczki podobno na poczet mojego zamówienia - z datą 21 września . Ja się pytam co się działo z moimi pieniędzmi przez ten czas (7 tygodni) Zażądałem spotkania i wręczyłem wezwanie do zwrotu zaliczki. Zgodziłem się na ratalny system zwrotu (6 tygodni). W poniedziałek minął termin pierwszej raty. Niestety Jar-eko i tym razem zlekceważył powagę sytuacji.
W tej sytuacji jestem zmuszony użyć poważniejszych środków.
Niech to będzie przestrogą, że nie wszystkie firmy polecane tutaj na forum działają płynnie. Firma Jar-eko może i kiedyś trzymała pewien standard, w tej chwili została tylko tzw. dobra gadka. W firmach które z nim współpracują panuje opinia że "on się trochę pogubił...", z kolei w firmach windykacyjnych oraz rejestrze długów mają inną opinię na temat tego Pana, a jego firma jest im dobrze znana.