Wiec co? Codziennie sledzisz prognozy pogody w miejscu zamieszkania i na kalkulatorze przeliczasz ile piec mogl zuzyc wegla w ciagu ostatniej doby? Wegiel przed wyjazdem tez przesiewasz, zeby pozbyc sie ewentualnych przedmiotow mogacych spowodowac zerwanie zawleczki?
No tak, mam odpowiedz na moje pytanie ale ja wole kota przygarnac. Zrobilem to nawet dwa razy. Zazwyczaj gdy wyjezdzam koty wedruja do rodziny. Jak widzisz nie rozwiazales mi problemu dozoru.
Czasami bardzo krotko, czasami bardzo dlugo, taka praca. Tylko co to ma do rzeczy? Czy Ty myslisz, ze podlaczylem sterownik do inetu, zeby codziennie siedziec z nosem w wykresach? Zle rozumowanie. Dla mnie jest to po prostu wiekszy komfort jego uzytkowania. Wyjezdzajac nie musze prosic ani rodzicow ani znajomych, zeby przy duzych mrozach zagladali co drugi dzien albo nawet czesciej i dogladali czy wszystko jest w porzadku. W zeszlym roku jeszcze nie mieszkalem w domu ale juz musialem zaczac grzac. Piec podlaczony do inetu zaoszczedzil mi kupe forsy na dojazdy (budowa po drugiej stronie miasta), kupe czasu i kupe nerwow zwiazanych z parszywym dojazdem. Czy moglem sie bez tego obyc? Oczywiscie, ze moglem. Tylko po co? Mozna miec kuchnie bez zmywarki? Mozna. Ale zmywarka podwyzsza komofort mieszkania. Tylko tyle i az tyle.