Co myślicie o takim ułożeniu płytek? Te grube różowe linie, to blaty Będzie to wygladało na ludzi? Czy lepiej zrobić standardowo - uciąć prosto i koniec, a może w ogóle darować sobie płytki pod oknem?
A ta asymetria między ciągiem górnych safek a dolnych może być
Dodam, że ten blat pod oknem będzie robił za namiastkę stołu w kuchni