Sam mam fiskarsa i uzywam go od 3 lat.
Powiem tylko ze to dobra i wygodna w uzyciu siekiera ale.....
Zawstydzil mnie wiesniak z siekiera za 30 zl od kowala , wniosek ze nie tylko sprzet jest ważny ale rowniez doswiadczenie i brutalna sila .
Czasami trzeba przeciac jakis korzeń w ziemi czy zapiaszczoną karpe i do tego fiskarsa zdecydowanie szkoda .
uwagi uzytkownika
trafilem na gwozdz w drewnie co spowodowalo wyszczerbienie ostrza trudne do usuniecia
oryginalne teflonowanie bardzo szybko sie zciera
opakowanie - plastikowy trzymak do siekiery bradzo szybko stracil zapięcie
do ostrzenia nalezy uzywac ostrzalki do nozy kuchennych dla zachowania odpowiedniego kąta