dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 5 z 5
Pokaż wyniki od 81 do 94 z 94
  1. #81

    Domyślnie

    Wracając do pierwszej strony tematu trzeba przyznać, że ściany 1W są pozbawione dobrodziejstwa akumulacji. I całe szczęście, bo nie takie jest zadanie muru w budynku mieszkalnym. Ściany zbudowane z materiałów masywnych takich jak beton czy pełna cegła akumulują nie tylko ciepło ale też zimno. W starych budynkach murowanych z cegły latem występuje chłód przyjemny a zimą, wiosną i jesienią chłód nieprzyjemny. Ciepło/zimno z jednej strony wnika w ściany a z drugiej wychodzi. Dlatego obecnie materiały na ściany 1W pełnią funkcje konstrukcyjną i izolacyjną. Uważam, że technologia 2W jest pod tym względem dużo lepsza od 1W i to bez względu na użyty materiał konstrukcyjny, bo każdy jest tak samo dobry tylko my dopisujemy im jakieś nieziemskie właściwości, o których nawet ludziom z reklamy się nie śniło.
    Jak dla mnie numer jeden to dom drewniany. 100% drewno bez dodatkowej izolacji ścian. Tylko ta cena...

  2. #82
    Banned NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!
    Kaizen

    Zarejestrowany
    Jun 2014
    Kod pocztowy
    05-540
    Posty
    24.340
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    155

    Domyślnie

    Cytat Napisał Aarnn Zobacz post
    Wracając do pierwszej strony tematu trzeba przyznać, że ściany 1W są pozbawione dobrodziejstwa akumulacji.
    Niby czemu? Każdy matetriał ma pojemność cieplną i akumulację. W moim domu 24cm BK akumuluje 5,33kWh/K.

    Cytat Napisał Aarnn Zobacz post
    akumulują nie tylko ciepło ale też zimno. W starych budynkach murowanych z cegły latem występuje chłód przyjemny a zimą, wiosną i jesienią chłód nieprzyjemny. Ciepło/zimno z jednej strony wnika w ściany a z drugiej wychodzi.
    Zapominasz, że nie ma takiego przepływu stale w tę samą stronę. Latem w nocy ściany oddają zakumulowane ciepło do wnętrza chociaż na zewnątrz jest zimniej. Przyjmują nadmiar ciepła z wewnątrz i oddają, gdy wewnątrz robi się chłodniej. To samo robią z chłodem. Czyli zmniejszają amplitudę.

    Jakiej grubości musi być ściana z samego drewna, żeby spełnić wymogi WT? To dopiero bunkier się robi.

  3. #83

    Domyślnie

    Cytat Napisał JaninaJot Zobacz post
    Ja za dalszą dyskusję podziękuję, bo poziom Twojej wypowiedzi obniża się z każdym kolejnym postem.
    Ale w czym obniża? Przecież ja piszę obiektywną prawdę np. że strop drewniany bardziej jest narażony na ogień niż strop żelbetonowy. Przecież każdy wie, że drewno bardziej poddaje się sile ognia niż beton i stal. Aby beton i stal straciła swoje właściwości musi być poddana wysokiej temperaturze przez dłuższy czas niż drewno - które zwyczajnie się spali i zwiększy rozmach pożaru. Wszystko co napisałem jest proste i logiczne. To Ty piszesz, że "widziałeś" coś tam, słyszałeś i tego typu prawdy ludowe a ja opieram się na nauce. Materiały budowlane mają swoje klasy odporności na ogień, naprawdę to nie problem sprawdzić jaką klasę palności ma belka zastosowana w stropie drewnianym a jaką beton i stal. Również kończę z Tobą rozmowę ponieważ ślepy jesteś na każdy rzeczowy argument a na siłę nikomu nie mam zamiaru tłumaczyć podstawowych praw fizyki.

  4. #84
    SYMPATYK FORUM (min. 10) Avatar JaninaJot
    Zarejestrowany
    Dec 2019
    Skąd
    Szczecin
    Kod pocztowy
    71-178
    Posty
    66

    Domyślnie

    Cytat Napisał Kaizen Zobacz post
    Każdemu bez PV. Z PV nie każdemu.
    Kaizen, nie wszyscy pracują w ciągu dnia.


    Cytat Napisał Kaizen Zobacz post
    Które? W bloku, w którym mieszkałem był porządny pożar. Blok żelbetowy. Sprzątanie, wymiana stolarki, naprawa elewacji - i tyle.
    http://handy.waw.pl/galeria/prace-bu...ji-po-pozarze/
    Nieciekawie to wygląda. Pamiętaj, że nie każdy pożar musi być pożarem dużym, a żeby zapaliła się konstrukcja drewniana, to trochę jednak potrzeba. A raportów jest sporo. Zdjęć rozwarstwionych stropów czy ścian żelbetowych również.

    Cytat Napisał Kaizen Zobacz post
    Koszty naprawy i czy budynek będzie nadawał się do naprawy czy do wyburzenia tak naprawdę ma znaczenie drugoplanowe. Najważniejsze, ile czasu dana technologia daje na ucieczkę - czyli przeżycie.
    Jak zapali się dach - czy to od komina, czy od zwarcia, czy od pioruna to żelbetowy strop da dużo więcej czasu na ucieczkę. A może i przeżycie wewnątrz.
    Przede wszystkim należy zacząć od zabezpieczenia domu przed takimi wypadkami, jak pożar instalacji czy od pioruna - komina nie planuję. Jak już się jednak przytrafi sytuacja i zacznie się palić, to palić się będą najpewniej sprzęty z wnętrza. Plastiki, kleje itp. Większość ludzi, która ginei w pożarach, nie umiera od ognia, ani od zawalenia się konstrukcji, tylko na skutek działania trujących gazów i z braku tlenu.
    Ile czasu potrzebujesz, żeby wydostać się z domu jednorodzinnego? Drewniany blok bym rozumiał. Pali się na trzecim piętrze, a człowiek z dziewiątego nie bardzo jak ma uciec. Wówczas wytrzymałość tej konstrukcji ma znaczenie. Jeżeli masz zainstalowany odpowiedni system ostrzegania, to klasa odporności ogniowej C czy D budynku wystarczy. Jeżeli potrzebujesz więcej czasu, to zabiją Cię brak tlenu i trujące gazy.

    A teraz pytanie dla uczestników. Ilu z was faktycznie brało pod uwagę pożar domu przy wyborze technologii budowy? Ilu zrobiło takie konkretne rozważania, że buduję z tego materiału, bo daje mi najwięcej czasu na ucieczkę w przypadku pożaru. Czy podczas kupowania wyposażenia również zwracacie uwagę na materiał, z którego jest wykonane, by gdy już zacznie się palić, nie zabiły was trujące gazy? Ilu ma w domu rozmieszczone czujki dymu (dymu, nie tlenku węgla)? I chyba najlepsze - kto ma gaśnicę taką średniej wielkości - 6kg proszku ABC i drugą z CO2 (na wypadek gdyby paliły się urządzenia elektryczne)?

    Na marginesie, to najszybciej i najbezpieczniej ucieka się z domu parterowego.
    Ostatnio edytowane przez JaninaJot ; 15-05-2020 o 15:19 Powód: błąd ort

  5. #85

    Domyślnie

    Cześć,
    Ściany, stropy i posadzki to nie są żadne akumulatory ciepła. To tak jakby ogrzewać się światłem z żaróweczki zasilanej prądem z ziemniaka. Płyta grzewcza fundamentowa to co innego. Tu można mówić o akumulatorze, ale najpierw trzeba go porządnie naładować żeby zaczął działać a nie jakieś tam bajki o słońcu co za dnia ściany w środku nagrzewa i potem zimą jest w chałupie cieplutko. Piec kaflowy to jest prawdziwy akumulator. I jego też słoneczko nie naładuje tylko ogień konkretny. A po 24 godzinach będzie już zimny. I znowu trzeba ładować.

  6. #86

    Domyślnie

    Cytat Napisał Aarnn Zobacz post
    Ściany, stropy i posadzki to nie są żadne akumulatory ciepła. ... a nie jakieś tam bajki o słońcu co za dnia ściany w środku nagrzewa ... Piec kaflowy to jest prawdziwy akumulator.
    Znowu jakieś bajki i przesądy ludowe sprzeczne z współczesną nauką
    Zrozum jedną rzecz. Nie ważne czy to jest piec kaflowy czy coś innego, liczy się pojemność cieplna. Z moich wyliczeń wynika, że posadzka na górze waży około 10 ton. Myślisz że większą akumulacyjność cieplną ma Twój piec kaflowy ważący np. 1 tonę czy posadzka ważąca 10 ton?
    Co do słońca i ogrzewania domu - to naprawdę działa. Ja nie grzeję od 1 kwietnia i jest ciepło ponieważ przeszklenia są sporych rozmiarów. Od kwietnia grzeje tylko słońce.

  7. #87
    Banned NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!
    Kaizen

    Zarejestrowany
    Jun 2014
    Kod pocztowy
    05-540
    Posty
    24.340
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    155

    Domyślnie

    Cytat Napisał JaninaJot Zobacz post
    Kaizen, nie wszyscy pracują w ciągu dnia.
    Nawet, jak ktoś pracuje w domu to mu się G11 nie opłaci.



    Cytat Napisał JaninaJot Zobacz post
    Przede wszystkim należy zacząć od zabezpieczenia domu przed takimi wypadkami, jak pożar instalacji czy od pioruna - komina nie planuję. Jak już się jednak przytrafi sytuacja i zacznie się palić, to palić się będą najpewniej sprzęty z wnętrza.
    Piorun uderza w dach, a zaczyna się palić kanapa?


    Cytat Napisał JaninaJot Zobacz post
    Ile czasu potrzebujesz, żeby wydostać się z domu jednorodzinnego?
    Od momentu, kiedy się zapali, czy od momentu, kiedy się o tym dowiem (o ile wcześniej czad mnie nie uśpi na dobre)?


    Cytat Napisał JaninaJot Zobacz post
    A teraz pytanie dla uczestników. Ilu z was faktycznie brało pod uwagę pożar domu przy wyborze technologii budowy?
    Ja tak. Mam też gaśnicę proszkową 6kg i koc gaśniczy.


    Cytat Napisał JaninaJot Zobacz post
    6kg proszku ABC i drugą z CO2 (na wypadek gdyby paliły się urządzenia elektryczne)?
    To co masz za proszkową, że nie można gasić urządzeń elektrycznych?

    Cytat Napisał JaninaJot Zobacz post
    Na marginesie, to najszybciej i najbezpieczniej ucieka się z domu parterowego.
    Przez drzwi. Przez pokoje dzieci. Oczywiście nie należy otwierać ani wybijać okien.

  8. #88

    Domyślnie

    Cytat Napisał JaninaJot Zobacz post

    A teraz pytanie dla uczestników. Ilu z was faktycznie brało pod uwagę pożar domu przy wyborze technologii budowy?
    Ja nie. Już chociażby z tego względu, że silikaty i b30 się słabo palą....

    Natomiast przerażają mnie wszelkiej maści filmiki z przejścia wichur, tornad i trąb powietrznych. Szczególnie te - z tego kraju "za stawem" - są pouczające.
    I od razu prośba, nie karm nas proszę normami, które domy szkieletowe spełniają.
    Bądź twardy, zbuduj sobie taki dom, najlepiej gdzieś na drodze tornad i siedź w nim, jak nadejdzie, Opisz wrażenia....
    Ba, nawet u nas latem, potrafi przy burzach być "wesoło". Jedyne co grozi takiemu domowi jak mój, to zerwanie kilku dachówek, a szkielet?

    Co może pękać przy płytach KG? OMG!!! Czyżbyś był tym jedynym człowiekiem na świecie, któremu nie pękały? Bo ja, jakoś od wszystkich słyszałem, że pękać nie mają prawa, a jeszcze mi się nie zdarzyło widzieć takich, które....nie pękały...Zawsze, gdzieś, mniej lub bardziej.

    Rozumiem też, że masz już odłożone wysuszone kilkuletnie drewno? Bo jak zapłacisz za to solidnie wysuszone w komorach, to gwarantuję Ci, że taniej niż murowany szkieletu nie zbudujesz.

    No i to komfortowe ogrzewanie, cyk ciepło, cyk chłodno. Ooooo Panie to tylko powietrze jako nośnik (no jeszcze system hybrydowy, ale Bogusława w to nie mieszajmy).
    Już Ci trochę Kaizen zwrócił na to uwagę. A ja podpytam: jak chcesz zimą uniknąć wysuszenia powietrza.

    Nie mam absolutnie nic p-ko balom. Takim prawdziwym balom, drewno z jednej, drewno z drugiej strony.
    Kocham ten zapach, dotyk i taką ...prawdziwość !!!

    Ale szkielet? Ni to pies, ni to wydra...IMO.

    Bez urazy.
    185 m2 grzane + 32 m2 garaż (jedna pętla), silikat 24 cm. + 20 cm. szarego styro (działówki silikat), 30 cm. styro (U=0,11) w skosach poddasza, 20 cm. styro 0,036 w podłodze (10 cm. wylewki na dole, 8 cm. na poddaszu), 15 cm. na ścianie fund., strop monolityczny, pełne deskowanie (na nieużytkowym poddaszu piana PUR), DZ spiralne 4x200 m. w żółtym piasku (tymi "rencami"), PC by Wihajster HCT 9,4 kW z chłodzeniem pasywnym, zasobnik 300 l (3,4 m2 wężownicy).

  9. #89
    SYMPATYK FORUM (min. 10) Avatar JaninaJot
    Zarejestrowany
    Dec 2019
    Skąd
    Szczecin
    Kod pocztowy
    71-178
    Posty
    66

    Domyślnie

    Cytat Napisał Kaizen Zobacz post
    Piorun uderza w dach, a zaczyna się palić kanapa?
    A czy ja napisałem, że od pioruna zapali się kanapa?

    Od piorunów są instalacje odgromowe. Wymieniałeś możliwe przyczyny, to napisałem, że się od tego zabezpieczyć można.
    Ja sobie nie wymyślam tego, ale akurat nie uderzenia piorunów są najczęstszą przyczyną pożarów, więc płonąca kanapa jest całkiem prawdopodobna. I nie, nie od pioruna. Najpewniej od wadliwej instalacji albo niedopalonej świeczki.


    A jak tak sobie o tym pomyślałem, to całkiem możliwe. Jak nie masz instalacji odgromowej, to jest możliwe, że piorun trafi w antenę, albo pójdzie po instalacji elektrycznej.

    Cytat Napisał Kaizen Zobacz post
    Od momentu, kiedy się zapali, czy od momentu, kiedy się o tym dowiem (o ile wcześniej czad mnie nie uśpi na dobre)?
    Tego fragmentu, w którym pytałem o zabezpieczenia i czujniki dymu już nie mogłeś z tym zdaniem połączyć?



    Cytat Napisał Kaizen Zobacz post
    Ja tak. Mam też gaśnicę proszkową 6kg i koc gaśniczy.
    I bardzo dobrze. Każdy powinien mieć. A co do gaszenia proszkiem. Możesz. Sprawdza się świetnie. Jeżeli zareagujesz odpowiednio wcześnie, to ugasi płomień, ale z urządzenia, szczególnie jak proszek dostanie się do środka, średnio będzie się dało korzystać. W domach najczęściej przyczyną jest instalacja elektryczna i tutaj CO2 sprawdza się idealnie. Jak pożar jest duży, to dwutlenkiem niewiele się zdziała i trzeba łapać proszek.


    Cytat Napisał Kaizen Zobacz post
    Przez drzwi. Przez pokoje dzieci. Oczywiście nie należy otwierać ani wybijać okien.
    Pod warunkiem, że nie śpisz na piętrze, a na dole gorąca atmosfera. I tutaj znowu czujki dymu się sprawdzają. Żeby to to zadziałało potrzeba naprawdę niewiele dymu. Jak lubisz gorące prysznice, a czujkę masz niedaleko łazienki, to para potrafi ją odpalić. Może nie wygląda super estetycznie, ale działa i pozwala uratować i życie i dom.

  10. #90
    SYMPATYK FORUM (min. 10) Avatar JaninaJot
    Zarejestrowany
    Dec 2019
    Skąd
    Szczecin
    Kod pocztowy
    71-178
    Posty
    66

    Domyślnie

    Cytat Napisał ProStaś Zobacz post

    Natomiast przerażają mnie wszelkiej maści filmiki z przejścia wichur, tornad i trąb powietrznych. Szczególnie te - z tego kraju "za stawem" - są pouczające.
    I od razu prośba, nie karm nas proszę normami, które domy szkieletowe spełniają.
    Bądź twardy, zbuduj sobie taki dom, najlepiej gdzieś na drodze tornad i siedź w nim, jak nadejdzie, Opisz wrażenia....
    Ba, nawet u nas latem, potrafi przy burzach być "wesoło". Jedyne co grozi takiemu domowi jak mój, to zerwanie kilku dachówek, a szkielet?
    Mnie też przerażąją - te z wichur w Polsce również. Na szczęście tam, gdzie leży moja działka tornada się nie pojawiają. Tyle tych solidnych domów w Polsce, a dachy lecą i lecą. Głupi ci Amerykanie, Kanadyjczycy, Australijczycy, Skandynawowie, Japończycy i jeszcze trochę innch nacji. W tej swojej głupocie mają jednak to szczęście, że są jej nieświadomi. Nie muszą się więc przejmować tym, co my wiem, no bo przecież my wiemy co jest lepsze.

    Cytat Napisał ProStaś Zobacz post
    Co może pękać przy płytach KG? OMG!!! Czyżbyś był tym jedynym człowiekiem na świecie, któremu nie pękały? Bo ja, jakoś od wszystkich słyszałem, że pękać nie mają prawa, a jeszcze mi się nie zdarzyło widzieć takich, które....nie pękały...Zawsze, gdzieś, mniej lub bardziej.
    Tynki też pękają. Nie widziałem domu bez pękających tynków. Wierzę, że są takie i znajdzie się tutaj kilka osób, które to potwierdzi. To, że DOBRZE wykonane ściany z G-K nie będą pękać, też mogą potwierdzić.

    Cytat Napisał ProStaś Zobacz post
    Rozumiem też, że masz już odłożone wysuszone kilkuletnie drewno? Bo jak zapłacisz za to solidnie wysuszone w komorach, to gwarantuję Ci, że taniej niż murowany szkieletu nie zbudujesz.
    Nie. Dom się buduje z konstrukcyjnego, między innymi po to, żeby zachować odpowiednią odporność na ogień. I znowu się rozchodzi o to samo - cena. Twoich gwarancji mi nie potrzeba, choć z tego co piszesz, to nie budowałeś takiego, więc jak możesz mi gwarantować?
    Nawet gdyby miał kosztować tyle samo, to ja nigdzie nie pisałem, że cena jest dla mnie warunkiem numer jeden w wyborze technologii. Jeden zaoszczędzi na materiale i za te pieniądze kupi sobie nowy TV 8k.
    Ludzie potrafią ładować kupę kasy w to co widać, tnąc koszty tego, co ukryte. Ja nie mam ciśnienia na modne gniazdka elektryczne, płytki z kolekcji Macieja Zienia itp.

    Cytat Napisał ProStaś Zobacz post
    No i to komfortowe ogrzewanie, cyk ciepło, cyk chłodno. Ooooo Panie to tylko powietrze jako nośnik (no jeszcze system hybrydowy, ale Bogusława w to nie mieszajmy).
    Już Ci trochę Kaizen zwrócił na to uwagę. A ja podpytam: jak chcesz zimą uniknąć wysuszenia powietrza.
    No dokładnie tak. Używałem, zadowolony byłem, więcej mi nie potrzeba.
    Systemowe nawilżacze do tego służą.

    Powiem jescze tyle. Kilka lat temu ludzie ściągali całe kontenery drewna z hameryki, bo się opłacało. Nie wszystko trzeba kupować w Polsce, trzeba tylko poszukać. Na rolce membrany paroszczelnej SIGA masz w Polsce przebitkę 600 zł w stosunku do Szwecji.

    Cytat Napisał ProStaś Zobacz post
    Nie mam absolutnie nic p-ko balom. Takim prawdziwym balom, drewno z jednej, drewno z drugiej strony.
    Kocham ten zapach, dotyk i taką ...prawdziwość !!!

    Ale szkielet? Ni to pies, ni to wydra...IMO.

    Bez urazy.
    Ależ ja się nie urażam. Dzielę z Tobą miłość do domów z bali. A szkielet? Kwestia upodobań, które każdy ma inne. I chyba dobrze, bo byśmy do dzisiaj w ziemiankach mieszkali gdyby wszyscy myśleli tak samo. Szanuj to, że ktoś ma inne zdanie niż Ty, bo to, że nie rozumiesz dlaczego coś jest dla mnie istotne, nie znaczy, że jest gorsze od Twojego.

    Chyba zrobił się tutaj niepotrzebny off-topic.
    Ostatnio edytowane przez JaninaJot ; 15-05-2020 o 19:53

  11. #91

    Domyślnie

    Cytat Napisał JaninaJot Zobacz post
    Głupi ci Amerykanie, Kanadyjczycy, Australijczycy, Skandynawowie, Japończycy i jeszcze trochę innch nacji..
    Tyś powiedział.
    Jakbyś nie zaklinał rzeczywistości, zmiany klimatu są faktem. Tak, jak i towarzyszące mu nagłe i niebezpieczne zjawiska.
    Wymienieni przez Ciebie nie tyle słyną z mądrości, ile mają zupełnie inne uwarunkowania. Ot chociażby dostępność drewna, standaryzacja wymiarowa, projektowanie, mobilność zawodowa, niska cena takiego budownictwa, niezbyt częste cykle przemarzania etc, etc.

    Warto mieć swoje zdanie. Na kanwie tego co napisałeś nasuwa się przysłowie o muchach, nie przytoczę, przez grzeczność.

    Cytat Napisał JaninaJot Zobacz post
    To, że DOBRZE wykonane ściany z G-K nie będą pękać, też mogą potwierdzić.
    Doprawdy? A to dla mnie zaskoczenie. Nie pękające KG są dla mnie jak Yeti, wszyscy słyszeli, nikt nie widział.

    Cytat Napisał JaninaJot Zobacz post
    Nie. Dom się buduje z konstrukcyjnego, między innymi po to, żeby zachować odpowiednią odporność na ogień..
    Owa, znowu ogień !!. A już myślałem, że temat mamy wyczerpany. I w szkieletowcu, nie ma o czym mówić, a tu proszę. Sam to podnosisz, ciekawość czemu?

    Passus o TV 8K, jeśli miał być jakąś łatką, prztyczkiem tudzież aluzją, nie osiągnął celu.
    Najwięcej pieniędzy wpakowałem w strop żelbetowy, monolityczny, by ze spokojem patrzyć na to, co nam zafunduje natura.

    Cytat Napisał JaninaJot Zobacz post

    Systemowe nawilżacze do tego służą.

    .
    No tak, nie ma to jak system upraszczać...

    Cytat Napisał JaninaJot Zobacz post
    Szanuj to, że ktoś ma inne zdanie niż Ty, bo to, że nie rozumiesz dlaczego coś jest dla mnie istotne, nie znaczy, że jest gorsze od Twojego.
    Szanuję. Nie podzielam, ale szanuję.
    Przypomnij jednak, proszę, kto ten temat wykopał po 10 latach niebytu? I zaczął tyradę o wyższość braku akumulacji od jej istnienia?

    Bardzo dobry przykład dał Ci parę stron wcześniej Kaizen, o poddaszu.
    Gdybym miał taki cały dom, musiałbym już schładzać powietrze w tym roku (na górze mieszka moja córka, która uwielbia ciepełko i jej 25C nie przeszkadza).
    Nie wyobrażam sobie tego.
    185 m2 grzane + 32 m2 garaż (jedna pętla), silikat 24 cm. + 20 cm. szarego styro (działówki silikat), 30 cm. styro (U=0,11) w skosach poddasza, 20 cm. styro 0,036 w podłodze (10 cm. wylewki na dole, 8 cm. na poddaszu), 15 cm. na ścianie fund., strop monolityczny, pełne deskowanie (na nieużytkowym poddaszu piana PUR), DZ spiralne 4x200 m. w żółtym piasku (tymi "rencami"), PC by Wihajster HCT 9,4 kW z chłodzeniem pasywnym, zasobnik 300 l (3,4 m2 wężownicy).

  12. #92
    SYMPATYK FORUM (min. 10) Avatar JaninaJot
    Zarejestrowany
    Dec 2019
    Skąd
    Szczecin
    Kod pocztowy
    71-178
    Posty
    66

    Domyślnie

    Cytat Napisał ProStaś Zobacz post
    Tyś powiedział.
    Jakbyś nie zaklinał rzeczywistości, zmiany klimatu są faktem. Tak, jak i towarzyszące mu nagłe i niebezpieczne zjawiska.
    Wymienieni przez Ciebie nie tyle słyną z mądrości, ile mają zupełnie inne uwarunkowania. Ot chociażby dostępność drewna, standaryzacja wymiarowa, projektowanie, mobilność zawodowa, niska cena takiego budownictwa, niezbyt częste cykle przemarzania etc, etc.
    Gdyby domy murowane były tak odporne na tornada czy wichury jak pisałeś, to takie by stawiali. Najwidoczniej jest powód stawiania innych, a jeżeli co kilka lat masz stawiać nowy, to cena chyba nie jest tu kryterium - po co budować tanio, skoro można drożej, ale raz.
    A jeżeli chodzi o cykle przemarzania, to chyba nie do końca masz rację. W niektórych stanach jest raczej ciepło, ale są takie, gdzie roczna amplituda temperatur to 60 stopni C. Nie rozumiem.

    Cytat Napisał ProStaś Zobacz post
    Owa, znowu ogień !!. A już myślałem, że temat mamy wyczerpany. I w szkieletowcu, nie ma o czym mówić, a tu proszę. Sam to podnosisz, ciekawość czemu?
    Ja całkowicie o czym innym pisałem.


    Cytat Napisał ProStaś Zobacz post
    Passus o TV 8K, jeśli miał być jakąś łatką, prztyczkiem tudzież aluzją, nie osiągnął celu.
    Nie miał być niczym takim. Nie mam pojęcia co masz w domu, nie obchodzi mnie to. Tam napisałem trochę więcej i razem nabiera innego sensu.

    Cytat Napisał ProStaś Zobacz post
    Najwięcej pieniędzy wpakowałem w strop żelbetowy, monolityczny, by ze spokojem patrzyć na to, co nam zafunduje natura.
    Super. Nie mam nic przeciwko.


    Cytat Napisał ProStaś Zobacz post
    Bardzo dobry przykład dał Ci parę stron wcześniej Kaizen, o poddaszu.
    Gdybym miał taki cały dom, musiałbym już schładzać powietrze w tym roku (na górze mieszka moja córka, która uwielbia ciepełko i jej 25C nie przeszkadza).
    Nie wyobrażam sobie tego.
    Ale ja to rozumiem. Dawno wyzbyłem się chęci posiadania zamieszkałego poddasza. Jednym z powodow była właśnie ta temperatura latem. A w szkielecie parterowym nie odczuwałem tej temperatury.

    Nie zwróciłem uwagi, że temat od dawna nie był ruszany. Moje pytanie dotyczyło akumulacji. Może więc wróćmy do tematu, a o plusach i minusach każdej z technologii porozmawiajmy w tematach do tego przeznaczonych.
    Ostatnio edytowane przez JaninaJot ; 15-05-2020 o 21:03

  13. #93

    Domyślnie

    Cytat Napisał JaninaJot Zobacz post
    Gdyby domy murowane były tak odporne na tornada czy wichury jak pisałeś, to takie by stawiali.
    Są odporne. Ot taka zwykła PRL-owska kostka. Z nowoczesnych czasów:
    Strop z wieńcem, ściany murowane i dach w postaci kolejnego stropu betonowego.

    Cytat Napisał JaninaJot Zobacz post
    to takie by stawiali. Najwidoczniej jest powód stawiania innych, a jeżeli co kilka lat masz stawiać nowy, to cena chyba nie jest tu kryterium - po co budować tanio, skoro można drożej, ale raz.
    Również stawiają i pewnie doskonale wiesz, które są tam droższe. A to proste, te które po przejściu wichury jeszcze stoją....
    Nie są popularne z przyczyn już wcześniej przeze mnie wymienionych.

    Nie wszystko co "hamerykańskie", tudzież "zagramaniczne" to dobre. Polacy nie gęsi (M. Rej), nie tylko swój język, ale i rozum mają (ja i miliony osób, które wzniosły murowane domy).

    Nie odpowiedziałeś dlaczego i po co wygrzebałeś ten wątek.? Dlaczego pozwalasz w tym zakresie snuć przypuszczenia? I to niecne?
    185 m2 grzane + 32 m2 garaż (jedna pętla), silikat 24 cm. + 20 cm. szarego styro (działówki silikat), 30 cm. styro (U=0,11) w skosach poddasza, 20 cm. styro 0,036 w podłodze (10 cm. wylewki na dole, 8 cm. na poddaszu), 15 cm. na ścianie fund., strop monolityczny, pełne deskowanie (na nieużytkowym poddaszu piana PUR), DZ spiralne 4x200 m. w żółtym piasku (tymi "rencami"), PC by Wihajster HCT 9,4 kW z chłodzeniem pasywnym, zasobnik 300 l (3,4 m2 wężownicy).

  14. #94
    SYMPATYK FORUM (min. 10) Avatar JaninaJot
    Zarejestrowany
    Dec 2019
    Skąd
    Szczecin
    Kod pocztowy
    71-178
    Posty
    66

    Domyślnie

    Cytat Napisał ProStaś Zobacz post
    Nie odpowiedziałeś dlaczego i po co wygrzebałeś ten wątek.? Dlaczego pozwalasz w tym zakresie snuć przypuszczenia? I to niecne?
    Pozwolę sobie zacytować tylko ten fragment, bo się uśmiałem.
    Szukałem informacji na temat ścian: jedno, dwu i trzywarstwowych. Mam wyjątkowo dużo czasu w pracy, bo "uziemiła" nas sytuacja, więc czytam. Choć wiem, który materiał mi leży najbardziej, to czytam też o innych. Natknąłem się na ten temat i zaciekawiło mnie to, dlaczego akurat to jest takie istotne. Czy tylko to chroni przed przegrzaniem latem? Dobrze zaizolowany dom bez zamieszkałego poddasza nie powinien się tak nagrzewać, ale akurat z tego wątku nikt aktualnie w takim nie mieszka, żeby móc się wypowiedzieć, a szkoda.
    Ja akurat ja trafiłem na lato w okolicach 30 stopni i nie było potrzeby odpalania klimy (chyba raz się zdarzyło, jak zebrało się koło 15 osób w salonie), a zimą piec załączał się co jakiś czas na kilka minut. Jakie zużycie? Nie wiem, nikt nie sprawdzał więc nie mogło być bardzo duże. W domu było przyjemnie, a grzane było tylko powietrze. Stąd moja ciekawość.
    Ostatnio edytowane przez JaninaJot ; 15-05-2020 o 22:18

Strona 5 z 5

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony