dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+

Zobacz wyniki ankiety: Linia kroplująca Drip-line czy kroplowniki do każdej rośliny?

Głosujących
3. Nie możesz głosować w tej sondzie
  • Linia kropluj

    3 100,00%
  • 0 0%
  • 0 0%
Pokaż wyniki od 1 do 14 z 14
  1. #1

    Domyślnie Lini akroplująca czy kroplowniki ?

    Mam dylemat w miejscach gdzie beda nasadzane rosliny puscici linie kroplująca czy też kroplowniki - wkłuwki z wężykmai do każdej rośliny?

    Prosze o za i przeciw obu rozwiązaniom ew. inne opcje.

    Fugas

  2. #2

    Domyślnie

    To moja pierwsza ankieta i nawet wyszła
    Fugas

  3. #3

    Domyślnie

    A co to jest linia kroplująca? Jaka jest różnica miedzy linia kroplujacą a kroplownikami? Ja tam ma "wkłówki" i to zdaje egzamin... zwłaszcza jak ma sie ok 80 roslin na tarasie.

  4. #4

    Domyślnie

    Linia kroplująca to taka rura z dzirukami które kropluja-odlewają.

    kroplowniki na tyle ile wiem (moze zle to nazywam) to wlasnie wkluwki do rury i doprowadzenie wody do danej roslinki.

    Fugas

  5. #5

    Domyślnie

    Cytat Napisał Fugas
    Linia kroplująca to taka rura z dzirukami które kropluja-odlewają.

    kroplowniki na tyle ile wiem (moze zle to nazywam) to wlasnie wkluwki do rury i doprowadzenie wody do danej roslinki.

    Fugas
    No cóz,
    nie wiem jakiej sztywności jest ta rura do lini kroplujacej ale jesli jest dość sztywna to ja w moim układzie mialbym kłopot z podprowadzeniem do donic które sa róznej wysokości, nie mowić o zawijasach w poziomie. W drugim systemie prowadzę wszystko w poziomie, zakręty biore kolankami i trojnikami, a wysokość donicy tez nie jest przeszkoda bo od rury glownej prowadzi dowolniej dlugosci węzyk juz do doniczki. Tak samo rozwiazałem sprawę doprowadzenia wody do nieregularnie posadzonych krzaczków i drzewek poza tarasem.
    Jeszcze z ciekawości pytanie techniczne w sprawie tej linii kroplujacej: jak to działa - robisz w wezu dziury gdzie chcesz i z nich sobie ciurka bez zadnego dozownika? Sztywne toto jest?

  6. #6

    Domyślnie

    Cholera wie wlasnie dlatego pytam wydaje sie ze ma toto okreslone juz otworki z ktorych sobie leci woda.


    Fugas

  7. #7

    Domyślnie

    Poczekajmy, to sie może wypowie jakiś znawca tematu albo uzytkownik.
    Byc moze maja te dwa sposoby rózne zastosowanie, a może oba mozna stosowac zamiennie. I moze tez ktos o wadach i zaletach obu tych systemów rzuci 2 zdania albo przynajmniej o cechach chociaz tej linni kroplującej. Bo jak rozumiem wiesz o co chodzi z tymi "wkłówkami"

  8. #8
    Lider FORUM (min. 2800) NAJLEPSZY OGRODNIK - DORADCA!
    Wciornastek

    Zarejestrowany
    Sep 2004
    Posty
    2.905

    Domyślnie

    Moi drodzy te wszytkie wynalazki z kroplownikami są bardzo nietrwałe w naszych warunkach. Osadzający się kamień załatwia na amen dziurki. W wielu ogrodnictwach gdzie dotychczas stosowano te systemy szuka się innych rozwiązań od deszczowni sterowanych przez higrometry do systemów zalewowych (szklarnie), lub stosuje się specjalne zbiorniki w których wstępnie woda jest "zmiękczana".

  9. #9

    Domyślnie

    Cytat Napisał Wciornastek
    Moi drodzy te wszytkie wynalazki z kroplownikami są bardzo nietrwałe w naszych warunkach. Osadzający się kamień załatwia na amen dziurki. W wielu ogrodnictwach gdzie dotychczas stosowano te systemy szuka się innych rozwiązań od deszczowni sterowanych przez higrometry do systemów zalewowych (szklarnie), lub stosuje się specjalne zbiorniki w których wstępnie woda jest "zmiękczana".
    Nawet jak raz na 2-3 lata wymienie to 80 "wkłówek" co się zatkaja ( dozownik plus szpilka) i wydam 80pln to jestem w stanie to udźwignąć finansowo

  10. #10
    Lider FORUM (min. 2800) NAJLEPSZY OGRODNIK - DORADCA!
    Wciornastek

    Zarejestrowany
    Sep 2004
    Posty
    2.905

    Domyślnie

    Smartcat to masz szczęście, że taka fajna woda. U mnie to nawet kwestia 3 miesięcy żeby się zatkało.

  11. #11

    Domyślnie

    A w takim razie linie kroplujące nie zachodzą kamieniem?
    Czy i jedne i drugie?
    Fugas

  12. #12

    Domyślnie

    Ja mam linię kroplującą wzdłuż ogrodzenia pod szpalerem tui które kiedyś będą żywopłotem. Poza tym mam zraszacze naziemne cyrkulacyjne (czy jak to sie tam nazywa) podlewające trawnik. Duże rośliny (iglaki) zostały posadzone na obrzeżach trawnika, żeby nie wchodziły w promień podlewania i w zasadzie nie są podlewane (np. roślinka rośnie sobie w kącie za zraszaczem który obraca się po kącie 90st.) Nie mam więc żadnych kroplowników, liczę, że drzewka jakoś wyżyją. Natomiast co do linii kroplującej - to jest to dosyć sztywna rurka - na tyle, że można ją załamać - w której są już dziurki, co więcej, w rurze w miejscu dziurki w środku jest jakieś wzmocnienie, że w tym miejscu zagiąć jej nie można.

  13. #13

    Domyślnie

    Cytat Napisał Wciornastek
    Smartcat to masz szczęście, że taka fajna woda. U mnie to nawet kwestia 3 miesięcy żeby się zatkało.
    Ha! Nie wiedziałem że sie to tak szybko zatyka. Zainstalowałem te kroplowniki dopiero w tym roku z myślą ze przetrzymają 2-3 lata. Jednak sa to tylko pobozne zyczenia - rzeczywistośc może mnie zaskoczyć

  14. #14
    Lider FORUM (min. 2800) NAJLEPSZY OGRODNIK - DORADCA!
    Wciornastek

    Zarejestrowany
    Sep 2004
    Posty
    2.905

    Domyślnie

    Cytat Napisał Fugas
    A w takim razie linie kroplujące nie zachodzą kamieniem?
    Czy i jedne i drugie?
    Fugas
    I jedno i drugie te otwory są małe

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony