ja bawiłam się w lekarza ze strzykawką i środkiem owadobójczym ... w każda dziurkę starałam się wstrzyknąć i czasem wyłaziły takie podobne jakby do kołatek, czasem tylko pająki i całe mnóstwo mrówek ((( łażą po moim domu jak po swoim. ale ogólnie mam wrażenie, że robaki zeżarły już to, co było do zeżarcia .... oczyściliśmy też ściany drucianą szczotką (tymi ręcami) i w tym tygodniu kładziemy drewnochron.

czy wystarczy jedna warstwa?